rozwińzwiń

Głos w mojej głowie

Okładka książki Głos w mojej głowie Katarzyna Jadwiga Bezenson
Okładka książki Głos w mojej głowie
Katarzyna Jadwiga Bezenson Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
478 str. 7 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-07-31
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-31
Liczba stron:
478
Czas czytania
7 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382194197
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1247
1247

Na półkach:

"GŁOS W MOJEJ GŁOWIE" KATARZYNA JADWIGA BEZENSON
Zapraszam Was do świata, który jest napędzany przez jedną rzecz - niejedzenie.

Autorka podjęła się poruszyć bardzo trudny i niezwykle ważny aktualnie temat - zaburzenia odżywiania.
Temat wstydliwy, skrzętnie skrywany i chyba wciąż nie do końca rozumiany.

Niestety anoreksja, bulimia czy obżarstwo jest coraz częstsze. Dlaczego ?
Zajadamy emocje, brak miłości, szczęścia, akceptacji, utratę kogoś czy czegoś.
Chcemy być takie jak pokazywane nam wzorce kobiet - piękne, wiecznie młode i konieczne szczupłe.
To niestety odbija się na młodych dziewczynach, które bardzo pragną się podobać i być zauważone, ponieważ tak bardzo chcą być kochane.

Forma pamiętnika pozwala poznać bardzo dokładnie co myślała nasza bohaterka, pozwala też poczuć bardzo mocno i boleśnie co czuła.
Stan psychiczny i fizyczny jest bardzo namacalny i tak bardzo przerażający, bolesny.
Nie jest to łatwa lektura, czyta się ją bardzo ciężko ze względu na emocje jakie z sobą niesie.

Naszą główną bohaterką jest Jadwiga, kobieta prawie trzydziestoletnia, która wmówiła sobie, że jest gruba.
Niestety nie otrzymała miłości, akceptacji i należytej uwagi w domu rodzinnym. Zaganiana matka, ojciec alkoholik i od zawsze chude siostry nie rozumieją jej.

Ciągle się odchudza, katując swój organizm rozmaitymi dietami, głodówkami i morderczymi ćwiczeniami. Umiera ze zmęczenia i zwija się z bólu z głodu.
Doszło do tego, że jej dzienne zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 100 kalorii, kilka jabłek w ciągu dnia, herbata i tyle.
Ten głos w jej głowie cały czas jej mówi, że powinna mniej jeść. Natrętne myśli się nasilają.
Staje się to obsesją i totalnym brakiem kontroli nad tym jak wygląda i co je.
Każdy utracony kilogram nakręca ją do chęci utraty kolejnego i tak bez końca.

Zakończenie mnie zaskoczyło, przeraziło, a może dało nadzieję ?

Przypuszczam, że naszą główną bohaterką jest sama autorka, tak bardzo naturalnie i prawdziwie przedstawiony został sposób życia z tak straszną chorobą.

P O L E C A M przeczytać tę bardzo emocjonalną, debiutancką książkę Pani Katarzyny.
Zapewniam, że długo będzie ją pamiętać.

"GŁOS W MOJEJ GŁOWIE" KATARZYNA JADWIGA BEZENSON
Zapraszam Was do świata, który jest napędzany przez jedną rzecz - niejedzenie.

Autorka podjęła się poruszyć bardzo trudny i niezwykle ważny aktualnie temat - zaburzenia odżywiania.
Temat wstydliwy, skrzętnie skrywany i chyba wciąż nie do końca rozumiany.

Niestety anoreksja, bulimia czy obżarstwo jest coraz częstsze....

więcej Pokaż mimo to

avatar
153
120

Na półkach:

W dzisiejszych czasach ludzi zmagajacych się z zaburzeniami odżywiania jest coraz więcej. Często są to osoby, które po prostu mijamy na ulicy. Dlaczego tego nie zauważamy?
Ludzie chorzy starają się ten problem ukrywać. Luźne ubrania to ich tarcza, która chroni przed oceną i spojrzeniami drugiego człowieka.
Czytałam kiedyś, że gdyby poprosić anorektyka o narysowanie swojej osoby, najprawdopodobniej na kartce zobaczylibyśmy sylwetkę otyłą. Jego postrzeganie siebie jest całkowicie zaburzone.

Katarzyna Jadwiga Bezenson w swojej książce "Głos w mojej głowie" stara się zmierzyć z problemem powszechnej niewiedzy na wyżej opisany temat we współczesnym społeczeństwie. Przedstawia nam pamiętnik kobiety uzależnionej od niejedzenia, która za wszelką cenę stara się zmniejszyć swoją wagę. Pragnie, aby na jej ciele widoczne były kości, ponieważ właśnie tak dla niej wygląda piękno. Pragnie kolejny raz nie zmieścić się w ubrania po starszej siostrze...

Idea napisania książki w tym temacie jest jak najbardziej chwalebna. Anoreksja, bulimia czy inne zaburzenia odżywiania są coraz bardziej powszechne. Dotykają osoby nam bliskie. Jak mamy pomóc, gdy nie jesteśmy w stanie nawet nic zauważyć? Autorka za cel stawia sobie, aby pomóc nam dostrzegać to co często jest niewidoczne i skrywane pod sztuczną maską uśmiechu.

Po przeczytaniu książki, nie jestem pewna czy autorka poradziła sobie z wyznaczonym sobie zadaniem. Publikacja ta zawiera prawie 500 stron, a ja nie jestem stanie oprzeć się wrażeniu, że przez cały ten czas czytałam jedno i to samo. Każdy kolejny dzień głównej bohaterki zdawał się być taki sam i nic nowego nie wnosił do całego opowiadania. Mogłabym przeczytać początek książki, a potem przenieść się do połowy i nie miałoby to żadnego znaczenia ( dalej wszystko by się ze sobą jak najbardziej zgrywało). Może właśnie tak wygląda życie osoby chorej? Niestety, ciężko mi na to pytanie odpowiedzieć i tak samo ciężko mi właściwie ocenić tę książkę.
Możemy starać się wejść do głowy głównej bohaterki i w pewien sposób ją zrozumieć. Niestety nigdy nie będziemy wiedzieć co ona naprawdę czuje...

W dzisiejszych czasach ludzi zmagajacych się z zaburzeniami odżywiania jest coraz więcej. Często są to osoby, które po prostu mijamy na ulicy. Dlaczego tego nie zauważamy?
Ludzie chorzy starają się ten problem ukrywać. Luźne ubrania to ich tarcza, która chroni przed oceną i spojrzeniami drugiego człowieka.
Czytałam kiedyś, że gdyby poprosić anorektyka o narysowanie swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
319

Na półkach: ,

Macie czasem tak, że czytacie opis książki i jesteście pod wrażeniem, nie możecie doczekać się aby ją przeczytać, a jednak okazuje się, że w środku po przeczytaniu paru stron doznajecie wielkiego rozczarowania, bo jednak to nie jest to czego oczekiwałyście? Ja właśnie tak miałam z książką "Głos w mojej głowie".

Nie powiem, książka porusza naprawdę bardzo ważny temat, jakim jest samoakceptacja, anoreksja, zaburzenia odżywiania. Jednak cała historia jest przedstawiona w bardzo nudny sposób. Przyznam się, że po przeczytaniu połowy tej książki ją odłożyłam i nie dokończyłam, ponieważ nic się tam nie działo. Ciągle to samo, ciągle o tym samym.

Macie czasem tak, że czytacie opis książki i jesteście pod wrażeniem, nie możecie doczekać się aby ją przeczytać, a jednak okazuje się, że w środku po przeczytaniu paru stron doznajecie wielkiego rozczarowania, bo jednak to nie jest to czego oczekiwałyście? Ja właśnie tak miałam z książką "Głos w mojej głowie".

Nie powiem, książka porusza naprawdę bardzo ważny temat, jakim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

"Zamiast walczyc ze sobą zawalcz o siebie"

Książka ta porusza wiele ważnych tematow w tym tematu tabu o których niewiele się mówi choć powinno. Brak samoakceptacji i poczucia własnej wartości dotyczy więcej osób niż można by się spodziewać i może to prowadzić do poważnych kutków. To ważne, aby o tym wiedzieć.

W przypadku naszej glowenj bohaterki doprowadziło to do uzależnienia od nie jedzenia, co także jest wątkiem o którym mówi się za mało. Dziewczyna wierzy, że mając idealne ciało tymsamym rozwiąże inns problemy. Niestety yt tak nie działa, ale ludzka psychika jesf czymś bardzo skomplikowanym i jesteśmy w stanie wmówić sobie w zasadzie wszystko, koniecznie to, co jest dobre.

To poruszająca, odważna książka o życiu i prawdziwych problemach, która pokazuje nam, że z problemami trzeba się mierzyć, nawet gdy jest to trudne I bolesne. Czy da sie wybrać walkę z samym sobą i słabościami? Aby poznać ta historia koniecznie zajrzyjcie do książki. Bardzo przyjemnie, a przy tym poruszająco napisana. Polecam.

"Zamiast walczyc ze sobą zawalcz o siebie"

Książka ta porusza wiele ważnych tematow w tym tematu tabu o których niewiele się mówi choć powinno. Brak samoakceptacji i poczucia własnej wartości dotyczy więcej osób niż można by się spodziewać i może to prowadzić do poważnych kutków. To ważne, aby o tym wiedzieć.

W przypadku naszej glowenj bohaterki doprowadziło to do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
65

Na półkach:

Wiecie jak to jest wmówić sobie coś i na przekór całemu światu twierdzić, że to tylko i wyłącznie Wy macie racje? Niestety... takie samozaparcie rzadko kiedy przynosi coś dobrego.
Nie inaczej jest w przypadku bohaterki książki "Głos w mojej głowie" Katarzyny Jadwigi Bezenson.

"Jadwiga to dobiegająca 30-stki kobieta, która wmówiła sobie, że jest za gruba, choć wszyscy mówią jej, że przypomina zapałkę i straszą anoreksją. Ona jednak, razem z głosem w swojej głowie, nie daje sobie przemówić do rozsądku i nieustannie dąży do wymarzonej wagi - 50 kg, a najlepiej 45. Katuje się morderczymi ćwiczeniami, wykonywanymi ponad normę, aż do ostatniego tchu. Do swojego życia wprowadza różne, wymyślne i drastyczne diety - jabłkową, ośmiodniową. Bywa też i tak, że jej dzienne zapotrzebowanie kaloryczne to  100 kcal."


Czytając opis książki i niektóre opisy z recenzji innych czytelników, byłam przerażona, ale i bardzo zainteresowana tą historią. Liczyłam na sporą dawkę emocjonalnych przeżyć, a zarazem troszkę świeżego spojrzenia na problem zaburzeń w odżywianiu.
Niestety książkę skończyłam z dużym niedosytem.

Właściwie już od samego początku, otrzymujemy książkę w formie pamiętnika. Co prawda, jest to coś (dla mnie) innego i świeżego, ale szkoda, że jest to jedynym wątkiem powieści.
Gdyby roztetki bohaterki- jej rozmowy z wewnętrznym głosem, przewijąły się w książce między innymi przeżyciami bohaterki, stanowiłyby świetny motyw. W tym wydaniu jednak, jest ich o wiele za dużo, przez co całość, mimo fajnego, lekkiego stylu wypada przytłaczająco.

Spory zarzut mam także do zakończenia. Mam wrażenie, że wewnętrzna walka bohaterki wcale się nie zakończyła i nie nastąpił żaden przełomowy moment. Od samego początku do końca otrzymywałam te same informacje, a szkoda. Bo przy tej objętości książki można byłoby wprowadzić tu chociażby warstwę obyczajowo- społeczną...

A zatem książka wypada (jak dla mnie) dość kiepsko. Na pewno, gdyby wprowqdzić więcej wątków pobocznych, powieść bardzo dużo by zyskała.
Jednak, bardzo się cieszę, że ta książka się pojawiła, bo porusza ona ciężki problem naszych czasów. I kierowana jest w dużej mierze do młodych czytelników.

Absolutnie nie odradzam Wam tej książki. Ale też specjalnie nie zachęcam.
Jednym słowem- Przeciętna.

Mimo to dziękuję wydawnictwu novaeres za przesyłkę.

Wiecie jak to jest wmówić sobie coś i na przekór całemu światu twierdzić, że to tylko i wyłącznie Wy macie racje? Niestety... takie samozaparcie rzadko kiedy przynosi coś dobrego.
Nie inaczej jest w przypadku bohaterki książki "Głos w mojej głowie" Katarzyny Jadwigi Bezenson.

"Jadwiga to dobiegająca 30-stki kobieta, która wmówiła sobie, że jest za gruba, choć wszyscy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

Jadwiga to dobiegająca 30-stki kobieta, która wmówiła sobie, że jest za gruba, choć wszyscy mówią jej, że przypomina zapałkę i straszy anoreksją. Ona jednak, razem z głosem w swojej głowie, nie daje sobie przemówić do rozsądku i nieustannie dąży do wymarzonej wagi - 50 kg, a najlepiej 45. Niestety, nie wszystko idzie po jej myśli, ulega chwilom ,,słabości", zjada ponad wyznaczoną normę, a następnie katuje się morderczymi ćwiczeniami, wykonywanymi ponad normę, aż do ostatniego tchu. Do swojego życia wprowadza różne diety - jabłkową, ośmiodniową, co przyjdzie jej na myśl, wylicza dziennie zapotrzebowanie kalorii, jeśli osiągnie ono 500 kcal to prawdziwe święto. Bywa też i tak, że wynosi ona 100 kcal... Brzmi strasznie.

Muszę przyznać, że teoretycznie i praktycznie w tej historii nie ma niczego odkrywczego ani spektakularnego. Ot, kobieta prowadzi wewnętrzny dialog z głosem, namawiającym ją do maniakalnego chudnięcia, żeby nie była ,,gruba" i tak przez blisko 480 stron. Nie przeczę, ale jednocześnie Katarzyna Jadwiga Bezenson napisała tak wciągającym stylem, że nie potrafiłam się od niej oderwać. Od początku kołatało się w mojej głowie pytanie - kto wygra - Jadwiga czy anoreksja? Widać zaburzenia odżywiania, widać zaburzone relacje rodzinne, choć tym autorka nie poświęca zbyt wiele uwagi. Czasem wspomni o wkurzającej mamie, dawnym chłopaku, zdobywaniu pracy. Trochę szkoda, że nie została rozbudowana bardziej warstwa społeczna, przeszłość, z której dowiedzielibyśmy się, z czego wynika obsesyjne dążenie do doskonałości według bohaterki. Co prawda, pojawiła się wzmianka, że siostry od lat były szczupłe i ona też chciała, ale... Katarzyna Bezenson zdecydowała się postawić w 99% na relacje głównej bohaterki ze sobą.

Czy warto zainteresować się ,,Głosem w mojej głowie"? Jeśli interesuje Cię warstwa psychologiczna, jesteś ciekawa, co przeżywają (prawdopodobnie) osoby cierpiące na anoreksję, to tak. Jeśli jednak jesteś pewna warstwy obyczajowo-społecznej to zbyt wiele jej nie uświadczysz. To chyba pierwsza książka w ostatnim czasie, która porusza taki temat na rynku wydawniczym. Mi się podobała, sprawdź, jak Tobie.

Jadwiga to dobiegająca 30-stki kobieta, która wmówiła sobie, że jest za gruba, choć wszyscy mówią jej, że przypomina zapałkę i straszy anoreksją. Ona jednak, razem z głosem w swojej głowie, nie daje sobie przemówić do rozsądku i nieustannie dąży do wymarzonej wagi - 50 kg, a najlepiej 45. Niestety, nie wszystko idzie po jej myśli, ulega chwilom ,,słabości", zjada ponad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
182

Na półkach:

Moją uwagę przyciągnęła piękna, tajemnicza okładka oraz tematyka powieści. Anoreksja, bulimia i wszelakie zaburzenia odżywiania od dawna bardzo mnie interesują.

Książka zapowiadała się jak najbardziej ciekawie. Jest napisana w formie zapisków młodej kobiety walczącej o świetną figurę i szczęście w życiu. Według niej bowiem tylko będąc naprawdę szczupłą (chudą) można zasłużyć na szczęście i osiągnąć w życiu sukces.

"...Może rzeczywiście, jeżeli zapanuję nad moim ciałem, to zapanuję nad własnym życiem? Może matka coś zauważy, może w końcu zacznie się o mnie martwić, zacznie się interesować...?"

Nasza bohaterka wychowała się w domu, w którym brakowało jej uwagi. Ojciec to alkoholik, matka zaganiana, nie mająca czasu dla córki. Jej siostry, od zawsze szczupłe, stanowiły powód do zazdrości.

Osobiste życie również nie układa się pomyślnie, brak pracy, brak ukochanego.

To wszystko powoduje, że odchudzanie staje się obsesją. Codzienne ćwiczenia, ostra dieta, od czasu do czasu picie na umór i przygodne znajomości damsko- męskie.

Zapiski dziewczyny skierowane są do głosu, który każe jej bardziej i bardziej starać się być wychudzoną osobą. Narratorka bardzo źle o sobie pisze, wyzywa się, używa wulgaryzmów pod swoim adresem. Nie lubi siebie, wręcz nienawidzi.

Wciąż według siebie i głosu ze swojej głowy stara się zbyt mało, mimo obolałych żeber, stawów ćwiczy do utraty sił. Niby jest dumna z każdego utraconego kilograma, ale to wciąż mało.

Całe jej życie kręci się wokół niejedzenia i ćwiczeń. Niestety książka również kręci się wokół tego i oczywiście to normalne, ponieważ właśnie o tym traktuje, ale jednak brakowało mi tu jakiejś większej akcji, jakiegoś zwrotu czy punktu kulminacyjnego. A tak, to mamy praktycznie na każdej stronie opis ćwiczeń i tego co kobieta zjadła, bądź nie zjadła.

Przyznam, że trochę to nużyło i wydłużało czytanie.

Nie żałuję jednak, że sięgnęłam po powieść. Anoreksja jest podstępną chorobą, zaczynającą się niewinnie i niegroźnie, a potem trudną do opanowania.

Zostało to doskonale uchwycone w książce. To takie studium przypadku, dzięki któremu choć trochę możemy zrozumieć psychikę chorej osoby.

Moją uwagę przyciągnęła piękna, tajemnicza okładka oraz tematyka powieści. Anoreksja, bulimia i wszelakie zaburzenia odżywiania od dawna bardzo mnie interesują.

Książka zapowiadała się jak najbardziej ciekawie. Jest napisana w formie zapisków młodej kobiety walczącej o świetną figurę i szczęście w życiu. Według niej bowiem tylko będąc naprawdę szczupłą (chudą) można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
232

Na półkach:

W dzisiejszym świecie trudno być sobą. Zazwyczaj znajdujemy w sobie cechy, które bardzo nam przeszkadzają. Jesteśmy za chudzi albo za grubi, za wysocy albo za niscy, zbyt otwarci na ludzi albo z kolei zbyt zamknięci. To wszystko prowadzi do niskiego poczucia własnej wartości i dążenia do narzuconego nam ideału, który jest trudny do osiągnięcia. Przez to łatwo możemy zburzyć obiektywny obraz samego siebie, a w naszej głowie rozpocząć szaleńczą walkę o przetrwanie kolejnego dnia.

Z podobnymi problemami boryka się główna bohaterka powieści „Głos w mojej głowie”. W dążeniu do idealnej sylwetki bardzo szybko uzależnia się od niejedzenia. Obraz własnej osoby w jej głowie znacznie różni się od tego, który widać w rzeczywistości. Przez całą lekturę poznajemy tak naprawdę trzy osoby. Naszą bohaterkę, jej głos rozsądku, który mobilizuje ją do niejedzenia i obrzuca najgorszymi wyzwiskami i epitetami oraz grubaskę ( oczywiście w jej mniemaniu),która jest słaba, ciągle myśli o jedzeniu i cieszy się, kiedy nasza bohaterka jej ulegnie.

Przyznam szczerze, że spodziewałam się zupełnie czegoś innego po tej książce. Rozpoczynałam lekturę z zainteresowaniem, aby zakończyć ją z dużym rozczarowaniem. Rozumiem, że jest to powieść obyczajowa, jednak zupełnie do mnie nie trafiło, że autorka skupiła się tylko na wewnętrznych rozterkach bohaterki i był to jedyny wątek. Otrzymałam historię w formie pamiętnika, ale kiedy miałam wrażenie, że po raz enty czytam w kółko to samo, mój entuzjazm opadł. Liczyłam chociaż na spektakularne zakończenie, ale tego również nie otrzymałam, bo trudno mi tak naprawdę stwierdzić jak zakończyła się ta historia, gdyż w życiu bohaterki nie nastąpił żaden przełomowy moment, nic się w niej nie zmieniło, a jej wewnętrzna walka wcale się nie zakończyła.

Ogólnie pisząc książka mnie nie porwała. Jedynym jej plusem jest tematyka, którą porusza. Zdecydowanie zabrakło mi tutaj pobocznych wątków a za dużo otrzymałam takich samych informacji. Przy książce o takiej objętości niestety było to bardzo męczące.

W dzisiejszym świecie trudno być sobą. Zazwyczaj znajdujemy w sobie cechy, które bardzo nam przeszkadzają. Jesteśmy za chudzi albo za grubi, za wysocy albo za niscy, zbyt otwarci na ludzi albo z kolei zbyt zamknięci. To wszystko prowadzi do niskiego poczucia własnej wartości i dążenia do narzuconego nam ideału, który jest trudny do osiągnięcia. Przez to łatwo możemy zburzyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
86

Na półkach:

"Czy przeważy w końcu pragnienie uwolnienia się od tego okrutnego świata, czy może ta niewiarygodna siła nadziei i szczęścia da ci tyle mocy, aby działać, zgarniać dla siebie wszechobecne dobro i radość? Czy podejmiesz dzisiaj razem ze mną walkę, której zakończenie przyniesie odpowiedź na to pytanie? Ja pragnę wreszcie dowiedzieć się, czy warto żyć. Te skrajne emocje już mnie wykańczają, są dla mojego umysłu jak naziści. Tak wiele jest na jednej szali obłędu, tak wiele po drugiej stronie piękna... Nie wiem, co mam robić. Pomóż mi uporać się z tym wszystkim, na pewno znajdziesz odpowiedzi także dla siebie. Gwarantuję ci, że albo razem skoczymy w przepaść, albo staniemy na piedestale."

Jadzia, młoda bohaterka książki pt. "Głos w mojej głowie" dowiedziała się już, jak to jest wpaść w sidła braku samoakceptacji i poczucia wartości siebie. Wierzy, że przez niejedzenie, diety cud i głodówki uda się jej zapanować nad własnym ciałem, a jej poharatana dusza odnajdzie wreszcie spokój. Życie jednak nie jest takie proste i wkrótce okazuje się, że nawet pusty żołądek nie jest w stanie zdefiniować poziomu jej szczęścia, a nawet liczba zjedzonych wafli ryżowych czy jabłek. Cyfry na wadze to fatamorgana, która nie przynosi ulgi, a znikające numerki w obwodach nie dorównują wyobrażeniom perfekcyjnej sylwetki. Dziewczyna zaczyna rozumieć, że jest w stanie przejść przez to tylko w jeden sposób. Jedynym rozwiązaniem jest zmierzenie się z własnymi słabościami, ale do tego potrzeba nie lada odwagi. Czy bohaterce wystarczy jej na tyle, by w porę zawrócić znad przepaści? A może zostanie tam na zawsze?

Niektóre książki bardzo ciężko zrecenzować i muszę przyznać, że owa pozycja jest jedną z nich. Autorka trafia w samo sedno naszych dusz, a martwe linijki tekstu są wręcz atakiem z jej strony. Cała powieść w formie luźnego pamiętnika bez rozdziałów czy dat opiera się na zaburzeniach odżywiania, na kompulsywnych napadach czy restrykcyjnych głodówkach, na wzlotach i upadkach oraz towarzyszącym im napadom manii i euforii. Wszystko kręci się według nadmiernego dla bohaterki tłuszczu i nienawiści do własnej osoby, a pośród tych męczących epizodów, jest w stanie rzucać w samą siebie dość wulgarnymi przezwiskami.

Zdecydowanie na plus samo wykreowanie tak dobrej bohaterki. Autorka zadbała o to, by pośród głównego wątku związanego z jedzeniem, pojawiały się też inne, na przykład uzależnienie od alkoholu, papierosów czy tak zwanych "związków na jedną noc". Dzięki temu Jadzia stała się bardziej żywa, a jej problemy nie pojawiły się i nie zniknęły za dotknięciem zaczarowanej różdżki. Wplątanie delikatnego romansu i towarzyszącego mu cierpienia, również było dobrym pomysłem. Można było zauważyć, jak wszystko oddziałuje na bohaterkę i wyciągnąć wnioski z jej własnych doświadczeń.
Dobrze też, iż autorka nie przedstawiła wszystkiego tak optymistycznie, tylko pokazała prawdziwe realia osoby wychowanej w toksycznym środowisku i działanie tych toksyn w różnych aspektach jej dorosłego życia.

Sama powieść chwyta ze serce. Trudno było przejść przez te wszystkie strony i jednocześnie uświadomić sobie, do czego ludzie są w stanie doprowadzić innych. Nie żałuję jednak sięgnięcia po tę książkę, polecam wręcz natychmiast ją przeczytać, by wyczulić się na takie zachowania u innych i ewentualnie spróbować im pomóc w trudnych chwilach. Kto wie, może to właśnie ty drogi czytelniku, zdołasz kogoś uratować znad przepaści.

Jedynym minusem była ta długa monotonia. Jestem świadoma, jak bardzo zaburzenia odżywiania są skomplikowanym zjawiskiem i jak bardzo oddziałują na ludzką psychikę i na samego człowieka, nie dając mu żyć. Czytając jednak każdą kolejną stronę zetknęłam, się z uporczywą rutyną. Przez ponad czterysta stron autorka działała według określonej kolejności: mobilizacja do działania, działanie, poddanie się, wyrzuty sumienia, mieszanie siebie z błotem i tak w kółko. W dodatku zakończenie bardzo mnie zawiodło. Czuję, że dostałam więcej pytań niż odpowiedzi, a historia naszej kochanej Jadzi stanęła w martwym punkcie, nawet nie wiadomo czy się skończyła. W powieści nie było dosłownie żadnego punktu kulminacyjnego ani puenty.

Po więcej recenzji zapraszam na bloga czytelnika.
Link: https://www.czytelnika.pl/2021/07/gos-w-mojej-gowie-katarzyna-jadwiga.html

"Czy przeważy w końcu pragnienie uwolnienia się od tego okrutnego świata, czy może ta niewiarygodna siła nadziei i szczęścia da ci tyle mocy, aby działać, zgarniać dla siebie wszechobecne dobro i radość? Czy podejmiesz dzisiaj razem ze mną walkę, której zakończenie przyniesie odpowiedź na to pytanie? Ja pragnę wreszcie dowiedzieć się, czy warto żyć. Te skrajne emocje już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
830
697

Na półkach:

👉A teraz kilka słów o książce, w której spodobał mi się opis i okładka, a co z treścią? Otóż jestem na nie do tej pozycji.
Ta książka może i miała jakieś przesłanie, odnośnie akceptacji samego siebie, swojego wyglądu, swojego ciała itp. Jednak coś poszło nie tak...
Książka w formie dziennika, w którym główna bohaterka opisuje swój stan ducha, stan psychiczny i fizyczny. 
Bohaterka katuje się niezdrowymi dietami, katuje ćwiczeniami i używkami. Nie akceptuje swojego ciała. Nie może pogodzić się ze swoim wyglądem. 
👉Schemat książki był ciągle ten sam, czyli ćwiczenia, sprzątanie domu, jabłko i wafle ryżowe, alkohol i papierosy, który pojawiał się dziesiątki, jak nie setki razy. Zmienne nastroje, a raczej rozchwianie emocjonalne niedojrzałej bohaterki sprawiło, że ta książka stała się nudna, a wręcz nieciekawa. Momentami sama czułam się depresyjnie. Liczne powtórzenia, które nic nie wnosiły do treści. Aby nie jeść, bohaterka próbowała znajdować sobie zajęcia takie jak picie alkoholu, czy spotkania na jedną noc. Kiedy nie idzie po jej myśli, pojawiają się wyrzuty sumienia i mieszanie swojej osoby z błotem. 

Ta książka bardzo mnie wymęczyła. 
To typ książek, o których nie będę pamiętać. 
"Głos w mojej głowie" to książka o braku akceptacji ciała, wagi i bohaterce, która nie może pogodzić się, że nie jest idealna i szczupła. 
Język jakim posługiwała się bohaterka jest... Nawet nie wiem jak go nazwać... Jest na poziomie nastolatka, który lubi klnąć, wyzywać i obrażać.
Tym razem nie wystawię żadnej ⭐, bo nie chcę obniżać średniej. Ta książka była jednym słowem fatalna. Zdecydowanie nie.

👉A teraz kilka słów o książce, w której spodobał mi się opis i okładka, a co z treścią? Otóż jestem na nie do tej pozycji.
Ta książka może i miała jakieś przesłanie, odnośnie akceptacji samego siebie, swojego wyglądu, swojego ciała itp. Jednak coś poszło nie tak...
Książka w formie dziennika, w którym główna bohaterka opisuje swój stan ducha, stan psychiczny i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15
  • Chcę przeczytać
    7
  • 2021
    3
  • Samodzielne
    1
  • Domowa Biblioteczka
    1
  • Pani Paula
    1
  • Nowości
    1
  • Posiadam
    1
  • Literatura polska
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Głos w mojej głowie


Podobne książki

Przeczytaj także