Na tę książkę warto było czekać, by zrozumieć, jakimi zasadami rządzi się biznes, jak być skutecznym i nie zagubić się w życiu. Robert Zagożdżon to twórca grup firm European Energy Center i Investment Union, wartych ponad 100 mln euro. Najbardziej znane w Polsce firmy stworzone przez autora to Energia dla Firm S.A i Energetyczne Centrum S.A., z przychodami idącymi w setki milionów złotych. Robert Zagożdżon jest też założycielem Fundacji Terapii i Rozwoju Człowieka „Osheanic” oraz Soul of Business, projektów wspierających rozwój, pogłębianie samoświadomości człowieka, doskonalenie kadr i potencjału, który w nas drzemie.

Robert Zagożdżon nie pasuje do typowego obrazu biznesmena. „Prowadząc wewnętrzną dyskusję, zacząłem od podstawowych pytań. Zastanowiłem się, jak mogłaby wyglądać notka o mnie, gdybym mógł ją sam zredagować: Robert Zagożdżon, lider, biznesmen, mentor, coach. Jest orędownikiem pojmowania życia i prowadzenia biznesu w nietradycyjny sposób. Sam o sobie mówi, że jest bardziej graczem i hazardzistą niż tradycyjnym biznesmenem. Intuicja ma dla niego większą wartość niż przekonanie. Wyznaje ideę, że największym ryzykiem w życiu jest niepodejmowanie żadnego ryzyka.” – pisze w książce autor.

Robert Zagożdżon poszukuje wolności, kwestionując podstawowe zasady i relacje w biznesie i w życiu. Według autora „Bogiem a prawdą” biznes nie oznacza rezygnacji z osiągnięcia szczęścia i sukcesu we wszystkie aspekty życia. Równowaga ma dla niego ogromne znaczenie. Najważniejszy dla niego jest zespół i tzw. czynnik ludzki. Dlatego inwestuje w ludzi. Pomaga im przezwyciężać wyzwania, z którymi nie potrafią sobie poradzić. Jego drogą do celu jest odnajdowanie i kreowanie siebie poprzez pogłębianie świadomości.

„Wytworzyliśmy sztuczną kulturę, której celem jest zaspokojenie potrzeby poczucia bezpieczeństwa i dążenie do luksusu. Wybieramy wygodę zamiast drogi pasji i spełniania. Zapominamy o cenie, jaką płacimy. Odrzucamy mądrość na rzecz wiedzy, wymieniamy głębokie uczucia na płytkie emocje. W ten sposób roztrwaniamy prawdziwe bogactwo, otoczeni gadżetami i świecidełkami” – pisze Robert Zagożdżon.