Radykalne oko. Tom 1-2: 1. Argonauci, 2. Żołnierze
- Kategoria:
- językoznawstwo, nauka o literaturze
- Wydawnictwo:
- słowo/obraz terytoria
- Data wydania:
- 2023-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383250380
Andrzej Turowski dokonuje w Radykalnym oku istotnej zmiany w swoich badaniach nad awangardą. Pierwszą wojnę światową traktuje jako wydarzenie kluczowe w historii XX-wiecznego modernizmu. Transgresję, rozumianą dotąd jako konstruktywistyczne przekroczenie, w nowej książce zastępuje dadaistyczna subwersja, strategia krytycznego spojrzenia. W sztuce awangardy autor kładzie nacisk na szeroko rozumianą problematykę kryzysu i destrukcji. Książkę spinają dwa rozdziały dotyczące podróży. One też określają historyczne i problemowe ramy rozważań o nowoczesności. Wyprawa Stanisława Ignacego Witkiewicza i Bronisława Malinowskiego, rozpoczęta w 1914 roku, w przededniu Wielkiej Wojny, prowadziła przez Francję na „dzikie” antypody. Druga, związana z emigracyjnymi losami Teresy Żarnowerówny, to wędrówka artystki, która między 1940 a 1945 rokiem próbowała przedostać się z Europy do Nowego Jorku. Pierwsza podróż, w poszukiwaniu Innego, miała wymiar fantazmatyczny, druga przybrała formę tragicznej tułaczki. Egzotyczna podróż, mająca zaspokoić pragnienie uniwersalnej jedności, traktowana jest tu jako mit założycielski modernizmu, podczas gdy wojenna tułaczka i doświadczenie śmierci kończyły nowoczesność.
****
T. 1 Argonauci
W pierwszym tomie Radykalnego oka autor przypomina wyprawę Stanisława Ignacego Witkiewicza i Bronisława Malinowskiego, współczesnych argonautów, zmierzających „do tropików”. Rozpoczęła się ona daleko od nieistniejącej wówczas Polski, we francuskim Tulonie, mieście obciążonym historią kolonialną. Wiązała się ściśle z polską nowoczesnością i wyznaczała początek polskiego modernizmu. Tworzyła metaforę nowoczesności jako podróży ku egzotycznym wyspom. Budziła nadzieję przyszłości, a zarazem była przejawem kryzysu, kładąc się „smugą cienia” na początkach modernistycznego świata. Inicjowała podstawowe doświadczenia ery nowoczesnej i stawiała istotne pytania pojawiające się w momencie spotkania odkrywcy z Innym – ukrytym w obcej cywilizacji, nieprzyjaznej naturze, w głębi psychicznego rozdarcia. Konfrontowała ideologiczne systemy pojęć narzucające przekonania o uniwersalizmie kultury europejskiej i dziejach świata widzianych jako historia zwycięzców. W tych granicach urzeczenia i przerażenia toczyła się futuro-dadaistyczna gra z konstrukcją. Tutaj rozgrywał się dramatycznie przeżywany konflikt sztuki i życia, uświadamiany w Polsce w perspektywie zmierzchu cywilizacji. Dyskurs trudny do zidentyfikowania ze względu na stylistyczne maski, a pojawiający się niespodziewanie tam, gdzie artysta pytał o swoją tożsamość w obliczu klęski. Zbliżała się wojna.
****
T. 2 Żołnierze
W drugim tomie Radykalnego oka autor śledzi dokonujący się w sztuce okresu Wielkiej Wojny zwrot ku negatywności. Interesuje się pojęciami destrukcji formy i estetyką zniszczenia. U Stanisława Ignacego Witkiewicza, biorącego udział w wojnie, podkreśla problem nicości. W twórczości Władysława Strzemińskiego, byłego żołnierza, wskazuje na znaczenie protezy okaleczonego ciała. W unistycznej formie dostrzega konstrukcję niosącą własne unicestwienie. Idzie tropem artystów poszukujących języka destrukcji obracającego się wokół traumy, dotyka ideologicznego i psychicznego zawęźlenia, którego nie można było rozwiązać ani przekreślić. Rozpoczynał się czas rozpadu. Niezaleczona przeszłość okazała się źródłem przerażającej przyszłości – drugiej wojny światowej, faszyzmu i nacjonalizmu, odradzających się do dzisiaj. Jeżeli pierwsza wojna była początkiem nowoczesności, to była również jej końcem – w każdym razie końcem świata znanego z oświeceniowej utopii. Była przegraną umysłu i postępu wśród samoniszczących się maszyn i okaleczonych ciał ludzi. Ujawniała mroczne oblicze nowoczesnego świata powstającego na ruinach historii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4
- 3
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Andrzej Turowski, prawdziwy znawca awangardy, w „Radykalnym oku” zamyka istotę polskiego modernizmu w granicznym okresie pomiędzy dwiema wojnami. Wielka Wojna, z jej dramatycznym przebiegiem, ilością inwalidów, byłych żołnierzy po traumie, którzy zaludnili miasta, nie potrafiąc powrócić do normalnego życia, rozpoczyna etap sztuki nowoczesnej, w której nacisk położono na destrukcję, kalectwo, dezintegrację, kryzys – to one bowiem zdominowały wówczas Europę. Czas ten zamyka apokaliptyczna druga wojna światowa, której okrucieństwo przerosło ludzką wyobraźnię, a człowiek, po tym, do czego okazał się zdolny, wszedł na zupełnie inny etap, za nim zaś podążyła oczywiście sztuka.
Pierwszy tom to podróż w poszukiwaniu nowych wrażeń, inności, egzotyki, jaką odbył Witkacy z Bronisławem Malinowskim „do tropików”, a którą przerwał, by wziąć udział w wojnie – to początek, którego końcem będzie podróż-tułaczka, w jaką w czasie II wojny światowej musiała udać się Teresa Żarnowerówna. Ta wyczerpująca wędrówka przez Europę do Stanów Zjednoczonych zajęła jej kilka lat. Czemu akurat te dwie klęski znaczą dwa krańce nowej epoki, tej przekraczającej granice dotychczas znanych norm sztuki awangardy? Jak pisał Walter Benjamin: „pojęcie postępu trzeba ufundować na idei katastrofy.”
Pominę początkowe (i, co dziwne – naprawdę interesujące) dywagacje autora nad terminologią użytą w tym opracowaniu, nad pojęciem modernizmu jako bardzo szerokiego prądu w kulturze i sztuce światowej, oznaczającego nowoczesność, a także mieszczącej się w nim awangardy, swoistego „worka bez dna”, jak go udanie określa autor. Mimo nie najłatwiejszego miejscami języka, który wymusza uważność, chłonie się ten wykład o modernizmie (omawianym od XVI wieku – tak, tak wcześnie),ponieważ autor splótł różne dziedziny sztuki i posługując się konkretnymi przykładami, meandruje poprzez malarstwo, literaturę, architekturę z przedziwną lekkością. Dołączone fotografie, ściśle współgrające z omawianymi treściami, doskonale je ilustrują.
Obrazy Witkacego, nawiązujące do niezwykłej wyprawy z Bronisławem Malinowskim na antypody, omówienie jej fragmentów, tego, co miało najważniejsze przełożenie na twórczość i postawę Witkacego, antropologiczne badania i wnioski z nich wyciągnięte w wyniku „uczestniczących badań terenowych” – to jedna z części książki, która wyjątkowo przykuła moją uwagę.
Oczywiście muszę dodać, że moje zapiski to wrażenia kogoś nie związanego ze sztuką, takiego zwykłego laika-sympatyka, jakich wielu. Z pewnością dużej ilości istotnych rzeczy nie uchwyciłam, część nie do końca zrozumiałam, ale jest przecież możliwość drugiego, trzeciego… czytania. Warto też podkreślić, że nawet osoby nie obyte ze sztuką, w „Radykalnym oku” znajdą dla siebie sporo ciekawostek, które mogą stać się przyczynkiem do dalszych poszukiwań. Same zaś hasła: modernizm, dekadencja, dekonstrukcja, futuryzm, fetyszyzm, anarchizm, przykuwają uwagę i domagają się rozszerzenia.
Z powojennego chaosu, apokaliptycznej katastrofy, rodzi się potrzeba przeobrażenia jej w coś twórczego, pozytywnego, być może jest to też rodzaj swoistej autopsychoterapii. O ile w tomie „Argonauci” mowa była głównie o poszukiwaniu czegoś innego, ekscytującego, pobudzającego wyobraźnię, to potrzebę takiego podejścia zweryfikowało wojenne piekło i poprowadziło artystów inną drogą. Trzeba było dać wyraz przeżytego szoku, uwiecznić zewnętrzne i wewnętrzne okaleczenia, z jakimi zostawiła ludzi Wielka Wojna. Tak też się stało. Opowiadania Kafki, obrazy Maxa Ernsta, fantomy okaleczonego ciała w twórczości Strzemińskiego czy Witkacego („Pochód kalek”),fotografia, dobitnie o tym świadczą. Także nawiązanie do futurystycznego pomysłu o wyjściu poza ciało, nieśmiertelności, maszynie w miejsce kruchego ciała.
Połączenie, wynikanie, pewna symbioza różnych rodzajów sztuki, jaką tutaj plastycznie i w sposób przejrzysty pokazał Andrzej Turowski, to ogromna zaleta książki. Opracowanie Andrzeja Turowskiego można śmiało określić mianem „monumentalne”, tak ze względu na ogrom treści omówionych kierunków, trendów w sztuce, jak i różnorodności dziedzin sztuki, jakie zostały wzięte pod uwagę i z sobą zestawione, by stworzyć jak najpełniejszy, najbardziej wyrazisty obraz tego czasu. Nie wiem, czy wszyscy zwróciliśmy uwagę, jak traumatyczne przeżycie wojenne potrafi obficie zaowocować, jak bardzo ludzie chcą odreagować twórczo i jak ścisły związek istnieje między życiem, a sztuką właśnie.
Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/
Andrzej Turowski, prawdziwy znawca awangardy, w „Radykalnym oku” zamyka istotę polskiego modernizmu w granicznym okresie pomiędzy dwiema wojnami. Wielka Wojna, z jej dramatycznym przebiegiem, ilością inwalidów, byłych żołnierzy po traumie, którzy zaludnili miasta, nie potrafiąc powrócić do normalnego życia, rozpoczyna etap sztuki nowoczesnej, w której nacisk położono na...
więcej Pokaż mimo to