rozwińzwiń

Martwe na zawsze

Okładka książki Martwe na zawsze Mateusz Gostyński
Okładka książki Martwe na zawsze
Mateusz Gostyński Wydawnictwo: Pascal Cykl: ZEPSUTE MIASTO (tom 3) literatura obyczajowa, romans
334 str. 5 godz. 34 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
ZEPSUTE MIASTO (tom 3)
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2022-08-10
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-10
Liczba stron:
334
Czas czytania
5 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381039673
Tagi:
erotyk kryminał zepsutemiasto romans literatura obyczajowa
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Żelazo P.K. Farion, Mateusz Gostyński
Ocena 8,7
Żelazo P.K. Farion, Mateus...
Okładka książki Mężczyzna, którego kochałam Mateusz Gostyński, Ewa Reiser
Ocena 6,4
Mężczyzna, któ... Mateusz Gostyński,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
174
43

Na półkach:

Książka bardzo zagmatwana i płytka. Może i miało to zakrawać na dobry kryminał ale nie ma szans.
Za dużo zamieszania i bajkowości.

Książka bardzo zagmatwana i płytka. Może i miało to zakrawać na dobry kryminał ale nie ma szans.
Za dużo zamieszania i bajkowości.

Pokaż mimo to

avatar
2009
1415

Na półkach: , , , ,

Po przeczytaniu prologu miałam pewne obawy dotyczące tej powieści, bo nie lubię gdy się źle kończą a wszystko na to wskazywało.
Jednak warto było przeczytać, bo to co autor wyprawia tutaj z emocjami czytelnika zasługuje na najwyższą ocenę.
Głównym bohaterem jest Tomasz, który dla swojej przybranej rodziny gotowy jest umrzeć, żeby tylko oni byli bezpieczni.
Poznajemy nie tylko jego walkę najpierw z ojcem Niny, potem z Interpolem ale również przemyślenia i rozterki dotyczące jego dotychczasowych poczynań.
Chce zmienić swoje życie które dotychczas prowadził, chce odejść z interesu i zamieszkać z ukochaną kobietą w spokoju o swoje i jej życie.
Ale najpierw musi samotnie zmierzyć się z jeszcze jednym najgroźniejszym przeciwnikiem. Wie, że to będzie walka na śmierć i życie, ale jest na nią przygotowany.
Ta część jest bardzo emocjonująca z ciekawą i świetnie skonstruowaną fabułą oraz zaskakującymi zwrotami akcji.
Nie brakuje w niej również licznych scen pełnych namiętności ale tym razem widać w nich czułość i uczucie a nie brutalny seks.
Bardzo podobał mi się w tej powieści Tomek, bo to całkiem inny człowiek, taki prawdziwy, uczuciowy a z drugiej strony bezwzględny dla wrogów.
Wreszcie wie, czego chce od życia, jeżeli uda mu się wygrać ze śmiercią.
Świetne zakończenie i trochę żal rozstać się z bohaterami a szczególnie Tomkiem, którego w pierwszej części nie lubiłam ale teraz zmieniłam o nim zdanie.

Po przeczytaniu prologu miałam pewne obawy dotyczące tej powieści, bo nie lubię gdy się źle kończą a wszystko na to wskazywało.
Jednak warto było przeczytać, bo to co autor wyprawia tutaj z emocjami czytelnika zasługuje na najwyższą ocenę.
Głównym bohaterem jest Tomasz, który dla swojej przybranej rodziny gotowy jest umrzeć, żeby tylko oni byli bezpieczni.
Poznajemy nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
16

Na półkach:

Recenzja

„Martwe na zawsze. Zepsute Miasto”
@mateusz.gostynski

10.08.2022

Wydawnictwo Pascal

Jakże ciężko było mi napisać recenzje do tej powieści. Dlatego nie nazwę tego recenzją, bo to zwyczajnie moje odczucia i emocje po przeczytaniu tej książki. Ogarnia mnie smutek na samą myśl, że to już koniec. No, ale halo! Coś się kończy, żeby coś mogło się zacząć.

Finał trylogii Zepsute Miasto to najlepiej rozegrana akcja jaką mogłam sobie wyobrazić. Nie będę smęcić o stronie technicznej, bo zwyczajnie nie ma po co. Mateusz zdecydowanie wyrobił swój styl i technikę, którą ewidentnie z każdą kolejną książką doskonali.

Dla fanów Jubilera oraz innych bohaterów, będzie to historia, która zabierze nas w głąb świadomości, powrót do korzeni, do pierwszej części. Były momenty, że czytając, zwłaszcza pewne dwa rozdziały, wziął mnie sentyment.

„Czułem jak w głowie pędzi mi na raz tysiąc myśli. Zastanawiało mnie po co było to wszystko, po co to ślepe dążenie na szczyt, skoro i tak zaraz skończę zakopany kilka metrów pod ziemią. Nie mogłem nic zabrać ze sobą do grobu, nikt z nas nie może. Dobra materialne, władza i ambicje nie liczą się na końcu drogi. Wszyscy odchodzimy nadzy, obdarci z dóbr nagromadzonych za życia.”
Co tak bardzo urzekło mnie w tej części? To co było dla mnie założeniem od samego początku. Nie romans, nie erotyka, a podstawa całej tej historii, pokazanie przyjaźni oraz lojalności. Ukazanie bohatera tak złożonego emocjonalnie i umysłowo, że wydawać by się mogło, że oszalał, ale ja wierzyłam do samego końca w inteligencję Tomasza i jego spryt oraz to co reprezentował sobą i wartości jakie wyznawał.
W powieści możemy spotkać bohaterów dobrze nam znanych, jak również nowe postacie. Jedna z nich bardzo mocno zakorzeniła się w mojej głowie, wzbudzając we mnie fascynację. Podejrzewam, że niejednego czytelnika zaintryguje.


Okropnie ciężko jest napisać cokolwiek, by nie zdradzić chociażby odrobiny tej historii. Całą trylogię po prostu trzeba przeczytać, bo znajdziemy tam gatunki tak różne i tak spójnie połączone, przez co całość jest idealnie skomponowana.
Żałuję bardzo, że to już koniec, bo co jak co, ale zżyłam się z bohaterami, jednak „trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść… niepokonanym”.
Mateusz gratuluję ci ukończenia świetnej trylogii w wielkim stylu. Dzięki tej całej historii dałeś nam niejedną rozrywkę jak również wiele lekcji i mądrości. Zepsute Miasto będzie dla wielu z nas powieścią sentymentalną i pozostanie w naszej pamięci na długo, jak sam Jubiler… „dlatego na zawsze zapisze się w naszych pamięciach, jako człowiek z krwi i kości, a nie tylko iluzja”.

Recenzja

„Martwe na zawsze. Zepsute Miasto”
@mateusz.gostynski

10.08.2022

Wydawnictwo Pascal

Jakże ciężko było mi napisać recenzje do tej powieści. Dlatego nie nazwę tego recenzją, bo to zwyczajnie moje odczucia i emocje po przeczytaniu tej książki. Ogarnia mnie smutek na samą myśl, że to już koniec. No, ale halo! Coś się kończy, żeby coś mogło się zacząć.

Finał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
335

Na półkach:

💋🖤 RECENZJA 🖤💋

"Wystarczyło mi kilka osób, które kochałem - inni nie mieli żadnego znaczenia."
✨✨✨✨✨✨
To już ostatnia część trylogii erotycznej Zepsute Miasto.

Tomasz „Jubiler” w dalszym ciągu walczy ze swoimi demonami z przeszłości.
Najbliżsi zaczynają, w niego wątpić jednak tak naprawdę nie znają prawdziwego powodu jego postępowania.
Mężczyzna stał się wysłannikiem śmierci, który zaczyna brać udział w bardzo niebezpiecznej grze, by chronić bliskich oraz Ninę kobietę, do której poczuł coś więcej, niż tylko świetny seks.
Nagle zaczyna walczyć z wrogiem, którego chce dopaść oraz z wyścigiem czasu, który zaczyna się mu kończyć.

Czy Tomkowi uda się pokonać wroga?
Czy z tej gry wyjdzie obronną ręką, a tym samym uratuje bliskich?
Czy dokona upragnionej zemsty?
Jak zakończy się ta historia?

🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤

Po zakończeniu drugiego tomu od razu zabrałam się za czytanie ostatniej części „Martwe na zawsze”.
Już po przeczytaniu wstępu powieści przez całą książkę siedziałam jak na szpilkach. Czytałam, z wielkim zainteresowaniem nawet przez moment nie mogłam się od niej oderwać. Byłam, bardzo ciekawa jak zakończy się ta historia i jak potoczą się losy głównego bohatera.

W fabule nie zabrakło i tym razem dużej dawki emocji, lojalności, pożądania, pikantnych scen, intryg, tajemnic oraz zemsty.

Tomasz, pomimo że się otacza ludźmi, dla których jest wzorem to w drogę, by, walczyć z przeciwnikiem wyrusza, samotnie wie, że sam musi to zakończyć, by móc zacząć żyć normalnie, choć do końca sam w to nie wierzy, że wyjdzie z tego cało i będzie miał szansę na szczęśliwe życie z Niną.
Tak naprawdę od samego początku był przygotowany na swoją śmierć.
Pomimo że "Jubiler" w dwóch poprzednich tomach nie do końca wywarł, na mnie dobrego wrażenia to w tej części zaczęłam zauważać jego dużą przemianę.
Z kolei postać Niny bardzo mi się podobała, lubię w książce silne i waleczne kobiety.

Trochę mi szkoda już się żegnać z bohaterami, ale cieszę się, że miałam taką możliwość przeczytać całą trylogię i mam nadzieję, że to nieostatnia moja powieść autora.

Gorąco wam polecam przeczytać ten gorący erotyk ❤️.
⭐ 9/10
Dziękuję za egzemplarz do recenzji @lovebook_stronymilosci

💋🖤 RECENZJA 🖤💋

"Wystarczyło mi kilka osób, które kochałem - inni nie mieli żadnego znaczenia."
✨✨✨✨✨✨
To już ostatnia część trylogii erotycznej Zepsute Miasto.

Tomasz „Jubiler” w dalszym ciągu walczy ze swoimi demonami z przeszłości.
Najbliżsi zaczynają, w niego wątpić jednak tak naprawdę nie znają prawdziwego powodu jego postępowania.
Mężczyzna stał się wysłannikiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
376
375

Na półkach:

"Chciałem przestać czuć, bo to, co nosiłem w sercu było zbyt ciężkie dla jednej osoby."

Osoby, które czytały poprzednie części wiedzą, w jakim momencie autor zakończył drugą część (Nie ufaj nikomu ). Myślę,że nie tylko ja wyczekiwałam tej kontynuacji😊

Tomek musi stawić czoła największemu wrogowi, który chce go zniszczyć. Walczy również z czasem, którego ma coraz mniej. Czy i tym razem wszystko pójdzie po jego myśli? Czy uda mu się uratować przyjaciół, a przede wszystkim samego siebie? Czy i tym razem Jubiler jakiego zna miasto,nie cofnie się przed niczym?

W tym wszystkim jest jeszcze Nina- kobieta, która zawróciła w głowie naszemu bohaterowi w poprzedniej części. Czy Tomek jest w stanie zapomnieć to, co zrobiła? Czy uda jej się odbudować to, co zepsuła? Czy mają szansę na prawdziwą miłość?

Autor zaciekawił mnie już samym prologiem🤭 Nie wiedziałam, co mam myśleć przez to, co przeczytałam. Domysłałam się, że mogę spodziewać się różnych zwrotów akcji😁 i tak też było. Na końcówce Tomek pokazał nam jak bardzo potrafi wszystkich wykiwać i zaskoczyć!

Po raz kolejny widzimy jak ważni są dla Tomka przyjaciele. Dla nich jest w stanie zrobić wszystko, aby tylko byli bezpieczni i nic im nie groziło. W tej części pokazał jak bardzo jest lojalny. Zdecydowanie bliskie osoby stawiał ponad siebie! A kiedy było trzeba, nie wahał się ani chwili, tylko działał.

Nie byłam przekonana w tej części do Niny, mimo tego, że Jubiler zaczynał jej ufać i się do niej coraz bardziej zbliżać. Jakoś w drugiej części bardziej mi się podobała jej postać(nawet pomimo tego,co zrobiła🤣) Za to w tej części postać księdza na pewno was zaintryguje! I mocno zdziwi 🤣

Szkoda, że to już koniec historii Tomka. Polubiłam tego bohatera! ( Złotówę i Bramkarza też, więc może autor coś nam jeszcze o nich napisze?🤔) Jeśli miałabym wybierać, to druga część najbardziej ukradła mije serce ❤

"Chciałem przestać czuć, bo to, co nosiłem w sercu było zbyt ciężkie dla jednej osoby."

Osoby, które czytały poprzednie części wiedzą, w jakim momencie autor zakończył drugą część (Nie ufaj nikomu ). Myślę,że nie tylko ja wyczekiwałam tej kontynuacji😊

Tomek musi stawić czoła największemu wrogowi, który chce go zniszczyć. Walczy również z czasem, którego ma coraz mniej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
211

Na półkach:

[…] Często nie dostrzegamy, że naszym bliskim jest źle lub to bagatelizujemy. Ci, którzy wydają się maja dzień zadowoleni, często w głębi serca są naprawdę nieszczęśliwi[…]

Podnosząca ciśnienie, niewiarygodna, z zaskakującym zakończeniem.

Oto ostatnia i zarazem najlepsza moim zdaniem część o wielkim gangsterze, lojalnym wobec przyjaciół, bawiącym się w berka ze śmiercią, nieprzewidywalnym Tomaszu vel Jubilerowi. Jego żądza zemsty prowadzi go do popadania w mrok. Zdaje sobie sprawę, że musi poświęcić siebie, aby przyjaciele, którzy są dla niego rodziną byli bezpieczni. Jedna akcja kończy wszystko, ale czy na pewno?

„Martwe na zawsze” to książka, która wciąga od samych pierwszych stron. Początek powoduje niemałe zaskoczenie przez co popadasz w co raz większą ciekawość i czytasz dalej i dalej. W ciągu przewracania stron doznajesz szoku, z niedowierzania kręcisz głową, adrenalina buzuje w żyłach, a ogień trawi twe policzki. Momentami masz ochotę przywalić Tomaszowi, że działa sam, że jest egoistą, że myśli tylko o sobie, ale później zdajesz sobie sprawę, że nie robi tylko dla siebie. Robi to, bo chce, aby Ci, którym zaufał byli bezpieczni. Ostatnia akcja powoduje wybuch złości, szoku. Łzy zaczynają lecieć po policzku. I gdy jesteś pogodzona już, autor robi cię w konia i kreuje inne zakończenie. Sprawiło to, że dalej nie mogę w to uwierzyć. Drogi autorze czapka z głowy. Podszedłeś mnie, a ja dałam się złapać jak małe dziecko🤣🤣🤣🤣

Jestem fanką już od jakiegoś czasu tej historii jak i pióra autora. Za każdym razem jego historie trzymają w napięciu i sprawiają, że chcesz czytać i czytać. Co więcej owe historie dają ci wiele do myślenia, przez co zastanawiasz się nad swoim życiem. Mam nadzieję, że jeszcze spotkam się z Jubilerem, a jak nie to może historia Złotówy lub Bramkarza? Polecam całą trylogię. Zepsute Miasto niech zagości na Waszych półkach.

[…] Często nie dostrzegamy, że naszym bliskim jest źle lub to bagatelizujemy. Ci, którzy wydają się maja dzień zadowoleni, często w głębi serca są naprawdę nieszczęśliwi[…]

Podnosząca ciśnienie, niewiarygodna, z zaskakującym zakończeniem.

Oto ostatnia i zarazem najlepsza moim zdaniem część o wielkim gangsterze, lojalnym wobec przyjaciół, bawiącym się w berka ze śmiercią,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
130

Na półkach:

Po burzliwych sytuacjach, Tomasz zmaga się teraz ze swoimi demonami, które uparcie nie dają mu spokoju. Mimo tego, to nadal jest lojalny wobec przyjaciół, którzy wątpią w jego intencje. Tym razem ponownie Jubiler musi zmierzyć się z wrogiem i dodatkowo z czasem, którego ma coraz mniej. Czy uda mu się wygrać tą nierówną walkę?

W tej ostatniej części trylogii mamy szansę zauważyć, jak nasz główny bohater się zmienił. To nie jest już ten Jubiler, dla którego liczyła się dobra zabawa. To jest Tomasz, który zaczął coś w życiu więcej dostrzegać. W tej książce jest wiele emocji. Daje również nam możliwość, abyśmy mogli się na chwilę zatrzymać i zastanowić się nad kilkoma rzeczami.

Ostatni tom tej historii dał mi tyle emocji, że nadal nie potrafię się po tym pozbierać. Autor stworzył kolejną książkę, która zostanie w naszej pamięci na długo. Przynajmniej u mnie. 🤭 Mateuszu, dziękuję po raz kolejny za to, że mogłam przeczytać tą książkę i bardzo się cieszę, że z każdą kolejną książką nas zaskakujesz. Koniecznie musicie się zapoznać z tą książką, jak i z całą serią. 😘

Ocena: 9/10

Po burzliwych sytuacjach, Tomasz zmaga się teraz ze swoimi demonami, które uparcie nie dają mu spokoju. Mimo tego, to nadal jest lojalny wobec przyjaciół, którzy wątpią w jego intencje. Tym razem ponownie Jubiler musi zmierzyć się z wrogiem i dodatkowo z czasem, którego ma coraz mniej. Czy uda mu się wygrać tą nierówną walkę?

W tej ostatniej części trylogii mamy szansę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
236

Na półkach: ,

"Nie bałem się śmierci. Od dłuższego czasu byłem z nią pogodzony, a chwilami sam chciałem jej spojrzeć w oczy. ...albo ja, albo moja rodzina, więc wybór był oczywisty ... To było coś, dlaczego warto było umrzeć."

RECENZJA

"Martwe na Zawsze" Idealne najlepsze zakończenie trylogii serii "Zepsute Miasto". Mateusz Gostyński potrafi zbudować napięcie od pierwszych stron, bo już od samego przeczytania prologu zamarłam i do końca nie byłam pewna, jak się naprawdę zakończy. Mateusz Gostyński trzyma nas w oczekiwaniu i niepewności do końca.

Ostatnia część zdecydowanie jest najbardziej emocjonalna od pierwszych części, a może dlatego też, że to już koniec historii. Smutno się robi kiedy zdajesz sobie z tego sprawę. Ale zawsze możemy powrócić do nich w każdej chwili, bo zdecydowanie tych bohaterów się nie zapomina.

Kontynuacja historii Tomasza, który zaczyna tęsknić za czymś innym niż dotychczasowe życie. W sytuacji, w jakiej się znalazł, jest tylko jedno wyjście-śmierć.

Czy stanie się w ostatecznym starciem Jubilera z wrogami?

Czy uzyska upragniony spokój i poczuje smak miłości?

Czy dostrzegą jego prawdziwe oblicze?

Czy przyjaciele zostaną z nim do samego końca?

Ostatnia część przedstawia nam świetne poczynania Tomasza przemyślane i tajemnicze, bo do końca nie wiemy, jak to się skończy. Wrogowie coraz bardziej się zbliżają, a czas coraz szybciej ucieka. Podjęte decyzje oraz wybory nigdy nie są proste.

Bardzo emocjonalna, pełna namiętności opowieść o walce z demonami, o życie, ale przede wszystkim rewelacyjnie przedstawiona została lojalność oraz przyjaźń. Tutaj nie brakuj głębokich przemyśleń, intryg, zemsty, niebezpieczeństwa oraz gorącej namiętności.

Rodzina to jego przyjaciele, z którymi nie łączą go żadne więzy krwi, a każdy z nich by oddał za każdego życie. Dużo przeszli z sobą i zawdzięczał im wiele. Najlepszą rodzinę, jaką mógł stworzyć dla siebie. "Lojalność ponad wszystko". Ma swoje zasady i dbałość o bliskich, o ich życie, a dla nich zrobi wszystko łącznie z oddaniem swojego życia.

Jesteście gotowi na najlepszy erotyk napisany przez mężczyznę.

Zapraszam na pełny namiętności, nielegalnych interesów, zemście, zaufaniu i walce o najwyższą stawkę-życie. Ta książka to coś więcej, niż ci się wydaje i nic nie jest przypadkiem. Mateusz Gostyński napisałeś serię "Zepsute Miasto" z fabułą która na długo zapada w pamięci i zdecydowanie zostaje na dłużej, jestem zachwycona i zdecydowanie polecam wszystkim.

Zapraszam do wkroczenia w świat Tomka "Jubilera", Niny, Bramkarza i Złotówy i poznania ich historii z zakończeniem, którym się nie spodziewasz.

Gratuluję Mateusz Gostyński :)

Dziękuję Mateusz Gostyński oraz wydawnictwu PASCAL za zaufanie i możliwość znalezienia się wśród Was, oraz zrecenzowania książki "Martwe na Zawsze"

Polecam serdecznie.
Do zaczytania…:) #sylwiassssss

"Nie bałem się śmierci. Od dłuższego czasu byłem z nią pogodzony, a chwilami sam chciałem jej spojrzeć w oczy. ...albo ja, albo moja rodzina, więc wybór był oczywisty ... To było coś, dlaczego warto było umrzeć."

RECENZJA

"Martwe na Zawsze" Idealne najlepsze zakończenie trylogii serii "Zepsute Miasto". Mateusz Gostyński potrafi zbudować napięcie od pierwszych stron, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
9

Na półkach:

Książka od początku do końca trzyma w napięciu i niepewności

Książka od początku do końca trzyma w napięciu i niepewności

Pokaż mimo to

avatar
185
79

Na półkach:

Takiego przebiegu zdarzeń się nie spodziewałam. Świetna gangsterska trylogia :)

Takiego przebiegu zdarzeń się nie spodziewałam. Świetna gangsterska trylogia :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    52
  • Posiadam
    13
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Rezygnacja
    1
  • Ebook
    1
  • 2023
    1
  • Ulubione
    1
  • Pobrane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Martwe na zawsze


Podobne książki

Przeczytaj także