Seria o Clincie Bartonie na pewno jest warta uwagi już ze względu na fabułę. Burzenie chronologii (bywa, że przeskakujemy z jednej linii czasowej do drugiej) i przedstawianie przyziemnych, aczkolwiek atrakcyjnych, zaskakujących wątków nadaje komiksowi trochę kryminalnego charakteru. Za to podchodzący do życia z dystansem bohater zapewnia elementy humorystyczne.

Chociaż czasami odczuwałem dezorientację, to przez większość lektury miałem niezłą frajdę z obcowania z tym komiksem. Hawkeye od razu budzi sympatię częstą ironią. Jego relacja z Kate Bishop z jednej strony jest typowo przyjacielska jak w tradycyjnym filmie akcji z duetem policjantów, z drugiej wydaje się skrywać więcej, wymagając czytania między wierszami. A może przesadzam? Możliwość różnych interpretacji dowodzi tego, jak dobrze napisane są dialogi.

Dzięki mieszaniu w chronologii odkrywaniu kolejnych aspektów historii towarzyszy zainteresowanie. Orzeźwieniem jest osoba głównego bohatera, któremu zdarzają się błędy. Brak nadnaturalnych zdolności i pokazanie (w miarę) zwykłego życia - bez wpychania do akcji potężnych wrogów - także działa odświeżająco w porównaniu do innych tytułów Marvela. Uzupełnia się to ze stroną wizualną - minimalistyczną, ze stonowanymi kolorami (widać to już po okładce).

Szkoda, że ostatni epizod pochodzi z "Young Avengers Presents". Nie da się ukryć, że jest zupełnie inny od pozostałej zawartości - patetyczny, ukazujący relacje między Clintem a Kate w mniej ciekawy sposób (mentor - uczennica?) i z bardziej efektowną kreską. Ponadto pojawia się wątek miłosny, który wydaje się zapychaczem (możliwe, że wrażenie byłoby inne, gdybym czytał "Young Avengers Present" od pierwszego zeszytu - tu dostajemy tylko szósty). Jednak to zaledwie jedna końcowa historia. Poza nią "Moje życie to walka" stanowi przykład bardzo udanego albumu.

Seria o Clincie Bartonie na pewno jest warta uwagi już ze względu na fabułę. Burzenie chronologii (bywa, że przeskakujemy z jednej linii czasowej do drugiej) i przedstawianie przyziemnych, aczkolwiek atrakcyjnych, zaskakujących wątków nadaje komiksowi trochę kryminalnego charakteru. Za to podchodzący do życia z dystansem bohater zapewnia elementy humorystyczne.

Chociaż...