Niezwykły poradnik poruszający problemy matki i córki, a właściwie ich toksycznej relacji. No, ale od początku. Po co w ogóle sięgnęłam po tę książkę? Psychologia to dziedzina, która bardzo mnie interesuje, więc z przyjemnością przygarnęłam egzemplarz książki "Nigdy dość dobra". Od dziecka nie dogadywałam się z matką, co dziwiło wszystkich do okoła, bo w końcu matka i córka powinny mieć świetne relacje. No ale cóż, jakoś się przyzwyczaiłam. Nie widziałam w tym nic dziwnego, póki nie zaczęłam czytać tej książki. Gdy zaczełam czytać poradnik, zauważyłam wiele pokrywających się przypadłości, czy sytuacji, które opisywała autorka. Po przeczytaniu zdałam sobie sprawę, z mechanizmów, które poniekąd sterowały moimi wyborami, jak choćby pracoholizm czy wybór partnera życiowego. Bohaterki książki, które poznajamy w przytaczanych przez autorkę przykładach, są nieszcześliwymi córkami i noszą w sobie piętno bycia nie dobra, a raczej nie dość dobrą.

Książka podzielona jest na trzy etapy, w których najpierw identyfikujemy się z problemem, rozpoznajemy skutki jakie za sobą niesie oraz przechodzimy przez etap zdrowienia. Autorka świetnie opisuje poszczególne mechanizmy, problemy czy dziedziny, któych dotyczy problem. Każdy z nich, opatrzony jest przykładami pacjentek autorki. Karyl również powołuje się na własne doświadczenia. Dlatego z łatwością możemy rozpoznać, czy to dotyczy również naszego przypadku. Wszystko jest bardzo szczegółowo omawiane. Aż trudno uwierzyć, że córka, która miała dach nad głową, miała zawsze co jeść, w co się ubrać i niczego jej nie brakowało, jest tak skrzywdzona choćby z powodu braku miłości czy zainteresowania ze strony matki. Co więcej, nie zdajemy sobie sprawy, jak to rzutuje na nasze dorosłe życie. Więc jeśli nie masz dobrych relacji matka-córka, proponuję Ci przeczytać tę książkę. Niestety tym razem panowie, to nie dla Was.

Niezwykły poradnik poruszający problemy matki i córki, a właściwie ich toksycznej relacji. No, ale od początku. Po co w ogóle sięgnęłam po tę książkę? Psychologia to dziedzina, która bardzo mnie interesuje, więc z przyjemnością przygarnęłam egzemplarz książki "Nigdy dość dobra". Od dziecka nie dogadywałam się z matką, co dziwiło wszystkich do okoła, bo w końcu matka i córka...