„Miłosierdzie jest właściwością Boga, w miłosierdziu też najwyraźniej wyraża się Jego wszechmoc” (św. Tomasz z Akwinu)


Jeśli ktoś jeszcze nie uważa, że Boże Miłosierdzie i Jego wezwanie do bezgranicznej miłości nieprzyjaciół jest totalnie skandaliczne, po przeczytaniu tej książki nie będzie miał co do tego żadnych wątpliwości.

Grzegorz Ryś w „Skandalu miłosierdzia” w genialny sposób pozwala nam inaczej spojrzeć na znane z Pisma Świętego historie. Na przykładzie różnych postaci i opowieści biblijnych, z niezwykłą głębią analizuje Miłosierdzie, istotę Boga i relację Bóg-człowiek. Podczas czytania książki były momenty, kiedy płakałam zmiażdżona ogromem Bożego Miłosierdzia (na które my ludzie ani trochę nie zasługujemy). Oraz takie momenty, kiedy naprawdę trudno było mi zrozumieć i zaakceptować Bożą miłość i działanie.

I to jest właśnie Boże Miłosierdzie. Jest największą, bezwarunkową Miłością, przebaczeniem i troską, wyciskającą z naszych oczu łzy szczęścia, wzruszenia, wdzięczności oraz żalu za zło jakie czynimy. Jest również takim ogromem, takim bezkresem i głębią, że naszym ludzkim rozumem nie jesteśmy w stanie tego pojąć, zrozumieć w pełni.

„Skandal miłosierdzia” to obowiązkowa na Rok Miłosierdzia (i poza nim) książka do przeczytania.

OBOWIĄZKOWA

„Miłosierdzie jest właściwością Boga, w miłosierdziu też najwyraźniej wyraża się Jego wszechmoc” (św. Tomasz z Akwinu)


Jeśli ktoś jeszcze nie uważa, że Boże Miłosierdzie i Jego wezwanie do bezgranicznej miłości nieprzyjaciół jest totalnie skandaliczne, po przeczytaniu tej książki nie będzie miał co do tego żadnych wątpliwości.

Grzegorz Ryś w „Skandalu miłosierdzia” w...