The True Lives of the Fabulous Killjoys TPB
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Dark Horse Comics
- Data wydania:
- 2014-05-17
- Data 1. wydania:
- 2014-05-17
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781595824622
Years ago, the Killjoys fought against the tyrannical megacorporation Better Living Industries, costing them their lives, save for one-the mysterious Girl. Today, the followers of the original Killjoys languish in the Desert while BLI systematically strips citizens of their individuality. As the fight for freedom fades, it's left to the Girl to take up the mantle and bring down the fearsome BLI! Collects The True Lives of the Fabulous Killjoys #1-#6 and "Dead Satellites" from Free Comic Book Day 2013.
* From Gerard Way, creator of the Eisner Award-winning The Umbrella Academy!
* Hardcover limited to 2,500 copies!
* Hardcover includes an extensive sketchbook with artwork from Becky Cloonan, Gabriel Bá, Paul Pope, Gerard Way, Fábio Moon, Rafael Grampá, and Brian Ewing.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 9
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że ZDECYDOWANIE ZA KRÓTKIE! Klimat jaki stworzyli Gerard z Shaunem jest niepowtarzalny. Piękna kreska, a pomysł z kontynuacją teledysku "Na Na Na" i "Sing" w postaci komiksu to był strzał w 10. Mnóstwo smaczków dla killjoysów, aż łezka się w oku kręci. Zdecydowanie polecam.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że ZDECYDOWANIE ZA KRÓTKIE! Klimat jaki stworzyli Gerard z Shaunem jest niepowtarzalny. Piękna kreska, a pomysł z kontynuacją teledysku "Na Na Na" i "Sing" w postaci komiksu to był strzał w 10. Mnóstwo smaczków dla killjoysów, aż łezka się w oku kręci. Zdecydowanie polecam.
Pokaż mimo toMy chemical romance przez ostatnie dwa lata stało się wielką częścią mojego życia. I mimo, że się rozpadli w 2013 roku ich fani nadal są. Jedną z pierwszych piosenek, które usłyszałam od MCR było właśnie Na Na Na, które ze swoim kolorowym i dość oryginalnym teledyskiem mnie zaskoczyło. Dlatego, jak usłyszałam, że Gerard Way, czyli wokalista wraz z Shaunem Simonem napisali komiks w tym samym świecie nie mogłam się oprzeć pokusie i go przeczytałam.
Znalezione obrazy dla zapytania the true lives of the fabulous killjoys comicJest to pierwsza recenzja komiksu na tym blogu, mimo że wraz z Alice takich przeczytałyśmy już sporo. Ten komiks różni się od innych tym, że łączy on moją miłość do muzyki i komiksu. Uprzedzam też teraz wszystkich, że ta recenzja będzie zdecydowanie stronnicza, ponieważ trudno jest mi wyczuć w The true lives of the fabulous Killjoys błędy.
Pierwszą rzeczą, który musi zrobić każdy potencjalny czytelnik jest oglądnięcie dwóch teledysków My chemical romance ( Na Na Na i SING),bo te teledyski wprowadzają nas w świat i wydarzenia, które dzieją się przed rozpoczęciem komiksu. Potem w trakcie czytania pojawiają się tak zwane smaczki, które tylko osoba, która widziała Na Na Na i Sing rozpozna. Na przykład leżąca gdzieś maska jednego z Killjoyów.
Historia opowiedziana jest ciekawa, jednak brakuje jej odrobinę do perfekcji. Jednak, jest to na pewno opowieść warta uwagi. Dzieje się ona w przyszłości, gdzie część ludzi chodzących po ulicach to roboty, a miasto jest kontrolowane przez wielką korporacje, a ci, którzy nie chcą być pod ciągłym nadzorem mieszkają na pustyni. To na pustyni zebrali się pierwsi Killjoys, a po ich tragicznej śmierci zbierają się kolejne grupy, które chcą dokończyć ich dzieło.
Rysunki są narysowane mocną kreską i użyte są ostre kolory. Tak naprawdę wszystko nawiązuje do kreacji z teledysków, gdzie bohaterowie oprócz posiadania dziwnych przezwisk, ubrani byli w jaskrawe kolory.
Do samego końca miałam tak zwanego banana na ustach. Jest to historia, którą zdecydowanie zapamiętam i z wielką chęcią sięgnę po następne komiksy autorstwa Gerarda Waya. Na koniec powiem, że The true lives of the fabulous Killjoys czyta się bardzo szybko. Wystarczy jedna godzinka. I zdecydowanie podczas czytania jest wskazane słuchanie płyty My Chemical Romance po tytułem: Danger days: the true lives of the fabulous Killjoys. ;)
Więcej recenzji na:https://ourbooksourlive.blogspot.com/
My chemical romance przez ostatnie dwa lata stało się wielką częścią mojego życia. I mimo, że się rozpadli w 2013 roku ich fani nadal są. Jedną z pierwszych piosenek, które usłyszałam od MCR było właśnie Na Na Na, które ze swoim kolorowym i dość oryginalnym teledyskiem mnie zaskoczyło. Dlatego, jak usłyszałam, że Gerard Way, czyli wokalista wraz z Shaunem Simonem napisali...
więcej Pokaż mimo to