rozwińzwiń

Wakacje u dziadków

Okładka książki Wakacje u dziadków Magdalena Zarębska
Okładka książki Wakacje u dziadków
Magdalena Zarębska Wydawnictwo: BIS opowieści dla młodszych dzieci
Kategoria:
opowieści dla młodszych dzieci
Wydawnictwo:
BIS
Data wydania:
2017-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-30
Język:
polski
ISBN:
9788375515282
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
120
57

Na półkach:

Po prostu fantastyczna!
Dzieciaków (4 i 6 lat) tak pochłonęły przygody trójki rodzeństwa, że nie mogliśmy przestać słuchać.
Chętnie wracamy do tej pozycji :)

Po prostu fantastyczna!
Dzieciaków (4 i 6 lat) tak pochłonęły przygody trójki rodzeństwa, że nie mogliśmy przestać słuchać.
Chętnie wracamy do tej pozycji :)

Pokaż mimo to

avatar
182
181

Na półkach:

Jakie są Wasze wspomnienia z wakacji z okresu dzieciństwa?

Moje, to bez wątpienia, wakacje u dziadków na wsi.

Zaraz po zakończeniu roku szkolnego, nasz czerwony maluch ruszał w trasę. Zdarzało się, że na wsi spędzałam całe dwa miesiące. Do domu wracałam pełna wrażeń i wspomnień.

Dziś takie wspomnienia ma szansę budować Alek. Najbliższy tydzień spędzi na wsi u swoich dziadków.

Myślę, że czekać go tam będzie nie mniej atrakcji niż Laurę, Tymka i Amelię!

Trojaczki mieszkają w mieście. Rodzice będą pracować przez cały okres wakacji, zatem dzieci czeka wyprawa do dziadków. Ich niewielki samochód zapakowany bagażami nie pomieści żadnych pasażerów - mama i dzieci ruszają więc pociągiem. Już sama podróż będzie dla nich atrakcją. Na wsi będzie jeszcze ciekawiej i mimo początkowej tęsknoty, dziadkowie całkowicie zajmą ich czas.

"Wakacje u dziadków" to fantastyczna, pełna ciepła lektura, która przeniosła mnie do dzieciństwa i uświadomiła, jakim szczęściem jest spędzanie wakacji na wsi. Książka jest pochwałą wiejskiego życia, które z dala od miejskiego zgiełku, oferuje nie mniej atrakcyjne rozrywki, niż miasto. Kupowanie małych kurczaków na targu, pielęgnowanie ogródka, zbieranie poziomek, spływ kajakowy - pochłoną dzieci tak, że zabraknie czasu nawet na tablet.

Wieś przedstawiona przez Magdalenę Zarębską jest miejscem, w którym dziecko rozwija zmysł obserwacyjny, doświadcza i czuje naturę, jest miejscem dającym swobodę i przestrzeń. Wieś to nieograniczone możliwości zabaw (w słońcu, w deszczu),to bliski kontakt z przyrodą, to moc wrażeń i niezapomniane przygody.

Zobaczcie sami!

Jakie są Wasze wspomnienia z wakacji z okresu dzieciństwa?

Moje, to bez wątpienia, wakacje u dziadków na wsi.

Zaraz po zakończeniu roku szkolnego, nasz czerwony maluch ruszał w trasę. Zdarzało się, że na wsi spędzałam całe dwa miesiące. Do domu wracałam pełna wrażeń i wspomnień.

Dziś takie wspomnienia ma szansę budować Alek. Najbliższy tydzień spędzi na wsi u swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
602
602

Na półkach:

Wakacje trwają, dlatego sięgamy po wakacyjne lektury. 😊 Jedną z nich jest książka „Wakacje u dziadków” autorstwa Magdaleny Zarębskiej, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Bis. To ciekawa historia o rodzeństwie, które wyjeżdża do dziadków na wieś na wakacje. Trojaczki Laura, Tymek i Amelia tęsknią za rodzicami, ale wkrótce znajdują ciekawe zajęcia. Ich codzienność od tej pory jest zupełnie inna od dotychczasowej, a czas wypełniają im ciekawe aktywności - pielenie ogródka, pomoc babci w zbieraniu owoców, wyprawy do lasu po poziomki, skakanie po kałużach, podziwianie widoków z wysokiej wieży, jazda pociągiem czy spływ kajakowy. Dziadkowie wpadają na pomysł, aby dzieci napisały list do rodziców i poszły na pocztę go wysłać. Później oczekują odpowiedzi i wypatrują listonosza. Wszystko to jest dla nich bardzo ciekawe i atrakcyjne, a gry, tablety i inne współczesne wynalazki z czasem przestają ich interesować. Zabawy na podwórku to jest to, co od tej pory bardzo lubią robić. 👏 Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/07/wakacje-u-dziadkow.html

Wakacje trwają, dlatego sięgamy po wakacyjne lektury. 😊 Jedną z nich jest książka „Wakacje u dziadków” autorstwa Magdaleny Zarębskiej, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Bis. To ciekawa historia o rodzeństwie, które wyjeżdża do dziadków na wieś na wakacje. Trojaczki Laura, Tymek i Amelia tęsknią za rodzicami, ale wkrótce znajdują ciekawe zajęcia. Ich codzienność od tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
55

Na półkach:

Trojaczki Laura, Amelia i Tymek wyjeżdżają na całe wakacje do dziadków na wsi. Dzieci na początku wcale nie są zadowolone. Czują, że będą bardzo tęsknić za rodzicami. Szybko jednak okazuje się, że ta odmienność od codziennego życia daje im dużą frajdę. Babcia z dziadkiem urozmaicają wnukom czas co dzień innymi zajęciami. Dla rodzeństwa wspaniałą przygodą okaże się wspólne kupowanie małych kurczaczków na targu, pielenie w ogródku, jazda pociągiem, wyprawa do lasu po poziomki (tylko dziadek wie, gdzie je znaleźć),skakanie po kałużach, pomoc przy sprzątaniu kościoła, które zakończy się podziwianiem widoków z wieży. Podczas wakacji dzieci zapominają nawet o tablecie, bo przecież jest tyle innych fajnych rzeczy do zrobienia.
Pewnego dnia babcia wpada na pomysł napisania listu do rodziców. Dzieci przedstawiają w nim swoje wszystkie niesamowite przeżycia. To wiąże się z samodzielnym pójściem na pocztę, które też jest dla nich miłym doznaniem.

Kiedy wakacje dobiegają końca trojaczki wcale nie chcą wracać do domu. Zgodnie twierdzą, że czas spędzony u dziadków był wspaniały.

Te kilkanaście krótkich rozdziałów zamkniętych w książce o poręcznym formacie pozwoli poczuć cudowny wiejski klimat. W czasach elektronicznych dobrodziejstw pokaże dzieciom jak wiele frajdy można czerpać z natury i uzmysłowi jak świetnie można bawić się na wsi.

Książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością. Język jest prosty, rozdziały krótkie, czcionka duża i przeplatana uroczymi ilustracjami.

Trojaczki Laura, Amelia i Tymek wyjeżdżają na całe wakacje do dziadków na wsi. Dzieci na początku wcale nie są zadowolone. Czują, że będą bardzo tęsknić za rodzicami. Szybko jednak okazuje się, że ta odmienność od codziennego życia daje im dużą frajdę. Babcia z dziadkiem urozmaicają wnukom czas co dzień innymi zajęciami. Dla rodzeństwa wspaniałą przygodą okaże się wspólne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
606

Na półkach:

Pamiętacie swoje wakacje na wsi u dziadków? Ja nie, bo mieszkałam z dziadkami na wsi i dla mnie atrakcją były wakacje w mieście. Ale bohaterowie książki "Wakacje u dziadków" długo nie zapomną o tym co przeżyli na wsi, a mali czytelnicy długo będą wracać do przygód trójki rodzeństwa.

Trojaczki Laura, Tymek i Amelia wyjeżdżają do dziadków na wieś na całe wakacje. Trochę będą tęsknić za rodzicami, którzy zostali w mieście, jednak szybko zajęcia, z którymi nie miały do tej pory do czynienia, całkowicie zajmą im czas. Kupowanie małych kurczaków na targu, pielenie ogródka, pomoc babci przy sprzątaniu kościoła okażą się równie atrakcyjnymi przygodami jak wyprawa do lasu po poziomki, jazda pociągiem czy spływ kajakowy. Aż żal będzie wracać do miasta!

Książkę czyta się szybko i przyjemnie, czcionka jest duża, rozdziały dość krótkie, a całość przepiękne ilustrowana. Wielkość książki jest taka podręczna, że można ją zabrać ze sobą w podróż.

Myślę, że czytając książkę zimą i jesienią możemy potraktować przygody bohaterów jako wspomnienie wajacyjnych przygód, a czytana wiosną i latem może być świetną inspiracją na kreatywne zabawy i wspólne spędzanie czasu np podczas wakacji na wsi u dziadków czy rodziny.

Ciekawa, wesoła i ciepła histiriaz którą miło spędziliśmy czas. Polecam!

Pamiętacie swoje wakacje na wsi u dziadków? Ja nie, bo mieszkałam z dziadkami na wsi i dla mnie atrakcją były wakacje w mieście. Ale bohaterowie książki "Wakacje u dziadków" długo nie zapomną o tym co przeżyli na wsi, a mali czytelnicy długo będą wracać do przygód trójki rodzeństwa.

Trojaczki Laura, Tymek i Amelia wyjeżdżają do dziadków na wieś na całe wakacje. Trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
190

Na półkach:

Ciekawa jestem jakie są Wasze najcieplejsze i najpiękniejsze wspomnienia z wakacji w dzieciństwie?

Moje to bez wątpienia wakacje u dziadków, wspólne wycieczki z dziadkiem rano rowerkiem do miasta na zakupy z plecioną torbą, przycinanie drzewek w sadzie a później zbieranie owoców i robienie przetworów z babcią.
Pamiętam również uroczy zapach i dźwięk malutkich kurczaczków, które wygrzewały się w pudełku pod lampą w łazience oraz liczenie malutkich króliczków kilka dni po urodzeniu.

,,Wakacje u dziadków" - taki jest również tytuł książeczki autorstwa @magdalena.zarebska, która ukazała sie nakładem @wydawnictwobis.

Historia opowiada o uroczych i bardzo ciekawych świata trojaczkach, które przyjeżdżają na wakacje do swoich dziadków. Laura, Tymek i Amelia z początku zastanawiają się co będą robić tyle czasu na wsi, daleko od domu i rodziców. Jednak z każdym dniem życie na wsi wydaje im się coraz ciekawsze.
,,Tutaj się dzieje tyle ciekawych rzeczy, że nawet nie mam czasu , żeby sobie pograć na tablecie!"

Rodzeństwo czeka na wsi wiele miłych niespodzianek: wycieczka na targ po malutkie kurczaczki, sprzątanie kościoła i podziwianie uroków wsi z wysokiej wieży, zbieranie poziomek na czerwonej polanie, skakanie po kałużach, odpust pod kościołem i wiele wiele innych.

Dziadkowie wpadają również na pomysł, aby dzieci napisały list do rodziców i poszły na pocztę go wysłać. Później przez kilka dni, gdy dzieci oczekują odpowiedzi i wypatrują listonosza rodzice robią im niespodziankę i przyjeżdzają w odwiedziny!

Gdy wreszcie nadchodzi czas powrotu do domu, rodzice zauważają że gry, tablety i inne współczesne dobrodziejstwa przestały być dla dzieci atrakcyjne. ''O wiele przyjemniejsze były zabawy na podwórku". I uważam, że to jest piękne podsumowanie tej książki. Z pewnością pokaże ona Waszych dzieciom jak wspaniale można sie bawić na wsi!

Ciekawa jestem jakie są Wasze najcieplejsze i najpiękniejsze wspomnienia z wakacji w dzieciństwie?

Moje to bez wątpienia wakacje u dziadków, wspólne wycieczki z dziadkiem rano rowerkiem do miasta na zakupy z plecioną torbą, przycinanie drzewek w sadzie a później zbieranie owoców i robienie przetworów z babcią.
Pamiętam również uroczy zapach i dźwięk malutkich kurczaczków,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
162

Na półkach: ,

Kiedyś częściej się słyszało, że dzieci jadą do dziadków na wieś na wakacje - teraz albo mniej dzieci ma dziadków na wsi, albo taki wyjazd nie jest dla nich atrakcją (brak wifi i takie tam, trzeba wychodzić z domu). Ja praktycznie co roku spędzałem całe wakacje u babci - w pewnym sensie trochę jak na wsi, bo na uboczu miasta, a większość czasu spędzałem uganiając się po okolicznych polach, łąkach, nad rzeką itd. Nie były to wakacje na gospodarstwie, ale u babci był zawsze ogródek warzywny, były kury, czasem króliki - taka namiastka wsi dla dzieciaka, który od 5 roku życia mieszkał w bloku.

Tu mamy książeczkę (ok. 140 stron niewielkiego formatu) opowiadającą o tym, jak trojaczki przyjeżdżają z miasta na całe wakacje na wieś, do babci i dziadka. Bagaży mają tyle, że w samochodzie miejsca wystarcza tylko dla kierowcy (taty),a dzieci jadą na miejsce pociągiem, z mamą. To pierwsze takie ich wakacje, okazuje się, że rozstanie z rodzicami nie jest łatwe, ale niestety mama i tata muszą wracać do miasta (do pracy, no i jak na prawdziwych Polaków przystało - do wakacyjnego remontu :P). Trojaczki (Laura, Tymek i Amelia) dość szybko się aklimatyzują w nowych realiach - mają dużo zupełnie nieznanych atrakcji. Jadą z dziadkiem na targ, żeby kupić kurczaczki, idą z babcią sprzątać kościół i obserwują okolicę z jego wieży, wybierają się z dziadkami do lasu na poziomki, idą na odpust, "pomagają" babci zbierać porzeczki, "pracują" z dziadkiem w ogródku warzywnym, a nawet pływali kajakami, gdy rodzice przyjechali do nich w odwiedziny. Bawią się tak świetnie, że zapominają nawet o tablecie i grach, a na koniec ciężko im wrócić do domu (pamiętam ten moment, zawsze było mi ciężko wracać).

Książeczka jest bardzo fajna - naszym maluchom bardzo się podobała, słuchały uważnie i z zaciekawieniem. A z punktu widzenia rodzica - jest napisana bardzo porządnie, przystępnym językiem i przede wszystkim tekst nie składa się wyłącznie z prostych zdań czy nawet ich równoważników. Takie książki czyta się bardzo dobrze - nie są męczące dla żadnej ze stron. Treść podzielona na stosunkowo krótkie rozdziały (13),więc można dawkować emocje ;) My polecamy :D

Kiedyś częściej się słyszało, że dzieci jadą do dziadków na wieś na wakacje - teraz albo mniej dzieci ma dziadków na wsi, albo taki wyjazd nie jest dla nich atrakcją (brak wifi i takie tam, trzeba wychodzić z domu). Ja praktycznie co roku spędzałem całe wakacje u babci - w pewnym sensie trochę jak na wsi, bo na uboczu miasta, a większość czasu spędzałem uganiając się po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2785
1523

Na półkach: , ,

Ta książeczka tak się podobała moim wnukom (zresztą mnie również),że czytałam ją im dwa razy. Niesforne trojaczki, pojechały po raz pierwszy na wieś do dziadków na wakacje, początkowo nie bardzo im się podobało to, że rodzice ich zostawili, lecz dziadkowie wiedzieli jak zainteresować dzieci różnymi zajęciami. Dzieci codziennie zachwycały się czymś innym, nic takiego nie zdarza się w mieście. Okazało się, że było tak interesująco, że dzieci nawet nie miały czasu i chęci na zabawki elektroniczne czy TV. Amelka, Laura i Tymek nawet wpadli na pomysł aby nie wracać do miasta, tylko żeby rodzice również zamieszkali na wsi z dziadkami...
Autorka bardzo ciekawie opowiedziała historię widzianą z perspektywy dzieci, dlatego to również dobrze wpływa na odbiór książki przez kilkulatków.
Polecam!

Ta książeczka tak się podobała moim wnukom (zresztą mnie również),że czytałam ją im dwa razy. Niesforne trojaczki, pojechały po raz pierwszy na wieś do dziadków na wakacje, początkowo nie bardzo im się podobało to, że rodzice ich zostawili, lecz dziadkowie wiedzieli jak zainteresować dzieci różnymi zajęciami. Dzieci codziennie zachwycały się czymś innym, nic takiego nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
585

Na półkach:

„Wakacjami u dziadków” Magdalena Zarębska przeniosła mnie do czasów dzieciństwa i uświadomiła, jak wielkim szczęściem jest posiadanie dziadków na wsi. W odróżnieniu od głośnego i tłumnego życia w mieście, wieś oferuje spokój, kontakt z przyrodą i całkiem spory wybór rozrywek, które w mieście nie są dostępne. Nie trzeba mnie przekonywać, że na wsi żyje się zupełnie inaczej, bo tam się wychowałam, a po kilkunastu latach w dużym mieście, chętnie bym tam wróciła. Myślę, że dla dzieci ma to szczególne znaczenie.
„Wakacje u dziadków” to ciepła i zabawna opowieść o dwóch miesiącach spędzonych przez trojaczki: Amelkę, Laurę i Tymka na wsi. Towarzyszą babci i dziadkowi w ich codziennych pracach, jeżdżą do lasu na poziomki, zrywają porzeczki, objadają się owocami prosto z krzaczka, bawią w błotnistych kałużach, przekopując pomiędzy nimi kanały, doglądają kurczaki kupione z dziadkiem na targu, wspinają się na kościelną wieżę, z której widać całą okolicę, zbierają jajka i uciekają przed nieprzyjaznym kogutem. Zapominają zupełnie o tabletach, telewizorach i wszelkich miejskich uciechach, bo i bez tego na wsi jest ciekawie.
Ze swojego doświadczenia muszę powiedzieć, że tak właśnie wygląda dzieciństwo na wsi i w mojej opinii nie ma nic lepszego. Całe dnie spędzane na świeżym powietrzu w otoczeniu zwierząt zagrodowych, na boso w błocie, często bez prądu po burzy, bez wielu zabawek, które tutaj są zastępowane zwykłymi patykami, kamykami, wszystkim, co można znaleźć w otoczeniu. To coś zupełnie innego od tego, co ma do zaoferowania miasto.
Czytałam książkę z ogromną przyjemnością, a moim dzieciom, które znają wieś, choć nie tak intensywnie, bo odwiedzają ją najwyżej na kilka dni, bardzo się też spodobała. Dowiedzieli się, czym jest kwoka, jak rośliny wyrastają z nasion, rozczulali się nad żółciutkimi kurczaczkami. Jestem pewna, że ich pomoc w pracach babci i dziadka mogłaby wyglądać dokładnie tak, jak to autorka opisała w książce – dużo zapału, kończącego się jeszcze większym bałaganem do posprzątania przez dorosłych.
„Wakacje u dziadków” sprawiły, że nie tylko przeniosłam się w czasie, ale bardzo zatęskniłam za wakacjami, swobodą, możliwością pokazania dzieciom takiego życia blisko natury. Serdecznie polecam tę książkę, a jeszcze bardziej przeżywanie urlopu w taki sposób, jak tam opisano.

„Wakacjami u dziadków” Magdalena Zarębska przeniosła mnie do czasów dzieciństwa i uświadomiła, jak wielkim szczęściem jest posiadanie dziadków na wsi. W odróżnieniu od głośnego i tłumnego życia w mieście, wieś oferuje spokój, kontakt z przyrodą i całkiem spory wybór rozrywek, które w mieście nie są dostępne. Nie trzeba mnie przekonywać, że na wsi żyje się zupełnie inaczej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
275

Na półkach:

Książka opowiada o niesfornych trojaczkach, które spędzają wakacje u swoich dziadków na wsi. Pomimo iż nie mają tam miastowych udogodnień, nowoczesnych gadżetów i elektronicznych zabawek, spędzają fantastycznie wolny czas bawiąc się, i ucząc.

Szybko okazuje się, że życie na wsi wcale nie jest nudne czy pozbawione koloru, a z pozoru proste sprawy, takie jak zbieranie porzeczek, wymagają wiele cierpliwości i zaangażowania.

Bardzo ciepła, rodzinna opowieść o tym jak wspaniale jest spędzać czas z dziadkami! A przy tym pełna przygód i niespodzianek książka, w sam raz na zbliżające się wakacje 😉

Polecamy!

Książka opowiada o niesfornych trojaczkach, które spędzają wakacje u swoich dziadków na wsi. Pomimo iż nie mają tam miastowych udogodnień, nowoczesnych gadżetów i elektronicznych zabawek, spędzają fantastycznie wolny czas bawiąc się, i ucząc.

Szybko okazuje się, że życie na wsi wcale nie jest nudne czy pozbawione koloru, a z pozoru proste sprawy, takie jak zbieranie...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

Książka na półkach

  • Przeczytane
    27
  • Chcę przeczytać
    9
  • Posiadam
    3
  • Czytane z córką
    1
  • 2018
    1
  • ❇️ Legimi
    1
  • Dla dzieci i nie tylko
    1
  • Literatura polska
    1
  • Posiadam książkę
    1
  • 📋 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wakacje u dziadków


Podobne książki

Przeczytaj także