"Bliźnięta" to książka, która odkrywa liczne tajemnice, pozwala spojrzeć na świat oczami wyjątkowego rodzeństwa, a wszystko to dlatego, że autorami są bracia bliźniacy - Paweł Sitkiewicz i Piotr Sitkiewicz.
Sięgnęłam po tę książkę tak trochę z ciekawości co mogą sami bliźniacy napisać o bliźniętach. Ma w swojej rodzinie kilka par bliźniąt. Najstarsze, bliźniaczki jednojajowe są już studentkami i chociaż kiedyś były nie do rozpoznania, to teraz mają inne fryzury i poszły na inne kierunki. Mamy jeszcze z mężem w swojej rodzinie dwie pary bliźniąt dwujajowych. Lecz największy kontakt mamy z dwójką licealistów, chłopców niesamowicie do siebie podobnych, tak że nawet dziadek często się myli. Jednak oni są nad wyraz bardzo uczciwi, bo nigdy się nie zamieniali rolami i zawsze przyznają się który jest którym. A ja taka nadzieję miałam, że trochę będą robili zamieszanie zamianą, ale nie chcą. Ja dość łatwo rozpoznaję swoje wnuki, może dlatego, że często z nimi przebywam, więc po charakterze i minach łatwiej jest mi to robić. I chociaż jeszcze teraz ich pojawienie się gdziekolwiek robi jakąś sensację, to pamiętam jak byli małymi szkrabami i wtedy wszyscy się zachwycali, ze to takie super...

Książka ta wiele wyjaśnia osobom, które w ogóle nie zetknęły się z bliźniętami. Sama spotkałam się z tym, że niektórzy boją się identycznych dzieci, że są jakimiś dziwakami, że to nie jest normalne. Owszem, nie jest to normalne, ale natura ma czasem swój kaprys i po prostu z niewiadomych przyczyn dzieli niektóre komórki na pół, a potem jeszcze i jeszcze i jeszcze raz...
Ja zdziwiłam się, że w rodzinach królewskich źle patrzono na bliźnięta, no ale tam ważna była korona, więc musiał być jeden kandydat na następcę tronu.
Dowiedziała się jeszcze, że są również bliźnięta lustrzane, a nie miałam o tym pojęcia.
Wiem natomiast, że więź bliźniaków jest bardzo mocna. Obserwuję to po swoich bliźniętach w rodzinie. Moje kuzynki, chociaż studiują inne kierunki na różnych uczelniach, to jak tylko mogą ciągle ze sobą rozmawiają i spotykają się bardzo często. Każda o każdej wszystko wie, mają swoje tajemnice a gdy były maleńkie to rozmawiały swoim własnym wymyślonym językiem.
Wśród zwierząt również zdarzają się bliźniacze ciąże, chociaż może bardziej mnogie, bo bliźniacze są bardzo rzadko. Niby nie ma przepisu na bliźnięta, ale ludzie wymyślili, tylko, że na ciąże mnogie, gdzie dzieci różnią się nie tylko wyglądem, ale także płcią a nawet kolorem skóry. Zapłodnienie in vitro pozwala na to, żeby kilka jajeczek naraz umieścić pod szkłem. Oczywiście nie zawsze jest to bezpieczne dla kobiety, bo przecież i z jednym dzieckiem ciężko jest kobiecie chodzić przez dziewięć miesięcy.
Być może dlatego każdego roku rodzi się coraz więcej bliźniąt, ale jednak nie jednojajowych, bo na to jeszcze przepisu brakuje...
Ciekawa pozycja o bliźniętach napisana przez bliźniaków pozwalająca spojrzeć na świat oczami bliźniąt .

"Bliźnięta" to książka, która odkrywa liczne tajemnice, pozwala spojrzeć na świat oczami wyjątkowego rodzeństwa, a wszystko to dlatego, że autorami są bracia bliźniacy - Paweł Sitkiewicz i Piotr Sitkiewicz.
Sięgnęłam po tę książkę tak trochę z ciekawości co mogą sami bliźniacy napisać o bliźniętach. Ma w swojej rodzinie kilka par bliźniąt. Najstarsze, bliźniaczki...

"Bliźnięta" to książka, która odkrywa liczne tajemnice, pozwala spojrzeć na świat oczami wyjątkowego rodzeństwa, a wszystko to dlatego, że autorami są właśnie bracia bliźniacy - Paweł Sitkiewicz i Piotr Sitkiewicz. Całość publikacji przyozdabiają i bawią jednocześnie liczne ilustracje stworzone przez Patryka Mogilnickiego.

Z kolejnych stron dowiadujemy się, czym się różnią bliźnięta dwujajowe od jednojajowych, skąd się wzięła i co oznacza pojęcie "bliźnięta syjamskie" oraz "bliźnięta lustrzane". Autorzy poruszają mi.in. kwestię tajemniczej niewidzialnej nici, jaka łączy te wyjątkowe rodzeństwa, analizują zalety oraz wady posiadania swojego "klona" oraz to czy identycznie wyglądające bliźnięta na zawsze są nie do odróżnienia. Równie ciekawe jest to, jak wygląda ich dorosłe życie i z jakimi problemami najczęściej się spotykają. Nie brakuje też nawiązania do filmowych i książkowych bliźniąt.

Najbardziej mnie zaskoczyła, a wręcz zszokowała informacja na temat tego, że żyjąca w XVIII w. pewna Rosjanka urodziła w całym swoim życiu aż 69 dzieci (!),w tym 16 par bliźniąt, 7 razy trojaczki i 4 razy czworaczki (!). Mam nawet postanowienie, że w miarę możliwości zgłębię ten temat, ponieważ uważam to za niesamowity, a wręcz poniekąd szaleńczy wyczyn. Podobnych ciekawostek jest więcej - autorzy podają nawet prawdopodobieństwo urodzenia się bliźniąt, trojaczków, czworaczków, pięcioraczków, sześcioraczków, siedmio-, ośmio-, a nawet dziewięcioraczków! Wszystko jest przedstawione w dość zabawny i bardzo obrazowy sposób. Porównania są czasem przekoloryzowane, co dodatkowo wzmacnia wrażenia i zachwyt u młodych czytelników, którzy są docelowymi odbiorcami tej książki.

Przemyślany rozkład tekstu, wyraźnie odznaczające się ciekawostki, zabawne scenki, format oraz twarda oprawa to dodatkowe atuty tej publikacji. Użyty język jest przystępny dla odbiorców, a ilustracje przyciągają nie tylko typowych wzrokowców.

Uważam, że "Bliźnięta" spodobają się szczególnie dzieciom w wieku szkolnym, ale młodsi słuchacze też znajdą okazje do zachwytów. Również starsi nie powinni się nudzić, ponieważ wybrane przez autorów zagadnienia są przedstawione w interesujący sposób. Ilustracje, choć proste to jest w nich coś wyjątkowego, co sprawia, że z zaangażowaniem analizujemy poszczególne obrazy.

"Bliźnięta" to niezwykle interesująca i zabawna książka, która pozwala spojrzeć na świat oczami bliźniąt. Dowiadujemy się z niej np. jak to jest być czyimś lustrzanym odbiciem, z jakimi problemami na co dzień mierzą się bliźnięta, a nawet jakie żarty lubią robić tym, którzy działają im na nerwy...

"Bliźnięta" to książka, która odkrywa liczne tajemnice, pozwala spojrzeć na świat oczami wyjątkowego rodzeństwa, a wszystko to dlatego, że autorami są właśnie bracia bliźniacy - Paweł Sitkiewicz i Piotr Sitkiewicz. Całość publikacji przyozdabiają i bawią jednocześnie liczne ilustracje stworzone przez Patryka Mogilnickiego.

Z kolejnych stron dowiadujemy się, czym się różnią...

Bracia bliźniacy napisali książkę o bliźniakach i w mojej opinii wyszło im to świetnie. Opowiedzieli w niej o wszystkich najważniejszych aspektach bliźniactwa od ich powstania przez cały szereg ważnych rzeczy a także ciekawostek.

Zaczynają jednak przewrotnie, od tego, że każdy chce być niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju, niemniej zdarzają się tacy, którzy są identyczni, albo bardzo podobni. Autorzy opowiedzieli o biologicznym podłożu poczęcia bliźniaków, pokazali różnice jednojajowych i dwujajowych. Wyjaśniali zależności DNA, czasu urodzenia, sposobu poczęcia i ich wpływu na mnogość ciąż. Rozszerzyli tę część o ciekawostki dotyczące większych mnogich urodzeń. Oczywiście opowiadali o relacji biologicznej i emocjonalnej bliźniaków, ich współzależności, podobieństwach, różnicach, rozwoju, starzeniu się i współpracy. Przybliżyli postrzeganie i "kłopoty" ze społecznym odbieraniem bliźniaków, którzy mniej lub bardziej wzbudzają ciekawość. W książce zawarli mnóstwo ciekawostek z historii, literatury i filmu o bliźniakach.

Opisy, anegdoty, tajemnice, fakty i mity zawarte w niej wciągają, uczą i bawią. Jeśli chodzi o ilustracje to choć nie wzbudziły mojego zachwytu, to po zastanowieniu uważam, że oddają w sposób adekwatny ducha i treści opisów. Bardzo zaciekawiła dzieci, które chciały powtarzać czytanie. My także dowiedzieliśmy się wielu interesujących faktów o bliźniakach. Bardzo polecam.

Bracia bliźniacy napisali książkę o bliźniakach i w mojej opinii wyszło im to świetnie. Opowiedzieli w niej o wszystkich najważniejszych aspektach bliźniactwa od ich powstania przez cały szereg ważnych rzeczy a także ciekawostek.

Zaczynają jednak przewrotnie, od tego, że każdy chce być niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju, niemniej zdarzają się tacy, którzy są...

Kto ma bliźnięta w rodzinie? – palec pod budkę. U mnie nie ma, ale u kolegi z pracy są wnuczki bliźniaczki. Często oglądam różne fotki i filmiki z nimi w roli głównej. Zastanawiam się wtedy, jak możliwe jest rozróżnienie ich – dziewczynki są do siebie podobne jak przysłowiowe dwie krople wody. Książka ta – napisana zresztą przez braci bliźniaków – zdradza wiele tajemnic, tłumaczy na czym polega różnica bliźniąt jedno- i dwujajowych.
Czy to prawda, że bliźnięta czują to samo oraz tak samo odbierają świat? Czy mają taki sam kod DNA i linie papilarne? Czy jest w ogóle jakiś przepis na bliźnięta? Czy zdarzają się bliźnięta wśród zwierząt? Jak często przytrafiają się trojaczki, czworaczki, pięcioraczki, a nawet dziewięcioraczki? Kim są bliźnięta syjamskie i jak wyglądały ich historie w dalszej i bliższej przeszłości? Książka przytacza wiele ciekawych wyników badań i obserwacji. Co oznaczały bliźnięta w rodzinie królewskiej? Sami autorzy stawiają hipotezę, że ciąże bliźniacze zdarzają się coraz częściej – zatem nie można uniknąć pytania, czy bliźnięta w przyszłości opanują świat? Kiedyś pojawienie się bliźniąt w rodzinie zawsze było wydarzeniem, niekiedy nawet szokiem. Z powodu braku odpowiedniego sprzętu usg narodziny bliźniąt zawsze były niespodzianką dla rodziców. Teraz przy ciąży bliźniaczej mama może przygotować się na przyjście na świat dwóch maluszków – zresztą ma to oczywiście swoje plusy, o czym również przeczytacie w tej książce. Dziś, kiedy nauka wyjaśniła już pewne rzeczy, wiadomym jest jak i kiedy dzieli się komórka, jak wyglądają narządy wewnętrzne u bliźniąt, jak układają się relacje między nimi – za życia i po śmierci jednego z nich – tym bardziej, że wokół tego ostatniego tematu narosło wiele legend i mitów. Przed lekturą książki zastanawiałam się, czy i w niej pojawi się chociaż krótka informacja o najsłynniejszych bliźniakach w Polsce – no…. i….się nie zawiodłam. Ale niczego w tym miejscu nie zdradzam – poszukajcie już sami informacji na ten temat. Książka dotyka wielu aspektów „bliźniaczego” życia – nie tylko tego codziennego, ale bardziej celebryckiego, bo w tym obszarze zdarzają się również gwiazdy bliźnięta. Film, rodzina królewska, gwiazdozbiór, śmierć, relacje w dorosłym życiu, rozłąka, syndrom tzw. złego bliźniaka. Kopalnia wiedzy przystępnie podana – warto sięgnąć, jeśli kogoś dotyczy lub jeśli kogoś fascynuje ta tematyka. Tym bardziej, że raczej na rodzimym rynku nie spotkałam książki dla dzieci/ nastolatków o podobnej tematyce. Zresztą i dla dorosłych to ciekawy tytuł. Do tego fajna oprawa graficzna – nietuzinkowa i nowoczesna.
Wiek 13+
Wydawnictwo Adamada

Kto ma bliźnięta w rodzinie? – palec pod budkę. U mnie nie ma, ale u kolegi z pracy są wnuczki bliźniaczki. Często oglądam różne fotki i filmiki z nimi w roli głównej. Zastanawiam się wtedy, jak możliwe jest rozróżnienie ich – dziewczynki są do siebie podobne jak przysłowiowe dwie krople wody. Książka ta – napisana zresztą przez braci bliźniaków – zdradza wiele tajemnic,...

"Największą zagadką bliźniąt nie jest podobieństwo ani ten sam kod genetyczny.
Najtrudniej odpowiedzieć na pytanie: dlaczego w ogóle rodzą się identyczne istoty?
Kiedyś ludzie myśleli, że znają odpowiedź: zrzucali winę na bogów, na demony lub czarnoksiężników.
Naukowcy tak nie robią. Szukają wytłumaczeń zgodnych z rozumem.
A istnienie bliźniąt - zwłaszcza jednojajowych - kłóci się ze zdrowym rozsądkiem.
Natura nie lubi identyczności. Woli różnorodność. Poza tym ciąża mnoga jest, nawet dzisiaj,
mimo postępu medycyny, bardziej niebezpieczna dla kobiety niż ciąża pojedyncza.
Z ciąż bliźniaczych często rodzą się słabsze dzieci. Dawniej istniało duże ryzyko, że poród
zakończy się tragedią. Matka Natura nie jest przecież aż tak rozrzutna. Jaki więc w tym sens?
Najprostszą odpowiedź już znamy: identyczne bliźnięta to błąd. Kaprys natury.
(...)
Może odpowiedzi nie należy szukać wyłącznie w medycynie i biologii?"


O bliźniakach (jednojajowych i dwujajowych) w książce "Bliźnięta"
opowiadają bliźniacy Paweł i Piotr Sitkiewiczowie ;-)

Odwołują się tu nie tylko do biologii, genetyki, medycyny,
ale i do psychologii, socjologii, pedagogiki, historii, mitologii
i innych dziedzin nauki. Nawet do astronomii (i astrologii też).

Piszą o cudzie "powstania" bliźniaków, o ich życiu i śmierci,
o ich wzajemnych relacjach i postrzeganiu ich przez innych
i wychowywaniu takiego rodzeństwa.

Opowiadają o słynnych bliźniętach i wieloraczkach.
Piszą o planowaniu ciąży bliźniaczej i o ciążach dwojaczych*.
Poważne wywody okraszają ciekawostkami i anegdotkami.
Od czasu do czasu rzucą dowcipem ;-)


Fakty i mity.
Cienie i blaski.
Podobieństwa i różnice.
Wszystko napisane prostym językiem.
Zaciekawia, przykuwa, otwiera oczy (a czasem i usta**).

Polecam starszym dzieciom i dorosłym też :-)
Ja wsiąkłam ;-)




* Ha, ciąża dwojacza to nie to samo, co ciąża bliźniacza ;-p

* Wiedzieliście na przykład, że Szekspir miał brata bliźniaka?



https://bajdocja.blogspot.com/2020/12/bliznieta.html

"Największą zagadką bliźniąt nie jest podobieństwo ani ten sam kod genetyczny.
Najtrudniej odpowiedzieć na pytanie: dlaczego w ogóle rodzą się identyczne istoty?
Kiedyś ludzie myśleli, że znają odpowiedź: zrzucali winę na bogów, na demony lub czarnoksiężników.
Naukowcy tak nie robią. Szukają wytłumaczeń zgodnych z rozumem.
A istnienie bliźniąt - zwłaszcza jednojajowych -...