Nauka liter to bardzo ważny etap w życiu każdego małego dziecka. Im szybciej je przyswoją tym prościej będzie im później rozpocząć naukę czytania. Z pewnością również szybciej do tego dojdzie, ale oczywiście wszystko w swoim czasie. Jak to mówią - na wszystko przyjdzie odpowiednia pora, nie można robić nic na siłę. Sama zauważyłam, na przykładzie moich dzieci, że im bardziej ja chce aby zaczęły czytać, tym mniejsza jest ich motywacja do tego, a czasem nawet spotykam się z ogromnym buntem z ich strony. Także po czasie odpuściłam, przeszłam do nauki samych liter, a z czasem zaczęłam zauważać, że moje dziewczyny same od siebie próbują złożyć proste słowo. Także - nic na siłę, same litery można przedstawiać w różny sposób, a nawet tworzyć różnego rodzaju zabawy z ich wykorzystaniem, co, wierzcie mi, w końcu zaprocentuje 😉

Jest wiele sposobów na naukę liter. Dziś chciałam Wam przedstawić jedną z takich właśnie propozycji. A mianowicie wspaniałą książkę autorstwa Anny Jankowskiej (naszej cudownej mamy znanej na instagramie pod nazwą @ksiazki_aktywneczytanie 😍, największej marki społecznościowej dla rodziców z książkami dla dzieci). Pani Ania stworzyła coś idealnego dla małych dzieci, coś jakże prostego, a jednocześnie konkretnego i skupiającego się na tym jednym aspekcie jakim jest właśnie nauka liter. Na każdej stronie tej książki mamy dość sporej wielkości litery alfabetu, które dodatkowo są wykorzystane w prostych obrazkach, które również znane są każdemu małemu dziecku. Są to np owoce z którymi z pewnością miały już styk, zwierzęta czy też proste przedmioty z życia codziennego. W podpisach tych przedmiotów, innym kolorem napisana jest dana literka, na której w danym momencie się skupiamy, także dziecko może w fajny sposób kojarzyć w późniejszym czasie jak wygląda dana literka w określonym słowie. Dodatkowo w przypadkach literek, które są do siebie podobne, a jednakże czymś się od siebie różnią, autorka zadaje dodatkowe pytania, dzięki którym można w ciekawy sposób porozmawiać z dzieckiem i wytłumaczyć mu różnice między tymi dwiema literkami - np a i ą, czy e i ę etc. Na końcu książki mamy również dwuznaki, które mogą sprawiać dziecku z początku więcej problemu, ale kwestia czasu i będą rozróżniać i je 😏

Główną zaletą tej książki jest jej prostota, przez co dziecko skupia się dokładnie na tym na czym powinno. Duże litery, proste i czytelne podpisy, wyraźne i konkretne ilustracje, białe tło, dzięki któremu uwaga naszego maluszka nie rozprasza się przez natłok informacji, czy rzeczy które odwracałby jego uwagę od głównego zamiaru tej książki i naszego celu - całokształt tej książki, tworzy z niej pozycję idealną dla naszej małej pociechy. Kartonowe strony dodatkowo pozwolą naszemu maluszkowi w samodzielnym ich "kartkowaniu" oraz nie pozwolą o żadne skaleczenie małych paluszków. "Lubię litery! Książka do nauki alfabetu" to z pewnością pozycja, która pozwoli spędzić z naszym maluszkiem czas, będący czymś jakże potrzebnym i niezastąpionym w zdrowym dorastaniu małego człowieka, także jeśli Wasze dziecko wykazuje jakiekolwiek zainteresowanie literkami, to warto sięgnąć po tę książkę i rozbudzić w nim jeszcze większą ciekawość poprzez zabawę z ich używaniem.

Nauka liter to bardzo ważny etap w życiu każdego małego dziecka. Im szybciej je przyswoją tym prościej będzie im później rozpocząć naukę czytania. Z pewnością również szybciej do tego dojdzie, ale oczywiście wszystko w swoim czasie. Jak to mówią - na wszystko przyjdzie odpowiednia pora, nie można robić nic na siłę. Sama zauważyłam, na przykładzie moich dzieci, że im...

‘Aktywne czytanie. Lubię litery! Książka do nauki alfabetu’ to doskonała pozycja, która pomoże rodzicom/opiekunom wprowadzić dziecko w świat liter.
Największym atutem tej pozycji jest jej sposób wydania, który opiera się na prostocie. Wiadomo, że skupienie dziecka to rzecz bardzo ulotna, dlatego autorka postawiła na białe tło, wyraźne napisy i minimalizm. Z jednej strony mamy dużą literę, bądź litery a po drugiej stronie cztery duże i bardzo wyraźne obrazki, które oczywiście są podpisane i nawiązują do danej literki. Dzięki temu wszystko jest przejrzyste i czytelne, a brak zbędnych tekstów czy ozdób sprawia iż łatwiej jest utrzymać skupienie dziecka.
Wielkim plusem jest to, że całość została wydana na grubych, kartonowych stronach, które mają zaokrąglone brzegi. Wpływa to nie tylko na trwałość książeczki ale także na bezpieczeństwo użytkowania, gdyż sztywną książeczkę łatwiej jest dziecku utrzymać a brak ostrych kątów niweluje ryzyko skaleczenia – gdyż widmo jak to z dziećmi, różne pomysły mają. O trwałości mogę powiedzieć Wam jeszcze tyle, że jest to pozycja odporna na sporą dawkę śliny dziecka. Skąd wiem? Otóż przetestował ją mój ośmiomiesięczny pomocnik – muszę przyznać że literka T bardzo mu ‘smakowała’.
‘Lubię litery’ to porządnie i pięknie wydana pozycja, która będzie wielką pomocą podczas nauki. Dzięki niej dziecko nie tylko pozna litery oraz słowa ale także w fajny, kreatywny sposób spędzi czas z rodzicami/opiekunami.

‘Aktywne czytanie. Lubię litery! Książka do nauki alfabetu’ to doskonała pozycja, która pomoże rodzicom/opiekunom wprowadzić dziecko w świat liter.
Największym atutem tej pozycji jest jej sposób wydania, który opiera się na prostocie. Wiadomo, że skupienie dziecka to rzecz bardzo ulotna, dlatego autorka postawiła na białe tło, wyraźne napisy i minimalizm. Z jednej strony...

Książka "Lubię Litery" autorstwa Anny Jankowskiej, to idealna pozycja dla rodziców, którzy chcą aktywnie wspierać rozwój czytelniczy swoich dzieci. Już od początku widać, że książka jest stworzona z myślą o najmłodszych. Jest piękna i kolorowa, zachęcająca dzieci do nauki.

Największym atutem jak dla mnie są przepiękne, kolorowe ilustracje. Dodają one tej książeczce atrakcyjności i sprawiają, że dzieci z przyjemnością po nią sięgają. Każda literka jest przedstawiona wyraźnie, a w każdym słowie wyróżniona czerwonym, zielonym bądź niebieskim kolorem. To sprawia, że dziecko zwraca na nie uwagę i lepiej zapamiętuje.

Książka ta posiada również wskazówki dla rodziców. Dzięki temu możemy lepiej wykorzystać ją do nauki naszych najmłodszych, a także możemy zachęcić do zabawy z literami. Chociaż moje dziecko ma niespełna dwa latka to książeczką jest zachwycony, oglądamy ją po kilka razy dziennie, no te ilustracje są naprawdę cudowne. Wiem, że jak przyjdzie odpowiednia pora ta książka pomoże nam w nauce, a na razie oswajamy się z literkami i ich brzmieniem. Dzięki tej pozycji wspieram mowę mojego dziecka także jestem zachwycona, że mam ją w swoich rękach. Ta książeczka pokazuje nam, że nauka nie musi być monotonna i nudna. Wręcz przeciwnie nauka może być świetną zabawą!

Znajomość liter jest niezwykle ważna. Nauka czytania jest czasochłonna, wymagająca dużo cierpliwości i samozaparcia. Oswajanie dziecka od najmłodszych lat z literkami sprawi, że maluch ma podstawę do czytania. Dzięki temu dziecko poprzez zabawę uczy się czegoś przydatnego i wartościowego, jednocześnie nie nudząc się.

Reasumując, książka „Lubię litery” to idealna pozycja dla rodziców, którzy chce wspierać rozwój swoich dzieci. Ta książeczka jest cudownie zilustrowana, ucząca przez zabawę i pokazująca, że nauka wcale nie musi być nudna. Ponadto chcę dodać, że książeczka wykonana jest z całości z grubego kartonu, więc nie ma obaw o zniszczenie nawet przez najmłodszych czytelników! To cenna pozycja w biblioteczce malucha. Mam będzie towarzyszyć jeszcze długie lata!

Książka "Lubię Litery" autorstwa Anny Jankowskiej, to idealna pozycja dla rodziców, którzy chcą aktywnie wspierać rozwój czytelniczy swoich dzieci. Już od początku widać, że książka jest stworzona z myślą o najmłodszych. Jest piękna i kolorowa, zachęcająca dzieci do nauki.

Największym atutem jak dla mnie są przepiękne, kolorowe ilustracje. Dodają one tej książeczce...

Niektóre dzieci same interesują się literami, niektóre potrzebują do tego zachęty. I dla jednych, i dla drugich można podsunąć książkę „Lubię litery! Książka do nauki alfabetu”. Jest to fajna propozycja na pierwsze spotkanie dzieci z zapisem graficznym liter. Ze względu na kartonowe strony i proste obrazki nadaje się już dla maluszków. W książce znajdują się wszystkie litery polskiego alfabetu, a do każdej litery są ilustracje przedstawiające przedmioty zaczynające się na daną literę. W przypadku liter Ą, Ę, Ń, które nie występują na początku, są obrazki zawierające w sobie daną literę. Niektóre litery mają dla siebie dwie strony, a niektóre współdzielą je z podobnymi do siebie pod względem wizualnym. Autorka na końcu umieściła też dwuznaki z odpowiadającymi im ilustracjami.

Jeśli chodzi o korzystanie z książki, to można ją po prostu czytać wspólnie z dzieckiem, zapoznawać je z zapisem graficznym liter, tym samym przygotowując je do nauki czytania. Ale nie trzeba się ograniczać wyłącznie do tego. Dla mnie ta książka to taki punkt wyjścia do różnorodnych zabaw z alfabetem. A pomysły już mnożą się w mojej głowie 😉

Ciekawa pozycja do wspólnego spędzania czasu, którą Wam polecam.

Niektóre dzieci same interesują się literami, niektóre potrzebują do tego zachęty. I dla jednych, i dla drugich można podsunąć książkę „Lubię litery! Książka do nauki alfabetu”. Jest to fajna propozycja na pierwsze spotkanie dzieci z zapisem graficznym liter. Ze względu na kartonowe strony i proste obrazki nadaje się już dla maluszków. W książce znajdują się wszystkie...

Przyszła do nas dość ciekawa pozycja, bo dwustronna. Tak jakby dwie książki połączone w jedną. Tylko każdą czyta się z odwrotnej strony.
,,Popatrz w górę, popatrz w dół" Anny Claybourne to książka, z której dowiemy się ciekawych informacji na temat dnia. Między innymi będą to informacje na temat zjawisk, które możemy zobaczyć w dzień, zwierząt, które możemy spotkać i zobaczyć za dnia, oraz podniebnych maszyn i technologii. Z drugiej strony mamy informacje o nocy, a wraz z nią dowiemy się więcej na temat gwieździstego nieba, planet, nocnych ptaków. Przeczytamy ciekawe nocne opowieści i wiele innych zaskakujących treści.
Każda strona zapełniona jest pięknymi i barwnymi ilustracjami, które robią wrażenie. Treści są porozrzucane po stronach, co dla mnie jest formą bardziej czytelną i niemęczącą. Odbiór jest przyjemniejszy a zapamiętywanie łatwiejsze.
Polecamy, bo to wartościowa pozycja, którą polubi każde dziecko.

Przyszła do nas dość ciekawa pozycja, bo dwustronna. Tak jakby dwie książki połączone w jedną. Tylko każdą czyta się z odwrotnej strony.
,,Popatrz w górę, popatrz w dół" Anny Claybourne to książka, z której dowiemy się ciekawych informacji na temat dnia. Między innymi będą to informacje na temat zjawisk, które możemy zobaczyć w dzień, zwierząt, które możemy spotkać i...

Poznawanie literek to niezwykle ważna sprawa i my z Luśką właśnie na ten etap wkraczamy, co mnie bardzo ekscytuje! Zaopatrujemy się w rozmaite karty, gry i książki, więc nowość autorstwa Anny Jankowskiej trafiła do nas w najlepszym momencie i co ważne, codziennie jest w użyciu!

"Lubię litery!" to kartonowa książeczka stworzona dla dzieci zainteresowanych literkami i z ciekawością wchodzących w ten nieznany dotąd świat. Na wstępie autorka kieruje kilka zdań do rodzica, wyjaśniając, co znajduje się w książce, na co zwrócić uwagę, dlaczego literki mają różne kolory oraz podkreślając, że dzieci poznając alfabet, niekoniecznie są równie gotowe do nauki czytania! Powolutku, małymi kroczkami podążajmy za dzieckiem, towarzyszmy mu w literkowej przygodzie i wykorzystujmy możliwości nauki przez zabawę, by rozbudzić dziecięcą ciekawość!

Co więc znajdziecie w książce?
Przede wszystkim litery polskiego alfabetu, przedstawione dużą wyraźną czcionką w trzech kolorach:
• czerwonym-litery rozpoczynające wyrazy lub będące w środku,
• zielonym-zmiękczenia,
• niebieskim-dwuznaki (ostatnia rozkładówka).
Ponadto podobne do siebie litery alfabetu umyślnie umieszczono na jednej stronie, by dziecko było w stanie samodzielnie zauważyć różnice między nimi. Konstrukcja książki jest powtarzalna i bardzo przemyślana. Po lewej stronie znajduje się literka, a po prawej towarzyszą jej cudowne, realistyczne grafiki z obrazkami oraz podpisami, których nazwy zaczynają się na konkretną literkę, bądź mają ją w środku wyrazu. Dzieci wszystkie ilustracje bez problemu rozpoznają, ponieważ są to często przedmioty z ich najbliższego otoczenia!

Bardzo podoba mi się minimalizm w książce, pomagający małym czytelnikom skupić się wyłącznie na literkach. Białe tło oraz wyraźne litery, które można eksplorować palcem, są zdecydowanie ogromnym atutem publikacji.
Jestem przekonana, że ta pozycja przyniesie waszym maluchom wsparcie w nauce alfabetu i otworzy furtkę do następnego etapu-czytania.

Z przyjemnością sięgamy po książkę i powoli poznajemy kolejne literki.
Szczerze polecamy!

Poznawanie literek to niezwykle ważna sprawa i my z Luśką właśnie na ten etap wkraczamy, co mnie bardzo ekscytuje! Zaopatrujemy się w rozmaite karty, gry i książki, więc nowość autorstwa Anny Jankowskiej trafiła do nas w najlepszym momencie i co ważne, codziennie jest w użyciu!

"Lubię litery!" to kartonowa książeczka stworzona dla dzieci zainteresowanych literkami i z...

Zastanawiacie się co można podsunąć maluchowi na początki jego zainteresowania literami? Polecam Wam kartonową książkę o niedużym formacie "Lubię litery! Książka do nauki alfabetu" autorstwa Anny Jankowskiej.

Zdecydowaną zaletą książki jest jej prostota - wyraziste litery, które są dodatkowo wyróżnione w wyrazach, proste ilustracje znanych i bliskim dziecku obiektów, brak zbędnych szczegółów rozpraszających uwagę.

Litery zaprezentowane są w porządku alfabetycznym, a te które są podobne do siebie wizualnie, zamieszczono obok siebie zwracając uwagę dziecka na drobne, acz znaczące różnice między nimi. Ten ostatni zabieg w pełni rozumiem, choć jednak wolałabym, by zaprezentowano je oddzielnie poświęcając im indywidualnie uwagę.

Wspomnianym już ilustracjom nie można odmówić uroku - podoba mi się, że nie zostały zniekształcone i są bliskie ich rzeczywistym odpowiednikom, co jest bardzo istotne w przypadku najmłodszych odbiorców.

Książka jest w całości wykonana z grubego kartonu, więc bez obaw - przetrwa nawet manipulowanie małych i niekoniecznie delikatnych rączek.

Zastanawiacie się co można podsunąć maluchowi na początki jego zainteresowania literami? Polecam Wam kartonową książkę o niedużym formacie "Lubię litery! Książka do nauki alfabetu" autorstwa Anny Jankowskiej.

Zdecydowaną zaletą książki jest jej prostota - wyraziste litery, które są dodatkowo wyróżnione w wyrazach, proste ilustracje znanych i bliskim dziecku obiektów, brak...

Naprawdę to bardzo mądra książka dla dzieci, które uczą się liter, a także tych, które poznają początkowe zasady pisowni. Tak naprawdę nie ma określonego wieku do nauki pierwszych liter, gdyż to zawsze jest sprawa indywidualna. Jednak jeśli już zdecydujemy, że chcemy nauczyć powiedzmy naszego czterolatka pierwszych liter, to ważne, by pokazać mu różnicę jaka jest w znakach A i Ą, C i Ć, E i Ę, L i Ł, N i Ń, O i Ó, S i Ś, Z, Ż, Ź oraz litery dwuczłonowe. Najbardziej spodobała mi się informacja pod ilustracjami, że na wybrane litery nigdy nie utworzymy słowa, a jedynie możemy odnaleźć je wewnątrz słowa. To pierwsza taka książka w której tą informację dostrzegłam. Dziecko jakby od razu dowiaduje się, że są pewne zasady i je zapamiętuje. Nie zwrócenie od razu im na to uwagi rodzi setki tysięcy pytań w późniejszej fazie dzieciństwa. Wiem, bo sama to przerabiałam. Dziecko pytało się mnie dlaczego na każdą literkę można odnaleźć słowo, a kiedy poznało je wszystkie, to okazywało się, że jednak nie można. Czuło się oszukane i jego ciekawość świata nieco upadła. Zdało sobie bowiem sprawę, że jednak ktoś tu wcześniej kłamał. W następstwie dochodzi do trudnej rozmowy, a później już nic nie idzie tak jak powinno. Dlatego tak bardzo doceniam tą książkę. Na każdej jej lewej stronie znajdziemy literkę, a po prawej rysunek, który ją ukazuje oraz rzecz, która na nią się zaczyna. Są wyróżnione czerwonym kolorem, więc od razu rzucają się w oczy. Z racji tej, że obrazki są duże, można również zwrócić uwagę na bardzo żywe kolory oraz naturę, która została ukazana. Oglądając rysunki zauważamy, że cokolwiek nie zostało ukazane, czy to zwierz, czy postacie, to każde z nich jest uśmiechnięte i radosne. Bije z niej takie dobro, które nastraja naszego malucha pozytywnie. Z niej możemy nie tylko się uczyć, ale i bawić proponując mu do wskazania wymienioną przez nas rzecz, by zobaczyć, czy potrafi ją znaleźć. Zawsze też może pierwszy raz ją zobaczyć. Wydana w sztywnej oprawie ze sztywnymi stronami, by najmłodszy mógł ją oglądać samodzielnie. Najlepsza dla dzieci powyżej trzeciego roku życia:-)

Naprawdę to bardzo mądra książka dla dzieci, które uczą się liter, a także tych, które poznają początkowe zasady pisowni. Tak naprawdę nie ma określonego wieku do nauki pierwszych liter, gdyż to zawsze jest sprawa indywidualna. Jednak jeśli już zdecydujemy, że chcemy nauczyć powiedzmy naszego czterolatka pierwszych liter, to ważne, by pokazać mu różnicę jaka jest w znakach...