Nie wydawało mi się do tej pory, że historia tego typu tak mnie zaciekawi. Czytając opis, każdy z pewnością wie, jak się ona skończy. Dlaczego zatem tak mnie zainteresowała? Ciekawiły mnie w szczególności poszczególne małe wydarzenia, prowadzące do całkowitego rozwiązania historii. Poza tym, przy czytaniu towarzyszyła mi masa przeróżnych emocji, związanych oczywiście z tym, co działo się w życiu bohaterów.
Fabuła jak już pisałam, nie jest odkrywcza. Podobną można spotkać w popularnych serialach czy programach typu ”Trudne sprawy”. W tym przypadku jest jednak inaczej. Mimo przewidywalności historia potrafi sobą zainteresować i naprawdę wciągnąć. Co ważne same wydarzenia nie rozciągały się długo w czasie, ale wręcz przeciwnie następowały po sobie szybko, także jak na taką książkę naprawdę dużo się tu działo. Ni podobało mi się jednak coś na samym początku książki. Autorka dość długo i zawile rozpisywała się o poprzednich związkach bohaterki. Rozumiem, iż istotne dla całej historii było poznanie tej części życia, ale sposób, w jaki to zrobiono, nie był najlepszy. Liczne retrospekcje lekko mieszały mi w głowie, a styl, w jakim je napisano, był lekko nużący. Zatem już po rozpoczęciu czytania spodziewałam się, iż nie polubię „Notorycznej panny młodej”. Cóż, okazało się wręcz przeciwnie. Książka, mimo iż nie była idealna stała się miłym wypełniaczem czasu.
Co do bohaterów mam mieszane uczucia. Hanna została przedstawiona jako tyowa kobieta zaślepiona miłością i marzeniem. Po części ją rozumiem, kobiety samotne często idealizują sobie rzeczywistość tylko po to by ich cele i pragnienia w końcu się ziściły. Z kolei denerwowała mnie jej naiwność i głupota, która wykazywała się w większej części książki. Z kolei Jacek to tajemniczy i przebiegły mężczyzn, który mimo tego potrafił sobie podporządkować kobietę. To, co mnie denerwowało w jego relacjach z Hanią to fakt, iż ona wiecznie mu ufała i powierzała wszystko, nie otrzymując tego samego w zamian. Była ślepo zapatrzona w mężczyznę, o którym praktycznie nic nie wiedziała.
Książka zatem idealnie pokazuje, jak potrafimy zapomnieć o całym świecie w imię naszych celów i marzeń, często nie zauważając zagrożeń czy nie zważając na to jak dane decyzje wpłyną na nas. Marzenie potrafi zawładnąć całym naszym życiem, przysłaniając to, co ważne, powodując czasem, że tracimy wiele istotnych chwil. Historia ta jest świetną przestrogą zarówno dla młodych kobiet, jak i tych starszych. Pokazuje, jakie zachowanie często potrafi zrujnować życie oraz na co powinniśmy być uważni w nowych kontaktach. Dodatkowo czytanie książki nie zajmuje długo, więc czemu nie poświecić by jej czasu?

Nie wydawało mi się do tej pory, że historia tego typu tak mnie zaciekawi. Czytając opis, każdy z pewnością wie, jak się ona skończy. Dlaczego zatem tak mnie zainteresowała? Ciekawiły mnie w szczególności poszczególne małe wydarzenia, prowadzące do całkowitego rozwiązania historii. Poza tym, przy czytaniu towarzyszyła mi masa przeróżnych emocji, związanych oczywiście z tym,...