rozwińzwiń

Sędzia

Okładka książki Sędzia Oliwia Marczak
Okładka książki Sędzia
Oliwia Marczak Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
342 str. 5 godz. 42 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-06
Liczba stron:
342
Czas czytania
5 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383137056
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
255
255

Na półkach:

Alex Fariss dostaje zgłoszenie o morderstwie w rezydencji Curtis'ów, ale już od początku wszystko staje się podejrzanie dziwne. Ciało denata wywołuje niemałe poruszenie, lecz kiedy kobieta próbuje wezwać posiłki, okazuje się, że telefony nie działają, a bramy posiadłości zostały zamknięte "na amen". Wszyscy zostają zdani na siebie. Alex postanawia zebrać gości przyjęcia w salonie, po czym nagle obraz się rozmazuje i każdy w pokoju traci przytomność. Kiedy się budzą zauważają, że brakuje służby i niektórych gości, zaś osoby, które zostały, mają przy sobie karteczki z liczbami, a także cytaty z "Kubusia puchatka". Każdego dnia pojawiają się nowe trupy, a przy nich powód zbrodni. Wszystko wskazuje na to, że ktoś brutalnie zabawia się w "sędziego". Pozostaje tylko pytanie: kto byłby do tego zdolny?
-------
"Sędzia" to wciągająca książka pełna nieprzewidywalności, zbrodni, niedomówień, zagadek i dreszczyku emocji. Autorka miała fajny pomysł na tę - podpiełabym ją pod - nawet lekko psychologiczną historię. Bohaterowie mieli wiele zagadek do rozwikłania, a autorka spektakularnie pokierowała postaciami w taki sposób, że człowiek z każdym rozdziałem podejrzewał kogoś innego, zdolnego do tych zbrodni. Natomiast zakończenie potrafiło otworzyć buzię z zaskoczenia - takiej końcówki zdecydowanie się nie spodziewałam.

Alex Fariss dostaje zgłoszenie o morderstwie w rezydencji Curtis'ów, ale już od początku wszystko staje się podejrzanie dziwne. Ciało denata wywołuje niemałe poruszenie, lecz kiedy kobieta próbuje wezwać posiłki, okazuje się, że telefony nie działają, a bramy posiadłości zostały zamknięte "na amen". Wszyscy zostają zdani na siebie. Alex postanawia zebrać gości przyjęcia w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
65

Na półkach:

Jeśli takie pomysły na książkę ma się w wieku naście lat to czekam na książkę napisaną w wieku 30 😉
Trochę się dłużyła, ale efekt końcowy (dosłownie) bardzo dobry.
Dlaczego 7 gwiazdek? Trochę się dłużyla i żeby nie osiadła Pani autorka na laurach 😉
Powodzenia !

Jeśli takie pomysły na książkę ma się w wieku naście lat to czekam na książkę napisaną w wieku 30 😉
Trochę się dłużyła, ale efekt końcowy (dosłownie) bardzo dobry.
Dlaczego 7 gwiazdek? Trochę się dłużyla i żeby nie osiadła Pani autorka na laurach 😉
Powodzenia !

Pokaż mimo to

avatar
85
67

Na półkach:

Czyta się w miarę dobrze, ale nie jest to kryminał zbyt wysokich lotów. Co prawda końcowy suspens ma wszystko uzasadnić, ale i on jest naciągany.

Usprawiedliwieniem z pewnością młody wiek autorki. Chociaż obecnie każdy może napisać książkę.

Czyta się w miarę dobrze, ale nie jest to kryminał zbyt wysokich lotów. Co prawda końcowy suspens ma wszystko uzasadnić, ale i on jest naciągany.

Usprawiedliwieniem z pewnością młody wiek autorki. Chociaż obecnie każdy może napisać książkę.

Pokaż mimo to

avatar
226
80

Na półkach:

Najgorsza książka, jaką w życiu przeczytałam, a było ich tysiące. Bez żadnej przesady. Kryminał/thriller/sensacja? Przecież to istna fantastyka! Nic tu nie ma ani sensu, ani logiki, a cała historia nigdy by się nie wydarzyła naprawdę. Wymyślne cytaty z Kubusia Puchatka, które nijak mają się do treści to już w ogóle przegięcie! Beznadziejni bohaterowie, a główna postać tak słaba i denerwująca, że to aż nie do wiary! Po prostu nie wierzę, że to przeczytałam i straciłam tyle czasu... Z drugiej strony w sumie jestem z siebie dumna, że jakimś cudem dotrwałam do końca. Masakra!

Najgorsza książka, jaką w życiu przeczytałam, a było ich tysiące. Bez żadnej przesady. Kryminał/thriller/sensacja? Przecież to istna fantastyka! Nic tu nie ma ani sensu, ani logiki, a cała historia nigdy by się nie wydarzyła naprawdę. Wymyślne cytaty z Kubusia Puchatka, które nijak mają się do treści to już w ogóle przegięcie! Beznadziejni bohaterowie, a główna postać tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
193

Na półkach:

Kryminał to gatunek literacki, który zawsze przyciąga wielbicieli intryg, napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji. "Sędzia" autorstwa Oliwii Marczak to pozycja, która bez wątpienia spełnia te oczekiwania. Ta książka to prawdziwa gratka dla miłośników tajemniczych zagadek i niezwykłych historii kryminalnych.

Akcja rozgrywa się w rezydencji państwa Curtisów podczas uroczystości z okazji ich rocznicy ślubu. Jednak radość prędko zostaje przerwana brutalnym morderstwem, które wstrząsa wszystkimi gośćmi. Na miejscu pojawia się detektyw Alex Farris, aby rozwikłać tę mroczną zagadkę. To, co czyni tę powieść wyjątkową, to fakt, że napięcie buduje się od pierwszych stron i utrzymuje do samego końca. Fabuła jest nieprzewidywalna, a kolejne zbrodnie potrafią przerazić czytelnika.

Jednym z ciekawych elementów tej powieści są wątki psychologiczne oraz cytaty z Kubusia Puchatka, które autorka umiejętnie wplata w narrację. Te elementy dodają głębi historii i sprawiają, że czytelnik jest coraz bardziej zaintrygowany, chcąc poznać kolejne tajemnice. Co do bohaterów, choć w książce pojawia się wiele postaci, nie zawsze jest to atut. Momentami można się pogubić w gąszczu postaci i ich związków z całą historią. Niemniej jednak, są one dobrze wykreowane i dodają tej opowieści wielowymiarowości. Każdy z nich ma coś na sumieniu, co tylko potęguje poczucie niepewności u czytelników tej lektury. Autorka sprawnie prowadzi grę, pozostawiając wiele pytań bez odpowiedzi i pozwalając czytelnikom spekulować.

Debiut autorki, Oliwii Marczak, zasługuje na pochwałę. Sposób, w jaki poprowadziła fabułę, jest godny podziwu. To książka, którą czyta się z zapartym tchem, a napięcie buduje się z każdą kolejną stroną. Marczak do samego początku zwodzi swojego czytelnika za nos, za co należą się jej brawa.

Podsumowując, "Sędzia" to znakomity thriller kryminalny, który zaskakuje i wciąga od pierwszych stron. To lektura, którą polecam fanom gatunku, a także tym, którzy lubią historie, w których napięcie rośnie z każdą stroną. Oliwia Marczak debiutuje imponująco, pozostawiając czytelników z wrażeniem i chęcią sięgnięcia po kolejne jej dzieła. Czy książkę polecam? "Sędzia" to jedna z tych pozycji, która dosłownie czyta się sama - jak zaczniesz czytać, przepadniesz do tego stopnia, że nim się oderwiesz od lektury, zorientujesz się, że właśnie czytasz ostatnią stronę i za chwilę musisz zbierać swoją szczękę z podłogi. To historia, która zostaje w pamięci na długo po zakończeniu lektury i pozostawia głód kolejnych dzieł autorki. Dlatego serdecznie polecam "Sędzie" każdemu, kto lubi zagadkowe kryminały pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Moja ocena: 8/10

Kryminał to gatunek literacki, który zawsze przyciąga wielbicieli intryg, napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji. "Sędzia" autorstwa Oliwii Marczak to pozycja, która bez wątpienia spełnia te oczekiwania. Ta książka to prawdziwa gratka dla miłośników tajemniczych zagadek i niezwykłych historii kryminalnych.

Akcja rozgrywa się w rezydencji państwa Curtisów podczas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
227

Na półkach:

W rezydencji państwa Curtisów podczas imprezy z okazji ich rocznicy ślubu dochodzi do morderstwa, jeden z gości został w brutalny sposób pozbawiony życia. Na miejscu zbrodni pojawia się detektyw Alex Farris z tutejszego posterunku policji. Kobieta próbuje przede wszystkim uspokoić resztę osób będących na feralnym przyjęciu a także ustalić kto jest odpowiedzialny za tę przerażającą sytuację przesłuchując każdego po kolei.
Po jakimś czasie wszyscy zgromadzeni z niewiadomych przyczyn nagle tracą przytomność, a budząc się po kilkunastu godzinach, znajdują podrzucone im karteczki, widnieją na nich tajemnicze numerki. Kilku osób w posiadłości brakuje, tymczasem zostają znalezione kolejne wiadomości z napisem "Niewinny".
Gra właśnie się zaczyna i jak widać morderca wszystko doskonale sobie zaplanował.
Bramy rezydencji zostały zamknięte na kłódkę, brak zasięgu w komórkach, telefon stacjonarny ma odcięty kabel... brak jakiejkolwiek komunikacji ze światem... zostali tutaj uwięzieni...
Jednocześnie dochodzi do kolejnych zbrodni, a każda z nich jest coraz bardziej brutalna...



"Sędzia" to znakomity thriller kryminalny, który budzi niepokój już od pierwszych stron, tutaj nic nie jest oczywiste, dodatkowo ten mroczny i tajemniczy klimat przyprawia o dreszcze. Fabuła świetnie poprowadzona, akcja rozgrywa się w dość szybkim tempie, a kolejne zbrodnie potrafią momentami nieźle przerazić. Zostały tutaj wplecione wątki psychologiczne a także cytaty z Kubusia Puchatka, ja uważam, że to był na prawdę mega pomysł, gdyż czytelnik jest coraz bardziej ciekawy kolejnych rozdziałów. Bohaterowie, no właśnie, nie do końca mi to pasowało, że tak wiele postaci się przewijało bo momentami już nie wiedziałam co, jak i kto. Książkę czytało się przyjemnie i powiem wam, że ciężko uwierzyć, ale jest to debiut autorki i to nie byle jaki debiut!
Polecam bardzo! ❤️

W rezydencji państwa Curtisów podczas imprezy z okazji ich rocznicy ślubu dochodzi do morderstwa, jeden z gości został w brutalny sposób pozbawiony życia. Na miejscu zbrodni pojawia się detektyw Alex Farris z tutejszego posterunku policji. Kobieta próbuje przede wszystkim uspokoić resztę osób będących na feralnym przyjęciu a także ustalić kto jest odpowiedzialny za tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
243

Na półkach:

𝓒𝔃𝔂 𝔀𝓲𝓮𝓼𝔃, 𝓭𝓵𝓪𝓬𝔃𝓮𝓰𝓸 𝔃𝓮𝓶𝓼𝓽𝓪 𝓳𝓮𝓼𝓽 𝓽𝓪𝓴 𝓭𝓸𝓫𝓻𝓪? 𝓟𝓸𝓷𝓲𝓮𝔀𝓪ż 𝓳𝓮𝓼𝓽 𝓼ł𝓸𝓭𝓴𝓪 𝓲 𝓷𝓲𝓮 𝓹𝓸𝔀𝓸𝓭𝓾𝓳𝓮 𝓸𝓽𝔂ł𝓸ś𝓬𝓲 !
Alfred Hitchcock

Detektyw Alex Farris dostaje zgłoszenie o prawdopodobnym morderstwie w jednej z rezydencji. Początkowym założeniem było, że to wybryk burżuazji niestroniącej od ekstragwanckich rozrywek. Jednak przypuszczenia szybko okazują się błędne. Rezydencja staje się miejscem brutalnego morderstwa, które przerywa świętowanie 30. rocznicy Państwa Curtisów. Szokująca zbrodnia szybko staje się jedynie tłem, gdyż pozostałym uczestnikom przyjdzie wziąć udział w grze w której stawką jest życie. Rezydencja staje się szczelnie zamkniętą klatką, z której nie ma ucieczki. Każdy gracz dostaje karteczkę z odpowiednim numerem. Czas ucieka a gości coraz mniej. Dochodzi do kolejnych morderstw, a te uzasadnione są krótkim wyrokiem pozostawionym przy zwłokach. Samozwańczy sędzia wymierza najwyższą karę jaka tylko istnieje -Śmierć. Uroczystość zmienia się w krwawą jatkę, w której każda upływająca minuta przybliża uczestników do usłyszenia wyroku i poniesienia kary. Wszystko wskazuje na to, że jeden z gości wziął sprawiedliwość we własne ręce. Czy kara dosięgnie każdego? Kto jest samozwańczym sędzią?

𝓙𝓮ś𝓵𝓲 𝓼𝓹𝓻𝓪𝔀𝓲𝓮𝓭𝓵𝓲𝔀𝓸ść 𝓲𝓼𝓽𝓷𝓲𝓮𝓳𝓮, 𝓶𝓾𝓼𝓲 𝓫𝔂ć 𝓭𝓵𝓪 𝔀𝓼𝔃𝔂𝓼𝓽𝓴𝓲𝓬𝓱; 𝓷𝓲𝓴𝓽 𝓷𝓲𝓮 𝓶𝓸ż𝓮 𝓫𝔂ć 𝔀𝔂𝓴𝓵𝓾𝓬𝔃𝓸𝓷𝔂, 𝔀 𝓹𝓻𝔃𝓮𝓬𝓲𝔀𝓷𝔂𝓶 𝓻𝓪𝔃𝓲𝓮 𝓫𝔂ł𝓸𝓫𝔂 𝓽𝓸 𝓷𝓲𝓮𝓼𝓹𝓻𝓪𝔀𝓲𝓮𝓭𝓵𝓲𝔀𝓮.
Paul Auster

"Sędzia", to mroczny kryminał, którego akcja toczy się dosłownie za zamkniętymi drzwiami. Rezydencja, która staje się pułapką, a każdy uczestnik imprezy posiada na swoim sumieniu grzechy, za które przyjdzie mu odpokutować i przyjąć wyrok od którego nie ma apelacji. Mroczna historia, w której głównej domeną jest chęć brutalnej zemsty. Powiedzenie "czas leczy rany" nie znajdzie tutaj swojego odzwierciedlenia. Chęć zemsty staje się obsesją, która z góry ma założenie wymierzenia najwyższej kary jaką jest odebranie życia. Wplecione cytaty z bajki dla dzieci -Kubusia Puchatka podsycają atmosferę do granicy możliwości. Od pierwszej strony napięcie wzrasta, fabuła wciąga, załącza się zmysł detektywistyczny gdy samowolnie próbujemy wytypować, który z uczestników przyjął rolę samozwańczego sędziego.

Autorce udaje się wodzić czytelnika za nos, podrzucając tropy i cień podejrzenia na praktycznie każdego uczestnika. Każdy może mieć motyw lecz nie każdy ma predyspozycje do wymierzania sprawiedliwości na własną rękę. Tworząc intelektualną rozrywkę, w której przyjdzie nam wziąć udział.

Czas spędzony z książka uważam za w pełni udany. "Sędzia" dostarczył świetnej rozrywki na wysokim poziomie balansując na pograniczu gatunków- kryminału, thrillera, sensacji.

Ciężko było uwierzyć, że to debiutancka pozycja, mimo, że można doszukać się wielu porównań do twórczości Agathy Crhisti, to autorka wykonała kawał dobrej roboty.
W moim odczuciu Oliwia Marczak swoją literacką pozycją sprawia wrażenie jakby po rynku wydawniczym dryfowała od wielu lat mocno trzymając stery i nie bojąc się sztormu.

Nie sposób jest sobie wyobrazić jaką kolejną historią uraczy czytelników.
Trzymamy kciuki i wyczekujemy kolejnej pozycji !

𝓒𝔃𝔂 𝔀𝓲𝓮𝓼𝔃, 𝓭𝓵𝓪𝓬𝔃𝓮𝓰𝓸 𝔃𝓮𝓶𝓼𝓽𝓪 𝓳𝓮𝓼𝓽 𝓽𝓪𝓴 𝓭𝓸𝓫𝓻𝓪? 𝓟𝓸𝓷𝓲𝓮𝔀𝓪ż 𝓳𝓮𝓼𝓽 𝓼ł𝓸𝓭𝓴𝓪 𝓲 𝓷𝓲𝓮 𝓹𝓸𝔀𝓸𝓭𝓾𝓳𝓮 𝓸𝓽𝔂ł𝓸ś𝓬𝓲 !
Alfred Hitchcock

Detektyw Alex Farris dostaje zgłoszenie o prawdopodobnym morderstwie w jednej z rezydencji. Początkowym założeniem było, że to wybryk burżuazji niestroniącej od ekstragwanckich rozrywek. Jednak przypuszczenia szybko okazują się błędne. Rezydencja staje się miejscem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1514
1210

Na półkach: , , , ,

Skusiłam się na debiutancką powieść Oliwii Marczak ze względu na opis, który wydał mi się wówczas intrygujący i brzmiał jak zapowiedź naprawdę dobrej intrygi. Miałam spore oczekiwania wobec tego tytułu, chociaż gdzieś podświadomie stopowałam swoje zapędy, bo raz, że to debiut, a dwa – jestem dość wybredna, jeśli chodzi o kryminały. Jak wypadł więc Sędzia?

Po przeczytaniu kilku pierwszych stron powiało mi trochę Agathą Christie i wzbudziło to mój entuzjazm, gdyż bardzo sobie cenię tę autorkę (choć nie wszystkie książki jej autorstwa mnie porwały). I o ile początek mocno mnie zaciekawił i połykałam kolejne strony w dość szybkim tempie, to im więcej treści miałam za sobą, tym rosło moje znużenie. Nudziłam się coraz bardziej i bardziej. Tego stanu nie poprawiało to, że z każdą kolejną przeczytaną stroną historia stawała się coraz bardziej bezbarwna emocjonalnie. Nie czułam zupełnie nic. Zainteresowanie wyparowało. Gdzieś po drodze zgubiło się napięcie, które powinno towarzyszyć czytelnikowi przy lekturze kryminału. Im bliżej końca byłam, tym trudniej mi było dotrwać do jej końca. Czekałam niecierpliwie, aż dotrę do ostatniej strony i dołożę książkę na bok. Lekturze Sędziego nie pomagał również rozmiar zastosowanej czcionki, który męczy oczy.
A samo zakończenie? Mimo iż autorka wyjaśniła, co powodowało tytułowym Sędzią, że mordował w taki, a nie inny sposób osoby przebywające w rezydencji Curtisów, to sam tytułowy sędzia był objawieniem rodem z powieści Christie, gdzie kompletnie się człowiek nie spodziewał, kto to będzie. Natomiast ostatnia scena z książki wydała mi się zupełnie niepotrzebna.

Bohaterowie Sędziego to mieszanina przeróżnych osobowości i indywiduów, jak przystało na bogaczy, którzy mają niejedno na sumieniu. Przynajmniej w swoim debiucie autorka pokazała tę najgorszą odsłonę ludzi, którzy opływają w dostatek. Ich podłość, wyrachowanie, bezwzględność, sadyzm, dążenie do celu po trupach i poczucie bezkarności. Do czasu.
Za to jasnym promykiem była jedna postać, którą polubiłam jako jedyną, a która jest „obrazem” tego, że szczery żal za grzechy, autorefleksja i chęć zmiany i naprawy (choć częściowo) wyrządzonych krzywd, może być tym, co nas ocali i przywróci nam człowieczeństwo.
Ogółem jednak miałam bardzo mieszane uczucia wobec pozostałych postaci, łącznie z główną bohaterką. Niektórzy z nich wydawali mi się przerysowani, inni totalnie bezbarwni, jak chociażby Alex Farris, która powinna wybijać się na tle całej historii. Odnoszę wrażenie, że Oliwia Marczak za dużo zbrodniarzy upchnęła na kartach Sędziego i mimochodem nie mogła poświęcić każdemu z nich wystarczającej uwagi, by sprawić, by byli bardziej wiarygodni w swoich rolach.

Niemniej nie można autorce odmówić tego, że potrafi kreślić ciekawe opisy. Budowanie tła historii wyszło jej naprawdę dobrze. Dużym plusem jest też to, że nie poszła w kierunku makabry, przy opisach zbrodni. Były one na tyle stonowane, że wyobraźnia sama dorabiała sobie to, czego nie zawierał opis.

Sędzia, jak już wspomniałam, to debiutancka powieść młodziutkiej Oliwii Marczak i mimo iż nie porwał mnie tak, jakbym sobie tego życzyła, to widzę w piórze autorki duży potencjał. Autorka ma sporo czasu, by szlifować swój warsztat i pokazać światu, na co ją stać. Trzymam kciuki i czekam na kolejny kryminał albo thriller...

Skusiłam się na debiutancką powieść Oliwii Marczak ze względu na opis, który wydał mi się wówczas intrygujący i brzmiał jak zapowiedź naprawdę dobrej intrygi. Miałam spore oczekiwania wobec tego tytułu, chociaż gdzieś podświadomie stopowałam swoje zapędy, bo raz, że to debiut, a dwa – jestem dość wybredna, jeśli chodzi o kryminały. Jak wypadł więc Sędzia?

Po przeczytaniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
966
916

Na półkach: , ,

Po książkę pani Oliwii Marczak pt. ,,Sędzia'' zdecydowałam się sięgnąć z dwóch powodów. Po pierwsze, choć nie jestem książkową sroką, przyciągnęła mój wzrok okładka. Po drugie byłam bardzo mocno zaintrygowana tym, co znalazłam w opisie. Co mam na myśli? Chodzi mi o cytaty z Kubusia Puchatka, które miały zostać wplecione w fabułę. Byłam bardzo ciekawa tego zabiegu i jego końcowego efektu.
Detektyw Alex Farris zostaje wezwana na miejsce brutalnej zbrodni, do której doszło w rezydencji państwa Curtisów. Ofiarą morderstwa jest jeden z przyjaciół domu przebywających w domu z okazji rocznicy ślubu gospodarzy. Po przyjeździe pani detektyw, wszyscy gromadzą się w salonie. Zanim dochodzi do przesłuchania, wszyscy tracą przytomność. Po jej odzyskaniu okazuje się, że część gości oraz służba zniknęli, a tym, którzy pozostali na miejscu, podrzucono karteczki z tajemniczymi numerami oraz cytatami z Kubusia Puchatka. Gdyby tego było mało, okazuje się, że z posiadłości nie tak łatwo jest się wydostać - sieć telefoniczna nie działa, a bramy wyjazdowej nie da się otworzyć. Na dodatek dochodzi do kolejnej zbrodni...
Moje pierwsze odczucia po przeczytaniu tej książki były takie, że klimat tego kryminału jest budowany na powieściach Agathy Christie - trup i kilku podejrzanych, przebywających ze sobą w jednym miejscu. Czy to dobrze, czy źle? Jeżeli chodzi o mnie, ostatnio kilka książek z takim motywem wpadło mi w ręce i byłam przekonana, że kolejna tego typu książka spowoduje, że będę miała już taki przesyt tego motywu i niechcący skrzywdzę przypadkowy tytuł.
Mimo iż moja ocena, która wynosi 7, na to nie wskazuje, to ja się dobrze bawiłam podczas czytania. Przeznaczyłam na przeczytanie tej książki jedno popołudnie, to już chyba coś znaczy. Chciałam jak najszybciej odkryć znaczenie cytatów, które idealnie wpasowały się w fabułę. Jestem zaskoczona tym, jak jeden bajkowy cytat wpleciony w kryminał nagle może zmienić swoje znaczenie, które przyprawić może mnie o gęsią skórkę.
Podsumowując - ,,Sędzia'' to poprawnie napisany kryminał z udanymi elementami zaskoczenia i ciekawym pomysłem. Jako że jestem wielką fanką kryminałów, oczekuję czegoś więcej niż poprawności, dlatego oceniam tę książę tak, a nie inaczej. Mimo wszystko polecam.
PS. Po tej książce Kubuś Puchatek nabierze całkiem innego znaczenia.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl

Po książkę pani Oliwii Marczak pt. ,,Sędzia'' zdecydowałam się sięgnąć z dwóch powodów. Po pierwsze, choć nie jestem książkową sroką, przyciągnęła mój wzrok okładka. Po drugie byłam bardzo mocno zaintrygowana tym, co znalazłam w opisie. Co mam na myśli? Chodzi mi o cytaty z Kubusia Puchatka, które miały zostać wplecione w fabułę. Byłam bardzo ciekawa tego zabiegu i jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

Majstersztyk!!! Książka trzymała mnie cały czas w napięciu, miała pięknie rozbudowaną akcję i ciekawych bohaterów. Zakończenie definitywnie mnie zszokowało, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Bardzo gorąco wszystkim polecam!

Majstersztyk!!! Książka trzymała mnie cały czas w napięciu, miała pięknie rozbudowaną akcję i ciekawych bohaterów. Zakończenie definitywnie mnie zszokowało, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Bardzo gorąco wszystkim polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    110
  • Przeczytane
    47
  • Posiadam
    4
  • Legimi
    3
  • 2023
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Do przemyślenia
    1
  • Kindle
    1
  • Wersja papierowa
    1
  • Kryminał
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sędzia


Podobne książki

Przeczytaj także