Reprint z 1958 roku. Wciągnęła mnie ta książka. Od jakiegoś czasu męczy mnie takie "cuś" - chciałbym sobie sam zbudować chatkę - niekoniecznie od razu chatę trapera - po prostu dom z bali czy z desek, czy podobny. Do zamieszkania przez cały rok. W Polsce chyba nie ma podręcznika do takiej budowy. Oczywiście w internecie są kanały poświęcone takim rzeczom, ale nie swojskie. Nie chodzi o barierę językową. Tylko o swojski klimat. Także sięgnąłem po tę książkę w nadziei natchnienia, no i częściowo czuję się zaspokojony. Dowiedziałem się na przykład, że deska ma lewą i prawą stronę (taki ze mnie znafca ciesiołki). Wcześniej słyszałem tylko o łączeniu na słynny "jaskółczy ogon". Tutaj wpadły mi w oko ściany wieńcowe z zamkiem podhalańskim - bo nie wymagają fundamentów ! A gdzie piwniczki ? Może na zewnątrz ? Dawniej były dość popularne. Ważne "drobiazgi" dotyczące kurczenia się drewna. Obliczania zlegu. Jak dla mnie za mało jest jednak zdjęć. Chętnie przeczytałbym o samodzielnej budowie domu tzw. "z drewna". Kojarzy mi się nazwisko Dicka Proenneke. "Walden" Thoreau. Choć to raczej nie podręczniki. Także gdyby ktoś znał taką książkę, to prosiłbym o wiadomość albo po prostu o wrzucenie książki na LC. Taki sam problem mam też ze zduństwem. Jasne, że sam pieca czy kuchni kaflowej nie zbuduję. Tym niemniej chciałbym coś o tym wiedzieć. Generalnie książka mi się podobała. Powstała w czasach, gdy Polska jeszcze drewnem stała. :)

Reprint z 1958 roku. Wciągnęła mnie ta książka. Od jakiegoś czasu męczy mnie takie "cuś" - chciałbym sobie sam zbudować chatkę - niekoniecznie od razu chatę trapera - po prostu dom z bali czy z desek, czy podobny. Do zamieszkania przez cały rok. W Polsce chyba nie ma podręcznika do takiej budowy. Oczywiście w internecie są kanały poświęcone takim rzeczom, ale nie swojskie....