Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo nierówna - świetne rozdziały z anegdotami o Australii (o ludziach, zwierzętach, kulturze) przeplecione są słabszymi o wyprawach w głąb kontynentu. Chociaż właściwie dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie.

Bardzo nierówna - świetne rozdziały z anegdotami o Australii (o ludziach, zwierzętach, kulturze) przeplecione są słabszymi o wyprawach w głąb kontynentu. Chociaż właściwie dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie.

Niestety, jedna ze słabszych książek Stephena Kinga, jakie do tej pory przeczytałem - czytanie ciągnie się jak tytułowy Wielki Marsz dla jego uczestników. Jedynym plusem jest stosunkowo dobre oddanie stanu (zarówno psychicznego, jak i fizycznego) bohaterów wraz z upływem kilometrów. Być może o to chodziło, ale dla mnie to za mało.

Niestety, jedna ze słabszych książek Stephena Kinga, jakie do tej pory przeczytałem - czytanie ciągnie się jak tytułowy Wielki Marsz dla jego uczestników. Jedynym plusem jest stosunkowo dobre oddanie stanu (zarówno psychicznego, jak i fizycznego) bohaterów wraz z upływem kilometrów. Być może o to chodziło, ale dla mnie to za mało.

Niestety, spory zawód. Po genialnym filmie spodziewałem się genialnej książki. Niestety, okazało się, że ekranizacja przerosła kilkakrotnie książkowy pierwowzór. największym minusem jest za dużo zbędnych wydarzeń (które w filmie zostały pominięte), które rozmyły cały klimat.

Niestety, spory zawód. Po genialnym filmie spodziewałem się genialnej książki. Niestety, okazało się, że ekranizacja przerosła kilkakrotnie książkowy pierwowzór. największym minusem jest za dużo zbędnych wydarzeń (które w filmie zostały pominięte), które rozmyły cały klimat.