Czarny Wygon: Słoneczna Dolina

Okładka książki Czarny Wygon: Słoneczna Dolina
Stefan Darda Wydawnictwo: Videograf II Cykl: Czarny Wygon (tom 1) horror
269 str. 4 godz. 29 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Czarny Wygon (tom 1)
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2010-02-09
Data 1. wyd. pol.:
2010-02-09
Liczba stron:
269
Czas czytania
4 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371837791

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1125 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1390
923

Na półkach: , , ,

Zachęcona fenomenalnym stylem Stefana Dardy i atmosferą grozy, która jeszcze dziś sprawia, że przechodzą mnie ciarki, zaprezentowaną przez autora w rewelacyjnym "Domu na Wyrębach", nie wahałam się ani chwili przed sięgnięciem po pierwszy tom trylogii "Czarny wygon" zatytułowany "Słoneczna Dolina".
Miałam nadzieję, że i w tej powieści odnajdę ten sam cudownie upiorny klimat umiejętnie wpleciony w polskie realia - i nie pomyliłam się. Ale po kolei.

Witold Uchmann jest dziennikarzem specjalizującym się w tematyce paranormalnej. Pewnego dnia dostaje enigmatycznego maila od mieszkańca niewielkiej wioski na Roztoczu, który pragnie podzielić się z nim historią o czymś, czego nie doświadczył ponoć nikt poza nim.
Zaintrygowany dziennikarz wyjeżdża z Warszawy, aby spotkać się z tajemniczym nieznajomym; mężczyzna przekazuje mu gruby plik notatek i obiecuje kolejne spotkanie, kiedy Witold zapozna się z ich treścią, po czym znika.
Właściciel gospodarstwa agroturystycznego opowiada dziennikarzowi legendy krążące o pobliskiej Słonecznej Dolinie, o wsi, która swego czasu zapadła się ze wszystkimi mieszkańcami pod ziemię, o upiornym dźwięku kościelnych dzwonów...

Uchmann pogrąża się w lekturze zapisków; jego początkowa rezerwa i sceptycyzm topnieją w obliczu zdarzeń, których staje się świadkiem i uczestnikiem, a które w dziwny sposób wiążą się z historią niejakiego Rafała Gielmudy, bohatera, a zarazem autora notatek.
Poddając się magii opowieści, nastrojowi pozornie sielskiej Słonecznej Doliny, wiedziony chęcią niesienia pomocy nowemu znajomemu, Witold wyrusza w najbardziej niezwykłą i niebezpieczną podróż swojego życia, wcześniej wysyłając notatki Gielmudy wzbogacone o własne swojemu przyjacielowi z redakcji, Adamowi Nawrotowi.
Ten, zaniepokojony losami Uchmanna wyrusza jego śladem do Słonecznej Doliny.

"Słoneczna Dolina" to doskonała powieść grozy, która wywarła na mnie wielkie wrażenie i z nielicznymi zastrzeżeniami spełniła pokładane w niej nadzieje.
Po raz kolejny autor udowodnił mistrzowską umiejętność budowania nastroju grozy i wplatania go w urokliwe, sielskie realia polskiej prowincji.
Wykreowany przez niego świat nadprzyrodzony idealnie komponuje się nie tylko z dramatycznymi wydarzeniami z przeszłości, ale również pozornie niegroźną, a tak naprawdę czujnie przyczajoną teraźniejszością. Melanż tych trzech rzeczywistości wypada zdumiewająco przekonująco, intrygująco i... niepokojąco.

Fabuła i atmosfera powieści kojarzą się z mickiewiczowską balladą "Świteź", podobnie zresztą jak przesłanie, którego istotą jest nieuchronność kary za złe uczynki, poszukiwanie odkupienia, kwestia winy i przebaczenia. Można by do tego dodać jeszcze przysłowiowe ostrzeżenie "uważaj, czego sobie życzysz" - w powieści mamy do czynienia z upiornymi konsekwencjami zatrzymania się czasu.

Na plus trzeba policzyć interesujący sposób prowadzenia narracji. Mamy tu w zasadzie jedną historię opowiedzianą w ramach innej, w dodatku obie nawzajem się przenikają i mają swojego narratora.
To naprawdę rewelacyjny pomysł, który świetnie się tu sprawdził.
Jeśli chodzi o wątek nadprzyrodzony, trzeba przyznać, że został dopracowany i intrygująco poprowadzony. Niesamowity klimat trzyma w napięciu i nie pozwala oderwać się od śledzenia fabuły, choć trochę na jego niekorzyść działają zadziwiająco mało strasznie strachy. Nieco mnie to rozczarowało, ale może jest to kwestia moich wybujałych oczekiwań - po przerażającym jak dla mnie zakończeniu "Domu na Wyrębach" moje apetyty w tym kierunku znacznie wzrosły. Jakkolwiek ta strona powieści jest naprawdę pomysłowa, rozbudowana i wieje od niej grozą, to jednak brakuje jej genialnego pazura z debiutanckiej książki.

Niemniej jednak "Słoneczna Dolina" zapewniła mi potężną, solidną dawkę mocnych wrażeń i ciarki chodzące po plecach. Trzymająca w napięciu akcja, zagadka goniąca zagadkę, sekret tajemniczej klątwy i ten charakterystyczny dla Dardy klimat skutecznie przykuły mnie do lektury i oderwały na długi czas od rzeczywistości. Nie mogę wprost doczekać się kontynuacji losów bohaterów powieści w tomie zatytułowanym "Starzyzna".
Mam nadzieję, że fani Stephena Kinga - do których i ja się zaliczam - nie poczytają mi za złe entuzjastycznego porównania Stefana Dardy do mistrza horroru. Wiele bowiem przemawia za jego zasadnością - najlepiej przekonać się o tym samemu.
Gorąco polecam!

Opublikowane na moim blogu:
zwiedzamwszechswiat.blogspot.com

Zachęcona fenomenalnym stylem Stefana Dardy i atmosferą grozy, która jeszcze dziś sprawia, że przechodzą mnie ciarki, zaprezentowaną przez autora w rewelacyjnym "Domu na Wyrębach", nie wahałam się ani chwili przed sięgnięciem po pierwszy tom trylogii "Czarny wygon" zatytułowany "Słoneczna Dolina".
Miałam nadzieję, że i w tej powieści odnajdę ten sam cudownie upiorny klimat...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 479
  • Chcę przeczytać
    1 036
  • Posiadam
    349
  • Ulubione
    95
  • Horror
    35
  • Audiobook
    30
  • 2019
    25
  • Audiobooki
    22
  • Teraz czytam
    20
  • Z biblioteki
    17

Cytaty

Więcej
Stefan Darda Czarny Wygon: Słoneczna Dolina Zobacz więcej
Stefan Darda Czarny Wygon: Słoneczna Dolina Zobacz więcej
Stefan Darda Czarny Wygon: Słoneczna Dolina Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także