Listy z Ameryki. Felietony i recenzje
„Primadonna jednego polskiego tygodnia”, „pupil zdezorientowanej części krytyki” – takimi epitetami określono Hłaskę w liście do „Trybuny Ludu”. Jak na nie zareagował? O tym m.in. w niniejszym tomie.
Kim byli „Rummys”? Jak wyglądały Stany Zjednoczone w latach 60. XX w.? Jak szybko postępowała rewolucja seksualna, obyczajowa i technologiczna? Jakimi prawami rządził się Hollywood i jakimi słowami zagraniczni filmowcy przywitali młodego pisarza znad Wisły? O tym wszystkim opowiada w „Listach z Ameryki” Marek Hłasko – słynny polski outsider, niepokorny emigrant. Nie jest to koniec tematów, które porusza w swojej korespondencji, tak jak nie jest to koniec motywów pojawiających się w niniejszym zbiorze.
„Listy z Ameryki” wydano razem z tomem „Felietony i recenzje” i uzupełniono o teksty dodatkowe: cztery eseje Hłaski pisane dla szwajcarskiego tygodnika „Die Weltwoche”, tekst „Chwileczkę, grabarze...” i list do Jerzego Giedroycia, będące odpowiedzią na artykuł, w którym oskarżano polskiego Jamesa Deana o „postępującą degrengoladę ideową” i oddawanie na emigracji własnej twórczości „w ręce międzynarodowych handlarzy bronią przeciwko komunizmowi”. W felietonach znalazło się też słowo o polskiej młodzieży, inspiracjach prozą Ericha Remarque’a, Ernesta Hemingwaya i fascynacji Fiodorem Dostojewskim, który – jak pisze Hłasko – „jest chyba najbardziej tragiczną postacią w historii literatury rosyjskiej i którego pisarstwo tak olbrzymim ciężarem legło na literaturze światowej”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 155
- 119
- 19
- 4
- 4
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Jesteśmy świadkami fenomenalnego zjawiska, polegającego na wzajemnym mijaniu się ludzi; na nieumiejętności nawiązania kontaktu; nieumiejętności spędzania wolnego czasu.
OPINIE i DYSKUSJE
Jest to luźne wejrzenie w gust literacki i filmowy pana Marka. To właśnie tutaj po raz pierwszy usłyszałem o romansie wszechczasów w powieści "Cichy Don" Szołochowa. Nie podzielam zachwytów nad "Casablancą" i Bogartem, ale wyłuszczyłem sobie piękny, polski film, początkującej, polskiej szkoły filmowej, reżyserii Aleksandra Forda - "Ulica graniczna" o przyjaźni polsko-żydowskiej, w którym głównymi bohaterami są dzieci. Bardzo humanitarny spektakl. Nie sposób też nie wspomnieć, o wielkiej miłości pana Hłasko do twórczości Dostojewskiego. Powieść "Biesy" znał na wyrywki.
Jest to luźne wejrzenie w gust literacki i filmowy pana Marka. To właśnie tutaj po raz pierwszy usłyszałem o romansie wszechczasów w powieści "Cichy Don" Szołochowa. Nie podzielam zachwytów nad "Casablancą" i Bogartem, ale wyłuszczyłem sobie piękny, polski film, początkującej, polskiej szkoły filmowej, reżyserii Aleksandra Forda - "Ulica graniczna" o przyjaźni...
więcej Pokaż mimo to„Listy z Ameryki” to zbiór tekstów, w których Marek Hłasko dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat obyczajowości i mentalności mieszkańców Nowego Świata. Dużo miejsca pisarz poświęca codzienności, konkretnym miejscom i osobom, a także przeczytanym lekturom i literackim kontekstom, jakie nasuwają mu się w związku z poznawaniem Stanów Zjednoczonych.
W wielu utworach autor łączy cechy felietonu i recenzji, a wprowadzone dialogi i narracja zdają się zbliżać te teksty do opowiadań.
Hłasko jawi się tu jako baczny, wnikliwy i krytyczny obserwator. Często porównuje amerykańską rzeczywistość do rodzimego świata, konfrontuje teraźniejszość ze wspomnieniami z dzieciństwa, cofając się nawet do czasów drugiej wojny światowej.
Pisarz wyłapuje różne społeczne i kulturowe smaczki lat 60. minionego wieku. Mimo upływu czasu, część z nich się nie zmieniła. Ameryka, pozostająca w zbiorowej świadomości krajem wielkich możliwości i symbolem wolności, wciąż przecież potrafi zaskakiwać rasowymi oraz społecznymi uprzedzeniami czy pruderią. Osobnym rozdziałem jest konsumpcyjny styl życia.
„Listy…” to cenna lektura przede wszystkim dla tych, którzy znają chociaż trochę twórczość i biografię kultowego pisarza. W czasach mojej młodości nie można było nie czytać Hłaski, teraz jest to pisarz nieco zapomniany i niedoceniany. Dobrze, że jego książki są wznawiane, ale nie mają już dla młodych odbiorców takiej siły przekazu jak kiedyś (cóż, czasy się zmieniają…).
Czytało mi się tę książkę z wielką przyjemności i z sentymentem. Miałam frajdę, porównując własne literackie oceny z refleksjami autora na temat równych utworów, z uwagą też śledziłam opisy jego perypetii w Ameryce i rodzących się z tego spostrzeżeń.
Polecam z czystym sumieniem!
„Listy z Ameryki” to zbiór tekstów, w których Marek Hłasko dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat obyczajowości i mentalności mieszkańców Nowego Świata. Dużo miejsca pisarz poświęca codzienności, konkretnym miejscom i osobom, a także przeczytanym lekturom i literackim kontekstom, jakie nasuwają mu się w związku z poznawaniem Stanów Zjednoczonych.
więcej Pokaż mimo toW wielu utworach...
dla mnie średnia, bo nic we mnie nie zmieniła
dla mnie średnia, bo nic we mnie nie zmieniła
Pokaż mimo toCelność obserwacji. Dowcip. Lekki, niewymuszony styl.
Celność obserwacji. Dowcip. Lekki, niewymuszony styl.
Pokaż mimo to"Ulica graniczna" - to jedna z perełek, we swobodnym opisie erudycji pana Marka.
"Ulica graniczna" - to jedna z perełek, we swobodnym opisie erudycji pana Marka.
Pokaż mimo to