Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chociaż Nina nie przepada za Esmeraldą to obiecuje przyjaciółce, że zaangażuje się w śledztwo i pomoże jej odnaleźć koleżankę, która nie dociera na premierę swojej nowej książki. Za namową kolegi ściąga również do Warszawy Aresa z którym miała okazję współpracować na Śląsku i wie, że nie tylko jest cholernie przystojny, ale także jest świetnym śledczym z którym jest w stanie rozwikłać sprawę zaginięcia. I chociaż początkowo oboje podejrzewają, że za wszystkim stoi Esmeralda, która sfingowała swoje zaginięcie, aby zwiększyć sprzedaż swojego kryminału to wszystko zaczyna się komplikować kiedy znajdują jej samochód i nawiązanie do jej nowej książki, której jeszcze nikt nie miał okazji przeczytać z wyjątkiem osób z wydawnictwa. Wtedy Nina i Ares zaczynają zmieniać zdanie i podejrzewać, że kobieta naprawdę może być w niebezpieczeństwie. Od tego momentu akcja nabiera dynamicznego tempa i nie można się od niej oderwać bo cały czas pojawiają się nowe fakty i okoliczności, które zmieniają bieg całej sprawy, a podejrzenia są kierowane na inne osoby z otoczenia pisarki. Dodatkowo jak w wszystkich książkach autorki bohaterów nie sposób nie polubić, ponieważ mają mocne charaktery i dodatkowo cięte riposty i dialogi które często wywołują ogromny uśmiech na twarzy. Kto zna książki Pauliny Świst wie czego się spodziewać i mimo, że jest tutaj trochę mniej pikanterii to znacznie więcej znajdziemy elementów naprawdę bardzo dobrego kryminału i jej specyficznego poczucia humoru, który ja uwielbiam i tutaj jak zawsze dobrze się wpisuje. Mi osobiście ta książka bardzo się podobała i czekam na dale losy Niny i Aresa, bo wiem, że mogą być bardzo interesujące.

Chociaż Nina nie przepada za Esmeraldą to obiecuje przyjaciółce, że zaangażuje się w śledztwo i pomoże jej odnaleźć koleżankę, która nie dociera na premierę swojej nowej książki. Za namową kolegi ściąga również do Warszawy Aresa z którym miała okazję współpracować na Śląsku i wie, że nie tylko jest cholernie przystojny, ale także jest świetnym śledczym z którym jest w...

Ludzkie żądze seks, władza i pieniądze tutaj muszę zgodzić się z autorką, że tytuł naprawdę dobrze brzmi i wywołuje uśmiech na twarzy. Jednak nie tytuł jest najważniejszy, a treść i tutaj również się nie zawiodłam bo Katarzyna Czyż jak zawsze przedstawia nam solidną dawkę wiedzy w bardzo przejrzysty i ciekawy sposób, a przy tym zachęcając nas do pracy po przez przygotowania ćwiczenia, które mają na celu pomóc nam zastanowić się nad swoimi potrzebami.
Książka jest podzielona na 3 rozdziały tematyczne, w rozdziale na temat seksu znajdziemy zbiór podstawowych informacji oraz psychologiczne spojrzenie dlaczego nasze życie intymne może nie być dla nas satysfakcjonujące, co mogło być powodem, że przestaliśmy odczuwać takie samo porządnie i emocje jak na początku związku oraz pokazanie jakie kroki możemy podjąć, aby przywrócić żar w naszym związku.
W rozdziale dotyczącym władzy mamy pokazane co powoduje, że pragniemy tej władzy i jaki ona może mieć wpływ na relację oraz dlaczego tak trudno z tą władzą się rozstać. Chociaż przyznam szczerze, że czytając ten rozdział miałam wrażenie, że jest najkrótszy jednak nie mniej treściwy i daje nam spojrzenie na całe życie człowieka i pokazuje, że potrzeba władzy może mieć swój początek nawet w latach dziecięcych.
I jak łatwo się domyślić ostatni rozdział jest o pieniądzach, a właściwie o spojrzeniu na temat pieniędzy, oszczędzania oraz naszego budżetu od strony psychologicznej. Czyli znowu nie znajdziemy tutaj przedstawionego gotowego sposobu co musimy zrobić, żeby być bogatymi ludźmi, ale pozwoli nam to na spojrzenie na swój stosunek do pieniądza z innej perspektywy, dzięki czemu możemy sobie uświadomić jakie podejście mamy do naszych finansów oraz co możemy zrobić jeśli chcemy coś zmienić lub też możemy zobaczyć co robimy dobrze i nie wprowadzać żadnych zmian.
Jak każdą książkę autorki tą również czyta się bardzo szybko i przyjęcie ponieważ znajdziemy w niej dawkę wiedzy przedstawioną z humorem oraz licznymi ćwiczeniami, które „zmuszają” do zagłębienia się w temat. Dodatkowo cenię sobie wstawki z życia autorki, które powodują, że autorka wie o czym pisze. Jeśli lubicie książki Katarzyny Czyż to ta również Was nie zawiedzie.

Ludzkie żądze seks, władza i pieniądze tutaj muszę zgodzić się z autorką, że tytuł naprawdę dobrze brzmi i wywołuje uśmiech na twarzy. Jednak nie tytuł jest najważniejszy, a treść i tutaj również się nie zawiodłam bo Katarzyna Czyż jak zawsze przedstawia nam solidną dawkę wiedzy w bardzo przejrzysty i ciekawy sposób, a przy tym zachęcając nas do pracy po przez przygotowania...

Sięgnęłam po tą książkę ponieważ należę do tych osób, które nie lubią zbędnych „przydasiów” i często pozbywam się zbędnych przedmiotów, jeśli dłużej z nich nie korzystam i nie mają dla mnie wartości sentymentalnych. Dlatego byłam bardzo ciekawa tej książki oraz tego co nowego się dowiem na temat minimalizmu i jak będę mogła to wykorzystać w swoim codziennym życiu, aby jeszcze lepiej uporządkować swoją przestrzeń. I niestety muszę powiedzieć, że się zawiodłam i rozczarowałam bo miałam wrażenie, że momentami autorka proponuje o radykalnym minimalizmie jak np. posiadanie tylko tyle kubków, sztućców oraz zastawy stołowej ile jest domowników w domu, a co w przypadku gdy ktoś do nas przyjdzie 🤔 (musi przynieść swoją zastawę). Pojawiły się również kwestie które stosuję i jak najbardziej się z nimi zgadzam jak planowanie posiłków na cały tydzień, robienie listy zakupów czy też sprzątanie na bieżąco. Autorka dzieli się też innymi poradami zaczerpniętymi z innych książek, które jej pomogły w drodze do minimalizmu oraz pokazuje dlaczego dana zmiana jej pomogła. Dodatkowo znajdziemy tutaj liczne odniesienia do innych polecanych książek czy profili na Instagramie, które mogą również pomóc oprócz tego autorka przygotowała swoje ćwiczenia, aby czytelnik mógł sobie uświadomić ile posiada zbędnych rzeczy w swoim otoczeniu. Myślę, że książka może być bardziej pomocna dla osób które dopiero chcą zacząć swoją przygodę z minimalizmem i niewiele na jego temat wiedzą. Natomiast jeśli jesteście zorganizowani oraz uporządkowani to raczej nie znajdziecie tutaj nic nowego.

Sięgnęłam po tą książkę ponieważ należę do tych osób, które nie lubią zbędnych „przydasiów” i często pozbywam się zbędnych przedmiotów, jeśli dłużej z nich nie korzystam i nie mają dla mnie wartości sentymentalnych. Dlatego byłam bardzo ciekawa tej książki oraz tego co nowego się dowiem na temat minimalizmu i jak będę mogła to wykorzystać w swoim codziennym życiu, aby...

Na śląsku dochodzi od kilku lat w sylwestra do morderstw, jednak morderca jest cały czas nieuchwytny ponieważ z pozoru ofiar nic ze sobą nie łączy oprócz tego, że każda z nich trzyma w rękach głowę poprzedniej ofiary. Dlatego też Krzywański postanawia do swojego zespołu pozyskać Lichego, który jest uznawany za znakomitego policjanta, chociaż nie jest to proste zadanie ponieważ mężczyzna po odsunięciu z służby nadużywa alkoholu oraz nie chce wracać do przeszłości. Wszystko zaczyna się jednak zmieniać w momencie gdy śledztwo coraz bardziej zaczyna go wciągać przez co Lichy już nie może przestać o tym myśleć i dążyć do odnalezienia mordercy oraz zrozumienia jego modus operandi, a także udowodnić znienawidzonemu Cyrze, że jest nieudacznikiem i nie jest w stanie rozwikłać sprawy.
Od tego momentu akcja staje się bardziej dynamiczna, a dodatkowo pojawia się w niej wiele zwrotów akcji i nowych okoliczności, które wprowadzają trochę zamieszania i nie możemy przewidzieć jak się potoczy dalej. Dlatego też książka trzyma w napięciu do ostatniej strony i czytałam ją cały czas z zaciekawieniem. Jednak minusem w niej były czasami dość długie opisy sytuacji lub otoczenia, które tak naprawdę nie wnosiły nic do całej sprawy, całkowicie zbędne były jak dla mnie również dość szczegółowe i mocno rozbudowane wątki erotyczne, które oprócz pikanterii (której w kryminale, akurat nie szukam) nic nie wniosły. Podsumowując jednak całą książkę naprawdę dobrze się ją czytało i trzymała w napięciu dlatego lekkie minusy nie wpływają na fakt, że nadal uważam iż jest to pozycja godna polecenia.

Na śląsku dochodzi od kilku lat w sylwestra do morderstw, jednak morderca jest cały czas nieuchwytny ponieważ z pozoru ofiar nic ze sobą nie łączy oprócz tego, że każda z nich trzyma w rękach głowę poprzedniej ofiary. Dlatego też Krzywański postanawia do swojego zespołu pozyskać Lichego, który jest uznawany za znakomitego policjanta, chociaż nie jest to proste zadanie...

Jest to książka dla kobiet napisana przez kobietę, napisana bezpośrednio i prostym językiem który trafia do każdej z nas. Dodatkowo to co mi się podobało to fakt, że autorka dzieli się z nami swoimi przeżyciami i tym jak zmiana myślenia, walka o siebie pomogła jej w życiu prywatnym, zawodowym oraz jak wpłynęła na jej zdrowie. Dlatego znajdziemy tutaj wiele praktycznych porad, pomysłów na zmianę swojego życia, ćwiczeń które pozwolą nam zastanowić się nad tym jaką zmianę powinniśmy podjąć oraz motywujące cytaty. Niektóre mimo, że słyszane wielokrotnie i dobrze nam znane to naprawdę bardzo miło sobie je jeszcze raz przypomnieć i to w odniesieniu do konkretnych sytuacji i przypominać sobie w codziennym życiu.
I mimo, że książka nie jest długa i można bez problemu przeczytać ją w jedno popołudnie to płynie z niej ogromna mądrość życiowa, ciepło, pozytywna energia i czułam się taka "zaopiekowana" przez autorkę, która poruszyła najbardziej popularne problemy z którymi borykają się kobiety i które mogą im zabierać pewność siebie i ich wewnętrzny blask. Jeśli macie ochotę na lekki, ale wartościowy poradnik przeznaczony dla kobiet to naprawdę polecam Wam tą książkę, ponieważ nie znajdziemy tutaj suchej teorii, a życiowe przemyślenia.

Jest to książka dla kobiet napisana przez kobietę, napisana bezpośrednio i prostym językiem który trafia do każdej z nas. Dodatkowo to co mi się podobało to fakt, że autorka dzieli się z nami swoimi przeżyciami i tym jak zmiana myślenia, walka o siebie pomogła jej w życiu prywatnym, zawodowym oraz jak wpłynęła na jej zdrowie. Dlatego znajdziemy tutaj wiele praktycznych...

Amanda daje się namówić Vincentowi i wyjechać z Warszawy, aby zamieszkać w Karkonoszach. Chociaż kobieta początkowo jest sceptycznie nastawiona do tego pomysłu to wszystko ulega zmianie kiedy widzi na żywo dom oraz może korzystać z luksusów jakie oferuje posiadłość. Kobieta nie chce się jednak "zachłysnąć" bogactwem co miało miejsce w jej przeszłości, dlatego też kiedy Vincent wyjeżdża do Warszawy w interesach, Amanda postanawia pozwiedzać Szklarską Porębę oraz nawiązać znajomości z osobami, które w niej mieszkają na stałe. Jej radość jednak mącą opowieści o wcześniejszych lokatorach domu który wynajmują oraz. fakt, że historia ta jest owiana tajemnicą i nikt nie chce na ten temat rozmawiać. Początkowo Vincent stara się uspokoić kobietę i wytłumaczyć jej, że takie historie zapewne powstały z powodu zazdrości lokalnych mieszkańców, jednak jego nastawienie się zmienia kiedy przed bramą widzi tajemniczego mężczyznę.
Książka naprawdę wciąga i z przyjemnością się ją czyta, dodatkowo jest pisana w dwóch przestrzeniach czasowych, więc możemy poznać obecne życie Amandy oraz jej przeszłość co wzbudza większe zainteresowanie czytelnika, ponieważ chcemy się dowiedzieć jak to wszystko się ze sobą łączy oraz jaki będzie tego koniec. I właśnie jeśli chodzi o to zakończenie to mnie lekko rozczarowało i ewidentnie mi w nim czegoś zabrakło, pod sam koniec pojawia się więcej grozy i napięcia, przez co miałam nadzieję na większe emocje, a tutaj kilka stron dalej praktycznie wszystko zostaje wyjaśnione jakby w lekkim pośpiechu i całe napięcie pęka niczym mydlana bańka.
Dlatego uważam, że jest to książka bardziej dla tych osób które szukają czegoś lekkiego z domieszką tajemniczości.

Amanda daje się namówić Vincentowi i wyjechać z Warszawy, aby zamieszkać w Karkonoszach. Chociaż kobieta początkowo jest sceptycznie nastawiona do tego pomysłu to wszystko ulega zmianie kiedy widzi na żywo dom oraz może korzystać z luksusów jakie oferuje posiadłość. Kobieta nie chce się jednak "zachłysnąć" bogactwem co miało miejsce w jej przeszłości, dlatego też kiedy...

„Zodiak” to kolejna książka tru crime od Maxa Czornyja tak samo jak w poprzedniej książce, autor zagłębia się tutaj w osobowość mordercy i przedstawia nam jego historię w narracji pierwszoosobowej. Taki zabieg powoduje, że mamy wrażenie, iż czytamy bezpośrednio wypowiedzi mordercy, w tym przypadku jednak czytałam to z lekkim przymrużeniem oka, ponieważ tożsamość Zodiaka nie została nigdy ustalona, pozostawił po sobie tylko listy, a i w tym przypadku nie ma 100% pewności, że wszystkie zostały napisane przez niego. Nie zmienia to jednak faktu, że książka jest naprawdę dobrze napisana i możemy poznać prawdopodobny sposób myślenia oraz uczucia jaki towarzyszyły Zodiakowi, podczas wybierania swoich ofiar i ich mordowania. Ciekawym aspektem, jest tutaj również zderzenie dwóch osobowości mordercy, ponieważ dla swojej rodziny był kochającym mężem i ojcem, a dla przypadkowych obcych osób okazał się zwyrodnialcem, jednak cały czas rozgraniczał te dwie osobowości i nie stosował przemocy na swoich najbliższych. Myślę, że z tego również mogłaby powstać bardzo ciekawa analiza psychologiczna, jednak akurat w tym przypadku autor o to się nie pokusił i zapewne wynikało to z faktu, że książka jest w narracji pierwszoosobowej.
Sama książka jest bardzo dobrze napisana i w stylu Maxa Czornyja, chociaż mam wrażenie, że w porównaniu do innych książek jest w niej mniej brutalności. Moim zdaniem autor dobrze „wszedł w umysł Zodiaka” i naprawdę z ciekawością się ją czytało, ponieważ wciąga i do końca trzyma w napięciu, chociaż w zakończeniu czegoś trochę mi zabrakło, ponieważ to zakończenie wydało mi się zbyt otwarte i z niedomówieniami. Jednak mimo to uważam, że książka jest warta przeczytania i jeśli lubicie takie historie to powinna Wam się spodobać, dodatkowo daje do myślenia, że naprawdę nie można nikomu do końca ufać, a z pozoru normalna i pomocna osoba może mieć również zupełne inne oblicze. Kolejny raz tak naprawę uświadamiam sobie, że morderca może być wśród nas i wcale nie jest „widoczny gołym okiem”

„Zodiak” to kolejna książka tru crime od Maxa Czornyja tak samo jak w poprzedniej książce, autor zagłębia się tutaj w osobowość mordercy i przedstawia nam jego historię w narracji pierwszoosobowej. Taki zabieg powoduje, że mamy wrażenie, iż czytamy bezpośrednio wypowiedzi mordercy, w tym przypadku jednak czytałam to z lekkim przymrużeniem oka, ponieważ tożsamość Zodiaka nie...

Książka porusza zdecydowanie temat tabu, który jednak bardzo dużą część społeczeństwa interesuje chociaż zazwyczaj większość osób się do tego nie przyznaje. Tak naprawdę sporadycznie możemy się gdzieś spotkać z tematem sprzątania po zwłokach, częściej jak myślimy o zwłokach to pierwsze skojarzenie mamy z zakładem pogrzebowym, ale raczej nikt się nie zastanawia jak takie miejsce profesjonalnie posprzątać i dlaczego to jest takie ważne. W tej książce znajdziemy odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań, dowiemy się więcej jak wygląda na co dzień praca w firmie sprzątającej, czy jest zainteresowanie takimi usługami oraz z jakimi najcięższymi przypadkami spotkali się pracownicy. Książka mimo trudnego tematu jaki porusza jest bardzo dobrze i lekko napisana, a fakt, że mamy w niej wypowiedzi profesjonalistów powoduje, że czyta sią ją błyskawicznie i wręcz chce się poznać kolejne przypadki z jakimi mieli do czynienia jej bohaterowie. Myślę, że w moim przypadku wynikało to z faktu, że nie tylko chciałam więcej się dowiedzieć o profesji, która jest owiana tajemnicą, ale także dlatego, że naprawdę chciałam się dowiedzieć jakie konsekwencję może mieć fakt, że miejsce bo zgonie nie jest profesjonalnie posprzątane. Bo w wypowiedziach przytoczonych w książce często jest zwracana uwaga na fakt zagrożenia biologicznego, które może mieć konsekwencję nawet po kilku latach lub bardziej widoczne jak np. insekty przedostające się do sąsiadów i jak się okazuje nie są często takie łatwe do wytępienia. Jednak czytając tą książkę bardziej niż opisy i zdjęcia z sprzątanych miejsc, przeraża uświadomienie sobie jaka znieczulica panuje obecnie w społeczeństwie i jak mało zwracamy uwagę na osoby koło których żyjemy, a czasami przez większe zainteresowanie (nie mylić z zwykłym wścibstwem 😅) niektórym dramatycznym sytuacją można byłoby zapobiec. W książce znajdziemy czasami dość makabryczne i dosadne opisy, dlatego raczej nie polecam przy czytaniu tej książki nic jeść, chyba że macie żołądek ze stali lub wyłączycie wtedy wyobraźnię. Chociaż książka porusza trudny temat to uważam, że warto ją przeczytać chociażby dlatego, aby zwiększyć swoją świadomość na temat problemu, który często jest „zamiatany pod dywan”.

Książka porusza zdecydowanie temat tabu, który jednak bardzo dużą część społeczeństwa interesuje chociaż zazwyczaj większość osób się do tego nie przyznaje. Tak naprawdę sporadycznie możemy się gdzieś spotkać z tematem sprzątania po zwłokach, częściej jak myślimy o zwłokach to pierwsze skojarzenie mamy z zakładem pogrzebowym, ale raczej nikt się nie zastanawia jak takie...

Przyznam szczerze, że byłam bardzo ciekawa tej książki, bo widziałam o niej dużo pozytywnych opinii i jak tylko zaczęłam, ją czytać to od razu zrozumiałam, dlaczego było takie poruszenie wokół tej pozycji. Autorka porusza bardzo ważny temat wizerunku kobiet w bardzo różnych okolicznościach oraz przestrzeniach czasowych i co najważniejsze jest to bardzo dobrze przeanalizowane oraz szczegółowo przedstawione. Chociaż nie od dzisiaj wiadomo, że kobiety zawsze były uważane jako słabsze oraz potrzebujące męskiego obrońcy, aby być szczęśliwymi i realizować się w roli matki/żony. Takie wzorce niestety nadal są „żywe” i często przedstawiane młodym dziewczyną w bajkach czy też mediach społecznościowych co niestety ma ogromny na ich rozwój i postrzeganie siebie, przez co często młode dziewczyny dążą do idealnej figury, perfekcyjnego wyglądu i zapominają, że mogą osiągać sukcesy w świecie naukowym i realizować swoje pasje, bo mają takie same prawa jak ich koledzy. To co mnie bardzo pozytywnie również zaskoczyło to kody QR z którymi pierwszy raz się spotkałam w książce, ale przyznam szczerze, że jest to bardzo wygodne rozwiązanie bo nie musimy wtedy doszukiwać sobie sami informacji, które nas zainteresowały bo mamy od razu gotowe odwołania do kampanii i podejmowanych działań przez różne korporacje i wpływowe firmy w walce o równouprawnienie kobiet oraz uświadamianie społeczeństwa, że różnorodność jest normalna, dobra i nie należy się jej wstydzić czy też próbować „dostosować” do obecnie panującego kanonu piękna.
Książkę naprawdę z przyjemnością się czyta i praktycznie cały czas miałam myśl „Dokładnie tak jest!” i nawet pewne fragmenty czytałam swojemu Michałowi i sam stwierdził, że to prawda chociaż nigdy wcześniej do tej pory tak na to nie spojrzał (dot. bajek). Dlatego też uważam, że jest to idealna książka dla każdego, bo mężczyzna po jej przeczytaniu również może spojrzeć na ten problem z innej strony oraz stać się bardziej świadomy problemu jaki tak naprawdę cały czas jest i w większym bądź mniejszym stopniu może dotyczyć jego żony, siostry, matki, córki. Dlatego polecam tą książkę, bo w 100% zgadzam się z jej treścią i chętnie sięgnę po kolejne propozycje od p. Justyny Bakalarskiej-Stankiewicz.

Przyznam szczerze, że byłam bardzo ciekawa tej książki, bo widziałam o niej dużo pozytywnych opinii i jak tylko zaczęłam, ją czytać to od razu zrozumiałam, dlaczego było takie poruszenie wokół tej pozycji. Autorka porusza bardzo ważny temat wizerunku kobiet w bardzo różnych okolicznościach oraz przestrzeniach czasowych i co najważniejsze jest to bardzo dobrze...

Kiedy w Gdańsku zostają wyłowione zwłoki młodej dziewczyny, starszy aspirant Edward Sokulski początkowo podejrzewa, że należą one do zaginionej Karoliny Langiewicz. Jednak szybko się okazuje, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, a przy jej rozwiązaniu będzie jej pomagać Daria Tyszka do której początkowo Edward jest bardzo mocno uprzedzony. Jednak sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana i prowadzi do kolejnych zbrodni, które pozornie nic z sobą nie łączy, jednak wraz z drążeniem tematu przez Edwarda oraz Darię coraz więcej okoliczności zaczyna układać się w całość. Jednak smierć jednego z policjantów wiele zmienia, a Edward zostaje zawieszony co jest dla niego dodatkowym ciosem, który ostatecznie nie zatrzymuje go przed tym, aby spróbować dowiedzieć się prawdy.
Książka jest bardzo dynamiczna, a liczne zwroty akcji nie pozwalają się przy niej nudzić oraz domyślić się kto kryje się za całą intrygą i dlaczego tak komplikuje całą sprawę. Historia do samego końca trzyma w napięciu i jest nieprzewidywalna, dlatego naprawdę bardzo dobrze i przyjemnie się ją czytało. Zakończenie natomiast mnie dość mocno zaskoczyło oraz dało nadzieję na kontynuację. Polecam wszystkim którzy lubią nieprzewidywalne kryminały trzymające cały czas w napięciu.

Kiedy w Gdańsku zostają wyłowione zwłoki młodej dziewczyny, starszy aspirant Edward Sokulski początkowo podejrzewa, że należą one do zaginionej Karoliny Langiewicz. Jednak szybko się okazuje, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, a przy jej rozwiązaniu będzie jej pomagać Daria Tyszka do której początkowo Edward jest bardzo mocno uprzedzony. Jednak sprawa jest...

Targi technologiczne w Hanowerze są ogromną szansą dla całego zespołu Ansy, który stworzył „Erę” której docelowo zadaniem będzie stworzenie samodzielnie od początku pełnometrażowego filmu. Najbardziej zaangażowany w projekt jest Oliwier Falk dla którego „Era” jest jak dziecko i chociaż początkowo mężczyzna pęka z dumy i szczęścia z tego jak wypadli na targach i z jakim pozytywnym odzewem się spotkali, jednak euforia nie trwa zbyt długo. Ponieważ zespół Ansy zacznie prześladować koszmar, który rozpocznie się od śmierci Bruna, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach w wypadku samochodowym, jednak to dopiero wierzchołek góry lodowej z którą będą musieli zmierzyć się przyjaciele. Przez cały czas będą im towarzyszyć dziwne zbiegi okoliczności, prowadzących do kolejnych dramatów w ich życiu zawodowym oraz prywatnym. Z każdym przypadkiem wszyscy są coraz bardziej zaniepokojeni tym wszystkim co się dzieje, dodatkowo do całej sprawy włączają się dziennikarze oraz wszelkie media społecznościowe, które w napięciu obserwują kolejne niepokojące i nieprzewidywalne treści emitowane przez „Erę” na portalu streamingowym.
Sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej popularna i dostępna dla każdego, ale na książkę z tym motywem wpadłam chyba pierwszy raz. Jednak muszę przyznać, że był to strzał w 10, ponieważ fabuła niesamowicie wciąga, a motyw sztucznej inteligencji dodaje jej dodatkową nutkę tajemniczości i grozy, ponieważ cały czas nie wiemy czy „Era” się zbuntowała się przeciwko swoim twórcą oraz dlaczego. Książkę czyta się naprawdę dobrze od samego początku i trzyma ona w napięciu do samego końca, a liczne zwroty akcji nie tylko nie pozwalają się nudzić, ale również powodują, że niechętnie odkładamy tą książkę. Do samego końca nie możemy być niczego pewni, a zakończenie naprawdę zaskakuje. Jak dla mnie jest to bardzo dobra książka o nietypowej fabule, która wciąga i sprawia, że chce się więcej.

Targi technologiczne w Hanowerze są ogromną szansą dla całego zespołu Ansy, który stworzył „Erę” której docelowo zadaniem będzie stworzenie samodzielnie od początku pełnometrażowego filmu. Najbardziej zaangażowany w projekt jest Oliwier Falk dla którego „Era” jest jak dziecko i chociaż początkowo mężczyzna pęka z dumy i szczęścia z tego jak wypadli na targach i z jakim...

Reportaż skupia się szczególnie na Krwawej Brygidzie, ale znajdziemy tutaj również informacje o innych esesmankach, które siały postrach wsród kobiet, które trafiły do obozów koncentracyjnych. Reportaż jest bardzo dobrze napisany, a wszystkie przytoczone cytaty tworzą naprawdę spójną całość, przez co momentami miałam wręcz wrażenie jak bym towarzyszyła tym biednym kobietom w zadawanych im mękach, a w późniejszych rozdziałach możemy się przenieść bezpośrednio na salę sądową.
Przyznam szczerze, że chociaż książka jest dobrze i rzetelnie napisana to ze względu na poruszany temat momentami czyta się ją dość ciężko i dawno tak długo nie czytałam jakiejś książki jak właśnie tą. Jednak ilość bólu i cierpienia jaka z niej emanuje powodowała oraz uświadomienie sobie z jaką brutalnością musieli się codziennie mierzyć więźniowie, wywoływały we mnie duży smutek i wręcz dreszcze na skórze. Jest to jedna z tych historii która naprawdę mocno porusza i czasami wprowadza w osłupienie jaki człowiek może być bezlitosny dla drugiego, a po latach wypierać się swoich czynów prosto w oczy swojej ofiary. Moim zdaniem książka jest warta przeczytania i pozwala nam jeszcze lepiej zrozumieć funkcjonowanie obozów oraz piekła przez jakie przeszli tamci ludzie. Należy jednak zaznaczyć, że jest to książka ciężka do której trzeba dorosnąć, aby była dla czytelnika kopalnią wiedzy.

Reportaż skupia się szczególnie na Krwawej Brygidzie, ale znajdziemy tutaj również informacje o innych esesmankach, które siały postrach wsród kobiet, które trafiły do obozów koncentracyjnych. Reportaż jest bardzo dobrze napisany, a wszystkie przytoczone cytaty tworzą naprawdę spójną całość, przez co momentami miałam wręcz wrażenie jak bym towarzyszyła tym biednym kobietom...

Jest to zdecydowanie inna książka niż większość poradników czy książek rozwojowych, ponieważ jest to książka pisana przez kobietę i dla kobiet. Autorka skupia się tutaj na tym, aby przekazać swoje emocja, uczucia i rady w prosty i czytelny sposób tak, aby każda kobieta znalazła tutaj cząstkę siebie i tego co ją "gryzie". Na początku zdecydowanie trzeba się przyzwyczaić do stylu pisania autorki ponieważ znajdziemy tutaj rozdziały typowego poradnika z ćwiczeniami, ale także inne które są napisane niczym wiersz lub posiadają niedokończone zdanie, które każda z nas może dopasował pod siebie. Jednak kiedy już się przyzwyczaimy do stylu pisania autorki, to książka na otuli niczym koc w jesienny wieczór, znajdziemy w niej wile ciepła, pokazania kobiecej siły z jak najlepszej strony oraz pokazuje jak odnaleźć swoje najlepsze oblicze i pamiętać, że każda z nas jest w czymś najlepsza i idealna. Książkę naprawdę dobrze się czyta bo niczym rozmowę z najlepszą przyjaciółką, która dobrze nas zna i umie podnieść na duchu. Ogólnie jeśli lubicie książki które z których każdy może coś samodzielnie wyciągnąć to myślę, że ten pordnik przypadnie wam do gustu.

Jest to zdecydowanie inna książka niż większość poradników czy książek rozwojowych, ponieważ jest to książka pisana przez kobietę i dla kobiet. Autorka skupia się tutaj na tym, aby przekazać swoje emocja, uczucia i rady w prosty i czytelny sposób tak, aby każda kobieta znalazła tutaj cząstkę siebie i tego co ją "gryzie". Na początku zdecydowanie trzeba się przyzwyczaić do...

Anka, Szczepan oraz Artur postanawiają rozwikłać do końca sprawę Anioł Śmierci i Occulty. Nie muszą nawet zbyt długo czekać ponieważ Nauczyciel sam "wywołuje ich do tablicy" i wciąga w swoją grę. Każdy kto czytał wcześniejsze części trylogii to bohaterów doskonale zna i tutaj nadal są sobą, więc nimi nie możemy być rozczarowani. W książce mamy dwie przestrzenie czasowe, więc możemy od początku poznać losy Nauczyciela i Anioła Śmierci, a to częściowo może nam pomóc lepiej zrozumieć postępowanie Soni. Natomiast Anka, Szczepan i Artur to jak zawsze niezastąpiony trójkąt, który rozwiązuje całą sprawę w typowy dla siebie sposób czyli pełen czarnego humoru, ciętego języka oraz niepowtarzalnych dialogów.
Jest to również jak zawsze książka idealna na jeden wieczór lub zarwaną noc bo czyta się ją bardzo szybko są zwroty akcji i cała historia trzyma w napięciu do końca. Czytało mi się ją naprawdę bardzo szybko, przyjemnie i z uśmiechem na twarzy. Znajdziemy jak zawsze dużo tutaj również dużo dynamicznej akcji, która często się zmienia i trzyma w napięciu. Chociaż nie powiem osobiście mam wrażenie, że w porównaniu do pozostałych części ta jest najspokojniejsza.

Anka, Szczepan oraz Artur postanawiają rozwikłać do końca sprawę Anioł Śmierci i Occulty. Nie muszą nawet zbyt długo czekać ponieważ Nauczyciel sam "wywołuje ich do tablicy" i wciąga w swoją grę. Każdy kto czytał wcześniejsze części trylogii to bohaterów doskonale zna i tutaj nadal są sobą, więc nimi nie możemy być rozczarowani. W książce mamy dwie przestrzenie czasowe,...

Ada i Kamil tworzą szczęśliwy związek jednak ich relacja zaczyna się zmieniać w momencie gdy chłopak zabiera Adę do swojej rodzinnej miejscowości, aby poznała jego szkolnych przyjaciół oraz rodzinę. I chociaż pierwsze spotkanie nie zwiastuje tragedii to wszystko zaczyna się zmieniać podczas wspólnej imprezy sylwestrowej w Pustaci, ponieważ wydarzenia z tamtej nocy rzucają cień na relacje zakochanych, którzy postanawiają zrobić sobie przerwę, aby Kamil mógł sobie wszystko na spokojnie przemyśleć i poukładać. Ten czas dla obojga jest bardzo trudny, a dodatkowo smierć babci Kamila jeszcze bardziej dołuje chłopaka, dlatego jego przyjaciele postanawiają po pogrzebie spędzić z nim wspólnie czas w Pustaci, aby podnieść go trochę na duchu i wesprzeć w tym trudnym czasie. Jednak tragedia do której dochodzi podczas tamtej nocy zmienia ich życie i ciągnie się przez kolejne lata, ponieważ nikt nie może uwierzyć w to co się stało i nie wierzą, że w grupie ich przyjaciół może być morderca.
Książkę czyta się dość szybko i przyjemnie, jednak nie znajdziemy tutaj dynamicznej akcji oraz licznych zwrotów, raczej mamy tutaj cały czas takie samo tempo i nic nas tutaj nie zaskoczy. I przyznam szczerze, że pierwszy raz od bardzo dawna główna bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii ponieważ była bardzo roszczeniowa i robiła z siebie ofiarę gdy nie była w centrum zainteresowania, dlatego też z Adą „się nie polubiłam”.
Podsumowując książka nie jest zła, ale jak dla mnie jest to obyczajówka z nutą thrillera psychologicznego, dlatego raczej bardziej spodoba się osobom, które szukają czegoś dość lekkiego z domieszką psychologi. Co prawda nie będzie to moja ulubiona książka, ale autorka ma na pewno potencjał o chętnie sięgnę po inne jej książki.

Ada i Kamil tworzą szczęśliwy związek jednak ich relacja zaczyna się zmieniać w momencie gdy chłopak zabiera Adę do swojej rodzinnej miejscowości, aby poznała jego szkolnych przyjaciół oraz rodzinę. I chociaż pierwsze spotkanie nie zwiastuje tragedii to wszystko zaczyna się zmieniać podczas wspólnej imprezy sylwestrowej w Pustaci, ponieważ wydarzenia z tamtej nocy rzucają...

Większości perfekcjonizm kojarzy się negatywnie, ponieważ pierwsze skojarzenie z perfekcjonizmem to ciągłe układanie wszystkiego oraz spięcie gdy coś nie idzie po naszej myśli.

Autorka pokazuje w tej książce, że perfekcjonizm może mieć różne rodzaje i pokazuje tutaj przykłady 5 perfekcjonistów i myślę, że każdy może tutaj znaleźć cząstkę siebie nawet jeśli myślimy sobie "perfekcjonizm nas nie dotyczy". Pokazuje to również, że nie każdy jest idealny i nie mus być, ponieważ najważniejsze jest, aby być sobą, zaakceptować swój perfekcjonizm i żyć w zgodzie z sobą.
W książce przeczytamy również jak zaakceptować swój perfekcjonizm i sprawić, aby był naszym atutem i jak możemy wykorzystać jego potencjał. W książce znajdziemy wiele wskazówek jak możemy zmienić swoje myślenie, aby nie być swoim wewnętrznym krytykiem w motywujący głos, który pozwoli nam dążyć do swojego szczęścia. Katherina od razu jednak zaznacza, że nie jest to proces który doprowadzić nas do zmiany od razu i musimy liczyć się z tym, że ten proces może być długotrwały. W książce mamy przedstawione różne sposoby na to jak nauczyć się odpuszczać i jakie korzyści z tego możemy osiągnąć, nie ma co prawda uniwersalnej recepty jak to osiągnąć dlatego też autorka pokazuje różne rodzaje i tłumaczy który typ perfekcjonisty powinien którego sposobu w szczególności wypróbować. Aby łatwiej było czytelnikom to wszystko zrozumieć oraz poukładać sobie wiedzę, autorka nie tylko przygotowała test do rozwiązania ale również tłumaczy pewne kwestie na przykładach swoich pacjentów.
Muszę przyznać, że książkę naprawdę dobrze się czyta i można wyciągnąć z niej wiele wartościowych wskazówek, a autorka nie uważa się za totalnego eksperta, który wie wszystko najlepiej. Pokazuje jednak co często pomaga, co można zastosować w swoim życiu oraz, że do zmiany jest potrzebny proces, który nie przyniesie od razu magicznych efektów. Dlatego jeśli lubicie takie książki i chcecie lepiej zrozumieć swój perfekcjonizm to zachęcam Was do przeczytania tej książki.

Większości perfekcjonizm kojarzy się negatywnie, ponieważ pierwsze skojarzenie z perfekcjonizmem to ciągłe układanie wszystkiego oraz spięcie gdy coś nie idzie po naszej myśli.

Autorka pokazuje w tej książce, że perfekcjonizm może mieć różne rodzaje i pokazuje tutaj przykłady 5 perfekcjonistów i myślę, że każdy może tutaj znaleźć cząstkę siebie nawet jeśli myślimy sobie...

Książka jest podzielona na 69 krótkich tematów w których znajdziemy informacje związane z zdrowiem, higieną intymną oraz planowaniu rodziny. Dodatkowo autorka dodaje krótkie podsumowanie najważniejszych faktów oraz zbiór pytań, które warto zadać swojemu ginekologowi. Każdy z tematów jest naprawdę krótki i zawiera tylko podstawowe informacje, które czasami są przedstawione dość ogólnikowo, więc jest to raczej książka dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kobiecym zdrowiem. Przyznam szczerze, że przeczytałam ją w jeden wieczór i po skończeniu pojawiła się u mnie myśl „to już koniec?”, a wraz z nią lekkie rozczarowanie ponieważ liczyłam, że przeczytam tutaj jakieś „ciekawostki” z których dowiem się czegoś nowego albo poszerzę swoją wiedzę. Tymczasem spędziłam przy książce bardzo dobrze czas, ponieważ jest napisana lekkim i prostym językiem, ale nie wniosła nic nowego do mojego życia. Myślę, że ta książka będzie natomiast bardzo dobrą bazą dla nastolatek, aby poznać lepiej swoją kobiecość i zachęcić do zgłębiania wiedzy. Dlatego myślę, że to będzie książka idealna dla nastolatek, które wkraczają w okres dojrzewania ponieważ znajdą tutaj chociaż podstawowe i najważniejsze informacje dotyczące pytań które najczęściej nurtują w takim wieku, a niekoniecznie mają z kim porozmawiać lub nie są pewne czy zaczerpnięta wiedza jest prawidłowa.

Książka jest podzielona na 69 krótkich tematów w których znajdziemy informacje związane z zdrowiem, higieną intymną oraz planowaniu rodziny. Dodatkowo autorka dodaje krótkie podsumowanie najważniejszych faktów oraz zbiór pytań, które warto zadać swojemu ginekologowi. Każdy z tematów jest naprawdę krótki i zawiera tylko podstawowe informacje, które czasami są przedstawione...

Książek o seryjnych mordercach oraz ich umysłach jest naprawdę wiele, ale myślę, że napisaną w taki sposób będzie ciężko znaleźć.
Książka jest napisana w narracji pierwszoosobowej co dodatkowo pozwala nam się wczuć w klimat i jeszcze lepiej zrozumieć osobowość Teda Bundego. Losy Teda poznajemy od dzieciństwa, jednak lata dziecięce i nastoletnie są przedstawione dość krótko i zwięźle, aby zaobserwować jak pewne wydarzenia wpływały na jego dorosłe życie. W momencie, kiedy autor zaczyna opisywać zbrodnie książka zaczyna robić się znacznie ciekawsza, ponieważ każda zbrodnia jest szczegółowo opisana wraz z opisem emocji jakie towarzyszyły Tedemu oraz co nim kierowało, aby właśnie tą kobietę zamordować. Czytając tą książkę miałam momentami ciarki na ciele, bo aż nieprawdopodobne dla mnie było, jak człowiek może stwarzać pozory normalnego życia, a jednocześnie dopuszczając się takich zbrodni, będąc przy tym taki przebiegłym i z taką skutecznością manipulować innymi, że osoby z najbliższego otoczenia nic nie zauważyły.
Styl pisania Maxa Czornyja ja osobiście uwielbiam, bo autor ma naprawdę lekkie pióro i potrafi wczuć się w postać, przez to czytając tą historię miałam wrażenie jakbym słuchała bezpośrednio Teda Bundego. Książka raczej dla osób o mocnych nerwach, bo Max nie oszczędza nas przy opisach zbrodni, ale ja należę do tych osób którym akurat to odpowiada. Dodatkowo widać, że autor dobrze się przygotował do pisania tej książki, ponieważ w przypisach znajdziemy odniesienia do prawdziwych informacji dotyczących każdej z popełnionej zbrodni. Podsumowując mi ta książka bardzo się podobała i momentami naprawdę nie mogłam się od niej oderwać, dlatego jeśli lubicie książki oparte na faktach i nie są Wam straszne brutalne opisy to sięgajcie śmiało po tą pozycję.

Książek o seryjnych mordercach oraz ich umysłach jest naprawdę wiele, ale myślę, że napisaną w taki sposób będzie ciężko znaleźć.
Książka jest napisana w narracji pierwszoosobowej co dodatkowo pozwala nam się wczuć w klimat i jeszcze lepiej zrozumieć osobowość Teda Bundego. Losy Teda poznajemy od dzieciństwa, jednak lata dziecięce i nastoletnie są przedstawione dość krótko...

Przyznam szczerze, że kiedy zaczęłam czytać tą książkę i zobaczyłam, że autorka bardzo mocno skupia się na relacjach w rodzinie i początkowych fazach rozwoju dziecka. To miałam lekkie obawy, że to może być kolejny poradnik, który pokazuje, że odpowiedzialność za wszystko co się dzieje w naszym życiu ponoszą rodzice. Jednak odetchnęłam z ulgą po przeczytaniu pierwszego modelu rodziny, ponieważ autorka bardzo dobrze i szczegółowo przedstawia dany model rodziny, pokazując przy tym jakie to może mieć wpływ na rozwój dziecka oraz jego decyzje w dorosłym życiu. Nie ma jednak przy tym obwiniania rodziców, ale wskazane na co należy zwrócić uwagę, aby zmienić swoje zachowania czy też przekonania na swój temat. Uważam, że jest to jeden z tych poradników który może być dla każdego, ponieważ rodzice znajdą tutaj wskazówki jak postępować, aby wychować swoje dziecko na silnego i pewnego siebie człowieka. Jednak oprócz wiedzy, która może przydać się w rodzicielstwie to można również znaleźć tutaj chociaż cząstkę swoich rodzinnych relacji, co pozwoli nam uświadomić sobie jak one nas ukształtowały oraz jeśli chcemy coś zmienić to również znajdziemy tutaj takie wskazówki.

Przyznam szczerze, że kiedy zaczęłam czytać tą książkę i zobaczyłam, że autorka bardzo mocno skupia się na relacjach w rodzinie i początkowych fazach rozwoju dziecka. To miałam lekkie obawy, że to może być kolejny poradnik, który pokazuje, że odpowiedzialność za wszystko co się dzieje w naszym życiu ponoszą rodzice. Jednak odetchnęłam z ulgą po przeczytaniu pierwszego...

Paulina Wilczyńska jest doświadczonym prokuratorem, która już nie jedno widziała, jednak sprawa którą musi poprowadzić teraz jest dla niej wyjątkowa ciężka, ponieważ ofiarą jest niemowlę. Kobieta nie jest w stanie zrozumieć jakim trzeba być człowiekiem, aby skrzywdzić niewinne dziecko, postanawia jednak jak najszybciej odkryć prawdę i „wysłać za kraty” zabójcę. Paulina po rozmowie z matką dziecka bardzo jej współczuje i myśli, że jest w stanie lepiej zrozumieć jej rozpacz oraz to co musiała wcześniej przejść w życiu ponieważ sama jest matką autystycznego synka. Ten fakt jeszcze bardziej motywuje prokurator do działania ponieważ chce, aby Mariola jak najszybciej poznała prawdę i mogła się pogodzić z stratą synka. Paulina dzięki pomocy Marka Targowskiego jest w stanie prowadzić dochodzenie sprawnie, a jego skrupulatność i dociekliwość ujawnia kolejne nieścisłości w zeznaniach oraz nowe fakty, które powodują, że sprawa staje się coraz bardziej zagmatwana.
Muszę przyznać, że jak na debiut to książka jest bardzo dobrze napisana, ponieważ pomimo ciężkiego tematu autorka ma lekkie pióro, bardzo dobrze buduje napięcie, a czytelnik może poczuć jakie emocje targają Pauliną.
Autorka w książce pokazuje nie tylko jak wygląda praca prokuratora, ale również z jakimi problemami i przeciwnościami losu musi cały czas zmagać się matka chorego dziecka. Myśle, że książka pod tym względem również daje mocno do myślenia i może zmienić podejście do rodzin które posiadają dzieci z niepełnosprawnościami.
Zdecydowanie polecam ją każdemu kto lubi mroczne historie oraz niespodziewane zakończenie.

Paulina Wilczyńska jest doświadczonym prokuratorem, która już nie jedno widziała, jednak sprawa którą musi poprowadzić teraz jest dla niej wyjątkowa ciężka, ponieważ ofiarą jest niemowlę. Kobieta nie jest w stanie zrozumieć jakim trzeba być człowiekiem, aby skrzywdzić niewinne dziecko, postanawia jednak jak najszybciej odkryć prawdę i „wysłać za kraty” zabójcę. Paulina po...