rozwińzwiń

Polscy pisarze polityczni XVIII wieku

Okładka książki Polscy pisarze polityczni XVIII wieku Władysław Konopczyński
Okładka książki Polscy pisarze polityczni XVIII wieku
Władysław Konopczyński Wydawnictwo: Ośrodek Myśli Politycznej Cykl: Biblioteka Myśli Politycznej (tom 85) historia
588 str. 9 godz. 48 min.
Kategoria:
historia
Cykl:
Biblioteka Myśli Politycznej (tom 85)
Wydawnictwo:
Ośrodek Myśli Politycznej
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
588
Czas czytania
9 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362628308
Tagi:
historia XVIII w. reformy Rzeczpospolitej polska myśl polityczna
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
297
297

Na półkach: ,

Polska XVIII wieku to kraj upodlony, pełen anarchii i obcych wojsk. Jak to wonczas mawiano: „polska przyjaźń na nic się nie przyda, nieprzyjaźń nic nie zaszkodzi”. W państwie tym jednak, obok warcholstwa, zaprzaństwa, jurgieltnictwa i skrajnego sobiepaństwa, było jeszcze miejsce na jasną, mającą na celu poprawienie fatalnych realiów myśl polityczną. Władysław Konopczyński, najpierwszy z pierwszych naszych badaczy tamtych czasów, ukazał w swej dosyć obszernej pracy sporo oświeceniowej, zdrowej inicjatywy twórczej narodu. „Polscy pisarze polityczni XVIII wieku” traktują i o tych najbardziej znanych jak Konarski, czy Leszczyński lub Zamoyski, i o tych mniej znanych, ale częstokroć bardziej ówcześnie cenionych przez szerszą brać szlachecką, jak Karwicki, czy Skrzetuski lub Dłuski. Bogactwo programów politycznych, wychodzących naprzeciw różnorakim tendencjom społeczno-gospodarczym i ustrojowym, było odwrotnie proporcjonalne do możliwości (i najczęściej chęci) wprowadzenia słusznych rozwiązań w praktyce. Niemniej jednak ilość i waga gatunkowa niektórych dzieł, stawiała polską myśl polityczną wieku świateł w pierwszej europejskiej lidze. Niestety nawet najszczytniejsze refleksje rozbijały się o gruby mur twardej rzeczywistości niesuwerennego państwa. Wielkim plusem tej ożywczej burzy mózgów wśród naszych najtęższych głów politycznych tych czasów był fakt, iż u schyłku XVIII wieku, podczas obrad Sejmu Wielkiego i w trakcie debat nad ustanowieniem Konstytucji 3 Maja, reżyserzy tych wydarzeń mieli częstokroć gotowe projekty wielu spraw, których wzorce pochodziły właśnie z wcześniejszej, w niesprzyjających czasach tworzonej, publicystyki.
Władysław Konopczyński zebrał i omówił działalność polskich pisarzy politycznych w XVIII wieku w charakterystyczny dla swego pióra sposób: wszechstronnie i w świetnym stylu. W książce znajdziemy sporo smaczków odnoszących się zarówno do kulis powstawania polityki w tamtej epoce, jak i w zakresie obyczajów i postaw ludzi ją tworzących. Dzieło to nie jest łatwe w odbiorze, poleciłbym go raczej dla bardziej zorientowanych w historii tamtych lat. Niewątpliwie jednak osoby chcące wyrobić sobie szerszy pogląd o atmosferze politycznej XVIII wiecznej Polski, powinny po nie sięgnąć. Nazwisko autora gwarantuje najwyższą historyczną jakość.

Polska XVIII wieku to kraj upodlony, pełen anarchii i obcych wojsk. Jak to wonczas mawiano: „polska przyjaźń na nic się nie przyda, nieprzyjaźń nic nie zaszkodzi”. W państwie tym jednak, obok warcholstwa, zaprzaństwa, jurgieltnictwa i skrajnego sobiepaństwa, było jeszcze miejsce na jasną, mającą na celu poprawienie fatalnych realiów myśl polityczną. Władysław Konopczyński,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
71

Na półkach: ,

Dwutomowe dzieło jednego z najwybitniejszych i najbardziej zasłużonych badaczy dziejów ostatniego stulecia I Rzeczpospolitej. Powstawało ono w różnych okresach aktywności naukowej Władysława Konopczyńskiego, ale postać zwartą uzyskało dopiero po II wojnie światowej, a więc u schyłku jego życia, naznaczonego marginalizacją w ulegającym szybkiej stalinizacji świecie akademickim. Jeden wolumin zawiera dwa tomy. Obejmują one nieproporcjonalne pod względem rozciągłości okresy w dziejach XVIII-wiecznej Rzeczpospolitej. Tom pierwszy stanowi omówienie literatury politycznej, począwszy od pierwszych projektów reform ("Głosu wolnego…" Stanisława Leszczyńskiego, "O skutecznym rad sposobie" Stanisława Konarskiego, jeszcze z czasów saskich),przez publicystykę barską, a skończywszy na tak zwanym Kodeksie Zamoyskiego z 1778 roku, odrzuconym przez sejm w 1780 roku, w wyniku zabiegów ambasadora rosyjskiego przy współudziale nuncjusza papieskiego. Tom drugi koncentruje się na pisarstwie politycznym w trakcie Sejmu Czteroletniego (1788-1792),którego ukoronowaniem okazała się Konstytucja 3 Maja (1791). Bohaterami tego drugiego okresu są na pewno Stanisław Staszic i Hugo Kołłątaj. W obu tomach Władysław Konopczyński zaprezentował w sposób szczegółowy, ale też niepozbawiany poczucia humoru, całokształt problematyki podejmowanej przez pisarzy politycznych w tym czasie. A więc nie tylko propozycje reform ustrojowych (m.in. zastąpienia liberum veto głosowaniem większościowym, zniesienia konfederacji, wprowadzenia dziedziczności tronu, a także kolegialności w zarządzaniu wojskiem i skarbem, osłabiającej władzę hetmanów i podskarbich),ale także społecznych (co do podniesienia miast, poprawy położenia chłopów) i religijnych (problem dopuszczenia protestantów i prawosławnych do stanowienia prawa). Na pograniczu spraw społecznych i religijnych znalazła się kwestia żydowska, jako że to właśnie Żydzi w oczach reformatorów przyczyniali się do słabości miast (wykorzystując własną rozbudowaną sieć powiązań i liczne przywileje blokowali możliwość rozwoju mieszczaństwa chrześcijańskiego) i wsi (deprawacja jej przez karczmy i lichwę). Trudno powiedzieć, czy Roman Dmowski był nastawiony bardziej krytycznie do ich roli społeczno-gospodarczej w historii Polski niż na przykład Stanisław Staszic. Przywołanie głównego ideologa narodowej demokracji nie jest tutaj przypadkowe, przynajmniej z punktu widzenia Władysława Konopczyńskiego. Uważał on bowiem, że to właśnie w pisarstwie Sejmu Wielkiego doszło do wykształcenia nowego typu patriotyzmu. Sarmatyzm zaczął być zastępowany przez nacjonalizm. Reformatorzy zażądali od rozkochanej w sobie szlachty poświęcenia swojego stanowego interesu na rzecz interesu Rzeczpospolitej. Książka kończy się następującą konstatacją: „Rodzący się nacjonalizm polski z tak dużym udziałem literatury politycznej nie ma nic wspólnego z szowinizmem czy megalomanią narodową. Właśnie najlepsi patrioci Wieku Oświecenia, ratując naród od zatraty, mówili mu w oczy najsurowsze prawdy, ich dzieckiem było to, co później nazwano naruszewiczowską szkołą historyczną, i pod tym względem szlachecki samokrytycyzm Konarskich i Zamoyskich nie ustępuje w szczerości mieszczańskiej krytyce Staszica. Bo oni wszyscy wierzyli w naród – a naród w pełni sił może sobie pozwolić i na samokrytykę i na wolność w myśleniu; dyktatura jakakolwiek, dynastyczna, wojskowa czy klasowa – nie może”.

Dwutomowe dzieło jednego z najwybitniejszych i najbardziej zasłużonych badaczy dziejów ostatniego stulecia I Rzeczpospolitej. Powstawało ono w różnych okresach aktywności naukowej Władysława Konopczyńskiego, ale postać zwartą uzyskało dopiero po II wojnie światowej, a więc u schyłku jego życia, naznaczonego marginalizacją w ulegającym szybkiej stalinizacji świecie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    7
  • Przeczytane
    4
  • Bartłomiej Radziejewski poleca
    1
  • Posiadam
    1
  • Spojrzenia historyczne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Polscy pisarze polityczni XVIII wieku


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne