-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2014-03-01
2012-09-19
2012-08-27
Moją opinią niech będzie wysokość oceny, jaką dałam tej powieści. Chyba nie można jej inaczej ocenić, skoro to jedna z niewielu książek, które przeczytałam jednym tchem w jeden dzień bez żadnych przerw. Jak dla mnie jest idealna, ani przez chwilę nie nudził mnie czytany tekst. Akcja rozwinęła się praktycznie na początku, poznajemy historię zranionego doktora Huntera, który po tragedii życiowej ucieka z Londynu do małego miasteczka Manhan, gdzie dostał pracę od doktora Huntera w małej przychodni lekarskiej. Początkowo spokojne, sielankowe miasteczko zmienia się w krainę koszmaru. To tutaj dokonano dwóch przerażających morderstw. Wiadomo, że morderca mieszka wśród tej społeczności. Trwa akcja poszukiwawcza. Powiem tyle, że gdy okazało się, kto jest mordercą, moją reakcją było tylko głośne "Coooo k****a!?" W sumie rzadko zdarza mi się przeklinać, więc można się domyślić, że zakończenie było naprawdę niespodziewane :)! Polecam, polecam z całego serca! Po przeczytaniu aż bałam się wstać z łóżka, ta książka przestraszyła mnie bardziej niż niejeden horror!
Moją opinią niech będzie wysokość oceny, jaką dałam tej powieści. Chyba nie można jej inaczej ocenić, skoro to jedna z niewielu książek, które przeczytałam jednym tchem w jeden dzień bez żadnych przerw. Jak dla mnie jest idealna, ani przez chwilę nie nudził mnie czytany tekst. Akcja rozwinęła się praktycznie na początku, poznajemy historię zranionego doktora Huntera, który...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-05-01
2012-02-01
2011-12-20
Niesamowity thriller, trzymał mnie w napięciu do ostatniej strony, nie potrafiłam skupić się na niczym poza czytaniem kolejnych stron, przez kilka dni rozmyślałam o tej książce i niecierpliwie czekam na kolejną część!
Niesamowity thriller, trzymał mnie w napięciu do ostatniej strony, nie potrafiłam skupić się na niczym poza czytaniem kolejnych stron, przez kilka dni rozmyślałam o tej książce i niecierpliwie czekam na kolejną część!
Pokaż mimo to2010-01-01
"Igrzyska śmierci" przeczytałam długo przed ogólnopolskim szturmem na nie. To jedna z moich ulubionych książek, nie potrafiłam się oderwać od czytania, po skończeniu byłam smutna, że to koniec. Koniec tych niesamowitych emocji, tego bicia serca, wyczekiwania, co stanie się dalej. Wbrew powszechnym opiniom jest to okrutna powieść, która ukazuje przerażający świat, w jakim mogą żyć przyszłe pokolenia. Tak realny, że nigdy nie możemy do tego dopuścić. Bezwzględny świat bez uczuć. To jedna z tych książek, których się nie zapomina.
"Igrzyska śmierci" przeczytałam długo przed ogólnopolskim szturmem na nie. To jedna z moich ulubionych książek, nie potrafiłam się oderwać od czytania, po skończeniu byłam smutna, że to koniec. Koniec tych niesamowitych emocji, tego bicia serca, wyczekiwania, co stanie się dalej. Wbrew powszechnym opiniom jest to okrutna powieść, która ukazuje przerażający świat, w jakim...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytałam w jeden dzień, bo naprawdę nie potrafiłam się oderwać od tej książki. Makabryczne opisy zbrodni, inteligencja mordercy i próby rozwiązania zagadki przez Matta podziałały na mnie jak magnes. To nie jet powieść dla ludzi o słabych nerwach. Akcja rozkręca się praktycznie od samego początku, gdy główny bohater dostaje podejrzane e-maile od nieznajomego fana-Białego Diabła-który potem zamienia życie pisarza i jego najbliższych w piekło. Ale to dosłownie brzmi :) W makabryczny sposób Diabeł zabija coraz to nowe ofiary, rozpoczyna się walka z czasem. Minusem powieści jest to, że przez pewien czas akcja nie porusza się w ogóle do przodu, jednak potem wychodzą na jaw takie fakty, które sprawiają, że zakończenie jest naprawdę zaskakujące. Polecam, ale raczej nie jako przyjemną lekturę do poduszki. Raczej się przy niej nie zrelaksujecie-za duży krwi i zbrodni. Wielki plus za otwarte zakończenie!
Przeczytałam w jeden dzień, bo naprawdę nie potrafiłam się oderwać od tej książki. Makabryczne opisy zbrodni, inteligencja mordercy i próby rozwiązania zagadki przez Matta podziałały na mnie jak magnes. To nie jet powieść dla ludzi o słabych nerwach. Akcja rozkręca się praktycznie od samego początku, gdy główny bohater dostaje podejrzane e-maile od nieznajomego fana-Białego...
więcej Pokaż mimo to