Blondynka na Kubie: Na tropach prawdy Ernesta Che Guevary
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- G+J
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 214
- Czas czytania
- 3 godz. 34 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788360006405
- Tagi:
- podróże Kuba
Na tropach prawdy i Ernesta Che Guevary - Beata Pawlikowska
O Kubie, Fidelu Castro i słynnym Che krążą legendy, a Beata Pawlikowska wyrusza ich śladem, poznając na własnej skórze prawdziwy smak tropikalnej wyspy i obserwując, jak życie zmienia wspaniałe rewolucyjne ideały.
Dla jednych to niezwykły człowiek, lekarz i żołnierz, bohater kubańskiej rewolucji, dla innych na zawsze pozostanie mordercą. Słynny Che towarzyszy odwiedzającym Kubę turystom na każdym kroku: jest w księgarniach, na ręcznie malowanych obrazkach sprzedawanych na targowiskach, na czapkach i koszulkach, na murach i plakatach.
- Kim był naprawdę? Wybrańcem losu, który poprowadził naród kubański do wolności, czy mordercą, któremu profesja lekarza pozwalała skuteczniej zabijać ludzi? - pyta polska podróżniczka i przemierza wyspę Fidela Castro z zamiarem odkrycia prawdy. W niezwykłej podróży towarzyszą jej Flegmatyczny Anglik, Szalony Hiszpan, niezliczone zastępy tajnych agentów i dzieła Che Guevary, które czyta bez ustanku - w autobusie, na plaży, w hotelu - przekonana, że znajdzie w nich prędzej czy później rozwiązanie.
W barwnej relacji nie brakuje opisów bujnej kubańskiej przyrody, malowniczych miast i miasteczek oraz polujących na turystów mieszkańców wyspy. Dla Beaty Pawlikowskiej Kuba to wyspa tajemnic.
- Nie ma tu niczego, a jednak jest wszystko. Nie ma lekarstw, ale wszyscy są zdrowi. Nie ma żywności, ale nikt nie głoduje. Nie ma pieniędzy, ale wszyscy są zamożni. Brakuje swobód obywatelskich, ale nie ma żebraków ani bezdomnych dzieci na ulicach. Każdy obywatel dostaje w pracy darmowy obiad. Każde dziecko dostaje w szkole dwa posiłki. A ludzie tak namiętnie oddają się muzyce, jak nigdzie indziej na świecie - mówi autorka.
Całość uzupełniają zdjęcia i rysunki autorstwa Beaty Pawlikowskiej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 022
- 333
- 212
- 31
- 22
- 21
- 18
- 17
- 11
- 8
Opinia
Po przeczytaniu pierwszej podróżniczej książki Pawlikowskiej uznałam, że samą autorkę cenię bardziej niż jej twórczość.
Rzecz dzieje się na Kubie i dotyczy głównie podróżowania środkami transportu publicznego. Akcja zaczyna się w autobusie (i nieprędko się to zmienia), a w kolejnych rozdziałach pojawiają się obszerne relacje z przejazdów dwoma rodzajami pociągów, jeszcze jednym autobusem oraz lokalną „taksówką”. Opisy są oczywiście pełne wypadków nieobcych każdemu turyście, takich jak pomylenie kierunku jazdy, awaria czy podejrzane zachowanie kierowcy, i same w sobie nie są złe. Dziwią tylko proporcje, bo ponieważ ogółem ilość tekstu nie jest duża można odnieść wrażenie, że stanowią clue programu, a czyta się je przecież (może z wyjątkiem „taksówki”) bez większych emocji.
Co oprócz pociągów jednak? Przygody, zwiedzanie charakterystycznych miejsc? Tak, w ostatnich rozdziałach. Z pierwszych, w których przeważa krajobraz miejski, zapamiętałam dwie co ciekawsze obserwacje autorki – brak biedoty na ulicach i wszechobecne hasła propagandowe na murach. Kontakty z tubylcami? Opisywane stosunkowo rzadko, co mnie zdumiewa, bo autorka wspomina, że były liczne. Więcej, pod koniec książki zamieszcza ich podsumowanie z intrygującym komentarzem. Szkoda więc, że nie wiadomo do końca, czego ten komentarz dotyczy, bo wśród postaci towarzyszących głównej bohaterce na pierwszy plan wybija się jeden Anglik i jeden Hiszpan. A oni, choć zabawni, cóż, średnio są kubańscy…
„Blondynka na Kubie” opowiada po prostu o tym, co autorka widziała i jakie wzbudziło to w niej przemyślenia, bez ambicji, by czytelnika czymś specjalnie wstrząsnąć. Mocną stroną książki jest wydanie – gruba, czerwona okładka, błyszczący papier i naprawdę niezłe zdjęcia wykonane przez autorkę. Zastanawiając się, dlaczego książka mnie dość rozczarowała myślę sobie, że może po prostu to wydanie mnie zmyliło. Nastawiłam się na odkrywczą relację, Kubę widzianą niejako od środka, a „Blondynka…” jest jedynie łagodnie interesującą impresją z wycieczki i niczego więcej wymagać od niej nie należy.
Mówi się, że nieważne o czym się pisze, ważne jak, ale żadna siła nie wydusi ze mnie pochwały stylu Pawlikowskiej. Owszem, jest lekki, dość oryginalny, zawiera różne nietypowe określenia czy zestawienia wyrazów, ale w ogólnym rozrachunku robi wrażenie zwyczajnie infantylne. Nie mam książki przy sobie, więc trudno mi przytoczyć konkretne fragmenty, pamiętam jednak przynajmniej jedną sytuację gdy to, co chyba miało być poważne, czytałam z uśmiechem na ustach. Pobłażliwym. Tak jak się czyta szkolne wypracowania.
Bardzo ciekawym pomysłem w „Blondynce na Kubie” jest bowiem obecność problemu przewodniego – podróż to dla Pawlikowskiej próba odpowiedzi na pytanie o ocenę motywów i działań Che Guevary. Nie ulega wątpliwości, że jego szlachetne intencje nie doprowadziły do rezultatów godnych podziwu, ale czy w ogóle były to szlachetne intencje, czy jednak pęd do władzy, czy Che to romantyczny bojownik o równość społeczną czy bezlitosny morderca? Ciekawy temat, ale przede wszystkim ciekawe podejście... Idealizm i prostolinijność autorki emanują z każdej linijki. Urzekające, a tok myślenia jasny, więc to chyba styl sprawia, że całość robi wrażenie naiwnej?
Pawlikowska budzi moją dużą sympatię. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki urządziła sobie życie, to co robi, jej niezłomność w dążeniu do realizacji własnych marzeń oraz bezpretensjonalność. By jednak zyskała mój podziw jako podróżniczka, muszę chyba jeszcze przeczytać „Blondynkę w dżungli”.
Po przeczytaniu pierwszej podróżniczej książki Pawlikowskiej uznałam, że samą autorkę cenię bardziej niż jej twórczość.
więcej Pokaż mimo toRzecz dzieje się na Kubie i dotyczy głównie podróżowania środkami transportu publicznego. Akcja zaczyna się w autobusie (i nieprędko się to zmienia), a w kolejnych rozdziałach pojawiają się obszerne relacje z przejazdów dwoma rodzajami pociągów, jeszcze...