Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Imponował mi Błaszczykowski jako sportowiec. Z ogromną ciekawością podchodziłem do jego autobiografii. Dramatyczna historia człowieka, który pokonując kolejne życiowe przeszkody wspiął się na sam szczyt. Pozostał przy tym imponującym, wartościowym człowiekiem. Cieszę się, że książka na którą czekałem w bibliotece rok czasu dotarła do mnie teraz, chwilę przed Euro. Będę bardzo kibicował reprezentacji i Kubie osobiście. Jest wojownikiem, wiem, że Euro to dla niego ostatnia okazja by osiągnąć sukces z reprezentacją. Bardzo boli mnie, w jaki sposób potraktował go trener Nawałka.

Imponował mi Błaszczykowski jako sportowiec. Z ogromną ciekawością podchodziłem do jego autobiografii. Dramatyczna historia człowieka, który pokonując kolejne życiowe przeszkody wspiął się na sam szczyt. Pozostał przy tym imponującym, wartościowym człowiekiem. Cieszę się, że książka na którą czekałem w bibliotece rok czasu dotarła do mnie teraz, chwilę przed Euro. Będę...

Jeśli mam się uczyć języka, wartości, zasad, spojrzenia na świat, humoru to chcę od takich autorów jak Grodzieńska. W książce odnajduję to czego szukam w literaturze a co wymieniłem powyżej. Wspaniała lektura do której chcę wrócić jeszcze w przyszłośći bo zawarte są tam dla mnie ważne rzeczy, które chcę utrwalić.

Jeśli mam się uczyć języka, wartości, zasad, spojrzenia na świat, humoru to chcę od takich autorów jak Grodzieńska. W książce odnajduję to czego szukam w literaturze a co wymieniłem powyżej. Wspaniała lektura do której chcę wrócić jeszcze w przyszłośći bo zawarte są tam dla mnie ważne rzeczy, które chcę utrwalić.

Nie przeczytałem tej książki w czasie kiedy była lekturą szkolną. Chociaż lektura dotykająca drugiej wojny światowej szczególnie mnie zajęła w moim czytelniczym życiu, to Kamienie na szaniec jakimś sposobem omijałem. Zupełnie niedawno przypomniałem sobie tę książkę i zapragnąłem wreszcie ją poznać. Kiedy czytałem pierwsze wersy książki opisujące rodziny głównych bohaterów i ich samych, jechałem tramwajem do pracy. Patrzyłem na Warszawę za którą walczyli, na dzisiejszych ludzi - jakże innych od bohaterów powieści. Kilka razy byłem zmuszony przerywać czytanie bo do oczu napływały mi łzy. Jestem absolutnie zachwycony bohaterami książki. Ich ideałami, postawą, kulturą osobistą, odwagą, wartościami. Szukam w głowie ludzi, którzy zrobili na mnie podobne wrażenie i nie znajduję ich. Alek, Zośka i Rudy dali mi bardzo wiele poprzez swoją postawę, myśli i piękną śmierć.

Nie przeczytałem tej książki w czasie kiedy była lekturą szkolną. Chociaż lektura dotykająca drugiej wojny światowej szczególnie mnie zajęła w moim czytelniczym życiu, to Kamienie na szaniec jakimś sposobem omijałem. Zupełnie niedawno przypomniałem sobie tę książkę i zapragnąłem wreszcie ją poznać. Kiedy czytałem pierwsze wersy książki opisujące rodziny głównych bohaterów i...

Byłem uczestnikiem spotkania autorskiego z Remigiuszem Grzelą i bohaterką książki Barbarą Krafftówną. Spodobało mi się na tyle, że uznałem książkę za wartą przeczytania. Pani Barbara jest osobą niezwykle pozytywną, prowadzi bardzo bogate życie obfitujące w ciekawe epizody i historie. W książce, która ma charakter dialogu, jest to z humorem opisane. Poza tym znajdziemy w niej sporo informacji o kinie i teatrze, ludziach branży artystycznej. Dla mnie to był zawsze temat interesujący. Po przeczytania mam wrażenie, że poznałem znaną i cenioną aktorkę w sposób satysfakcjonujący.

Byłem uczestnikiem spotkania autorskiego z Remigiuszem Grzelą i bohaterką książki Barbarą Krafftówną. Spodobało mi się na tyle, że uznałem książkę za wartą przeczytania. Pani Barbara jest osobą niezwykle pozytywną, prowadzi bardzo bogate życie obfitujące w ciekawe epizody i historie. W książce, która ma charakter dialogu, jest to z humorem opisane. Poza tym znajdziemy w...

Fragment z Lapidarium IV : "Często czyta się to pełne aprobaty, a nawet entuzjazmu zdanie, że kiążkę czyta się jednym tchem. Ale przecież to wcale nie jest pochwała! "
Lapidarium czytałem wolno i z uwagą, przerywając, odpoczywając, trawiąc.
Mądry człowiek z tego Kapuścińskiego:)

Fragment z Lapidarium IV : "Często czyta się to pełne aprobaty, a nawet entuzjazmu zdanie, że kiążkę czyta się jednym tchem. Ale przecież to wcale nie jest pochwała! "
Lapidarium czytałem wolno i z uwagą, przerywając, odpoczywając, trawiąc.
Mądry człowiek z tego Kapuścińskiego:)

Wspaniała treść, która przybliża warsztat, sens i tajniki pisania. Pierwsza tak obszerna w wiedzę o pisaniu książka, którą przeczytałem. Polecam tym, których interesuje reportaż i warsztat pisarski.

Wspaniała treść, która przybliża warsztat, sens i tajniki pisania. Pierwsza tak obszerna w wiedzę o pisaniu książka, którą przeczytałem. Polecam tym, których interesuje reportaż i warsztat pisarski.

Piękny język, styl, cudowna treść. Jedna z najlepszych moich książek w życiu.

Piękny język, styl, cudowna treść. Jedna z najlepszych moich książek w życiu.

Osobista, wzruszająca, kobieca, ładnie napisana. Opisy choroby i czas spędzony w szpitalnych łóżkach nie były najciekawsze.

Osobista, wzruszająca, kobieca, ładnie napisana. Opisy choroby i czas spędzony w szpitalnych łóżkach nie były najciekawsze.

Ta książka to dla mnie osobista podróż. Przeczytałem jednym tchem.

Ta książka to dla mnie osobista podróż. Przeczytałem jednym tchem.

Może podświadomie a może świadomie szukam w sobie dziecka i jego wartości. Trudno obcować z dzisiejszym światem bez straty i szwanku. Dlatego sięgnąłem po tę pozycję. Również dlatego, że jest kultowa a ja jej nie przeczytałem będąc dzieckiem. Trudno mi z pozycji dorosłego człowieka oceniać dziecięcą literaturę ale nie żałuję tych chwil spędzonych z Tym Obcym. Znalazłem to czego szukałem.

Może podświadomie a może świadomie szukam w sobie dziecka i jego wartości. Trudno obcować z dzisiejszym światem bez straty i szwanku. Dlatego sięgnąłem po tę pozycję. Również dlatego, że jest kultowa a ja jej nie przeczytałem będąc dzieckiem. Trudno mi z pozycji dorosłego człowieka oceniać dziecięcą literaturę ale nie żałuję tych chwil spędzonych z Tym Obcym. Znalazłem to...

To powrót do literatury lat dziecięcych. Spędziłem z Panem Samochodzikiem trzy wspaniałe dni. Wspaniale się czułem podczas czytania.

To powrót do literatury lat dziecięcych. Spędziłem z Panem Samochodzikiem trzy wspaniałe dni. Wspaniale się czułem podczas czytania.

W książce autor opisuje jak wielki wpływ na kształt dzisiejszej gospodarki, polityki, biznesu, mediów mają ludzie wywodzący się z PRL-owskiego ustroju. Przerażająca rzeczywistość.

W książce autor opisuje jak wielki wpływ na kształt dzisiejszej gospodarki, polityki, biznesu, mediów mają ludzie wywodzący się z PRL-owskiego ustroju. Przerażająca rzeczywistość.

Przeczytałem!:) Dojrzałem do licealnej lektury. Zwabiły mnie do niej podstawowe wartości i odnalazłem je tutaj. Od tej książki zacząłem spisywać ulubione cytaty, które są dla mnie niczym dekalog i zawsze chcę o nich pamiętać. Nad Niemnem to ładna opowieść i bogata wewnątrz:)

Przeczytałem!:) Dojrzałem do licealnej lektury. Zwabiły mnie do niej podstawowe wartości i odnalazłem je tutaj. Od tej książki zacząłem spisywać ulubione cytaty, które są dla mnie niczym dekalog i zawsze chcę o nich pamiętać. Nad Niemnem to ładna opowieść i bogata wewnątrz:)

Czytałem sobie spokojnie, po kilka karteczek dziennie " Zgrzyt otwierającej się bramy " gdy przyszła do mnie przesyłka z nowo zakupionymi pozycjami. Wśród nich napisana przez cudowną Stefanię Grodzieńską książka -" Urodził go niebieski ptak ". Miałem tylko zajrzeć, przeczytać wstęp i odłożyć na potem. Jak wziąłem tak nie potrafiłem się już od niej uwolnić. Fascynująca lektura przedstawiająca sylwetkę niezwykłego człowieka - Fryderyka Jarosy'ego. Europejczyka pełną parą ale Polaka z wyboru.
Był wybitnym artystą z wysokiego gatunku higieną moralną. Mimo, że posiadał obywatelstwo austriackie i z łatwością mógłby na czas wojny wyjechać do Austrii Jarosy wolał dzielić niepewny los okupacyjny ze swoimi przyjaciółmi Polakami w ukochanej Warszawie. Prawdziwy przykład patriotyzmu i niezwykłej bohaterskiej lojalności wobec przyjaciół i "nowej ojczyzny".
W książce znajdują się również osobiste wojenne perypetie autorki - Stefanii Grodzieńskiej jak również jej męża - Jerzego Jurandota, pisarza, satyryka. Pojawiają się nazwiska wybitnych artystów estradowych przedwojennej Warszawy, m.in. Ordónówny, Terne, Żabczyńskiego, Dymszy i wielu innych.
Książka napisana z pięknym humorem !
Cymelia.

Czytałem sobie spokojnie, po kilka karteczek dziennie " Zgrzyt otwierającej się bramy " gdy przyszła do mnie przesyłka z nowo zakupionymi pozycjami. Wśród nich napisana przez cudowną Stefanię Grodzieńską książka -" Urodził go niebieski ptak ". Miałem tylko zajrzeć, przeczytać wstęp i odłożyć na potem. Jak wziąłem tak nie potrafiłem się już od niej uwolnić. Fascynująca...

Bardzo śmieszne opowiadania. Polecam dla rozrywki, przyjemnie i szybko się czyta:)

Bardzo śmieszne opowiadania. Polecam dla rozrywki, przyjemnie i szybko się czyta:)

Wspaniały obraz bohemy artystycznej z lat trzydziestych XX w. w opowiadaniach i anegdotach z dużą dawką dobrego humoru:) Fantastyczna lektura.

Wspaniały obraz bohemy artystycznej z lat trzydziestych XX w. w opowiadaniach i anegdotach z dużą dawką dobrego humoru:) Fantastyczna lektura.

Pasjonujące wspomnienie o Magdalenie Samozwaniec. Przeczytałem w jeden dzień:)

Pasjonujące wspomnienie o Magdalenie Samozwaniec. Przeczytałem w jeden dzień:)

Jak w opisie. Przeciętna. Humor nie porywa a nawet może być irytujący.

Jak w opisie. Przeciętna. Humor nie porywa a nawet może być irytujący.

Najmniej pociągająca książka jaką przeczytałem? Zadziwiające ale chyba tak.

Najmniej pociągająca książka jaką przeczytałem? Zadziwiające ale chyba tak.

Nie doczytałem. Nie zmienia to faktu, że książka podobała mi się bardzo. Moglem znaleźć tu wiele odniesień to czasów swojego dzieciństwa. Interesujący obraz Warszawy, podwórka, małej i ważnej w życiu dziecka i młodego człowieka społeczności. Autorka to opisuje specyficznym językiem. Ale tak było trzeba. Bardzo mi się podobało i, jesli będę miał mozliwość to doczytam:)

Nie doczytałem. Nie zmienia to faktu, że książka podobała mi się bardzo. Moglem znaleźć tu wiele odniesień to czasów swojego dzieciństwa. Interesujący obraz Warszawy, podwórka, małej i ważnej w życiu dziecka i młodego człowieka społeczności. Autorka to opisuje specyficznym językiem. Ale tak było trzeba. Bardzo mi się podobało i, jesli będę miał mozliwość to doczytam:)