-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać312
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2013-08-09
2012-12-10
Kolejna część powieści, jest jeszcze lepsza niż "Alibi na szczęście".
Akcja jest bardziej wartka a i wątek uczucia Hanki i Mikołaja staje się jeszcze bardziej wciągający.
Hanka w poprzedniej części była całkowicie zamknięta na takie relacje, w tej części dostrzegamy dynamikę uczucia, wiele fascynujących momentów i chwil...
Czekam na kolejną część z zapartym tchem. Ponoć już na wiosnę...
Myślę, że ekranizacja tej powieści jest już faktem :)
Kolejna część powieści, jest jeszcze lepsza niż "Alibi na szczęście".
Akcja jest bardziej wartka a i wątek uczucia Hanki i Mikołaja staje się jeszcze bardziej wciągający.
Hanka w poprzedniej części była całkowicie zamknięta na takie relacje, w tej części dostrzegamy dynamikę uczucia, wiele fascynujących momentów i chwil...
Czekam na kolejną część z zapartym tchem. Ponoć...
2012-10-24
Otrzymałam tę książkę w prezencie. Nie spodziewałam się niczego szczególnego, od co - kolejna banalna książka dla bab. Bardzo się pomyliłam. Dużo podróżuję pociągiem. Dzięki tej książce godziny spędzane w drodze mijały jak za ruchem magicznej różdżki.
Książka 'alibi na szczęście' to powieść bardzo zaskakująca! Wywołuje u czytelnika koktajl różnorakich uczuć- od smutku poprzez frustrację, niecierpliwość do napadów śmiechu. Dominika, postać w książce niesamowicie pozytywna wywoływała u mnie żywy śmiech. Nie jeden raz nie mogłam opanować uśmiechania się do siebie czytając książkę w miejscu publicznym.
Ta książka to epicentrum kontrastów- nie można się nudzić. Dobrze, że książka ma ponad 600 stron... choć czytając ostatnią stronę bardzo żałowałam... że tak mało !
Jedna z osób napisała, że książka nie odzwierciedla realiów tego świata, bo nauczycielka, bo posiada duży dom i żyje w luksusie. Nie chodzi jednak o to, by książka przytłaczała nas smutkiem realiów tych ciężkich czasów (tego mamy nadto!) ale właśnie aby nas od nich oderwała skutecznie ! Przecież po to sięgamy po książkę- by przenieść się w inny wymiar, by często zapomnieć o naszym życiu codziennym chociaż na czas lektury.
Nie będę pisać w tym miejscu recenzji oraz streszczenia książki, bo to można znaleźć w wypowiedziach innych czytelników.
Z mojej strony mogę tylko serdecznie polecić... Ja sama zamówiłam już drugą część powieści - Krok do szczęścia.
MAM TAKŻE CICHĄ NADZIEJĘ, ŻE ALIBI NA SZCZĘŚCIE DOCZEKA SIĘ PRZEKŁADU NA DUŻY EKRAN!
Otrzymałam tę książkę w prezencie. Nie spodziewałam się niczego szczególnego, od co - kolejna banalna książka dla bab. Bardzo się pomyliłam. Dużo podróżuję pociągiem. Dzięki tej książce godziny spędzane w drodze mijały jak za ruchem magicznej różdżki.
Książka 'alibi na szczęście' to powieść bardzo zaskakująca! Wywołuje u czytelnika koktajl różnorakich uczuć- od smutku...
Po przeczytaniu ostatniej części historii Hani i Mikołaja, pozostała pustka i żal... żal, że to już koniec... Końcówka historii zaparła dech w piersi...
Każda z nas na pewno marzy o takim "Mikołaju".
Cóż począć? teraz będziemy oczekiwać ekranizacji!
A ja wyczekuję świątecznej historii o Hani i Mikołaju- już wkrótce!
Po przeczytaniu ostatniej części historii Hani i Mikołaja, pozostała pustka i żal... żal, że to już koniec... Końcówka historii zaparła dech w piersi...
Pokaż mimo toKażda z nas na pewno marzy o takim "Mikołaju".
Cóż począć? teraz będziemy oczekiwać ekranizacji!
A ja wyczekuję świątecznej historii o Hani i Mikołaju- już wkrótce!