Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Death's Acre: Inside the Legendary Forensic Lab the Body Farm Where the Dead Do Tell Tales
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2012-03-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-03-05
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324016563
- Tłumacz:
- Janusz Ochab
- Tagi:
- trupia farma kryminalistyka Tennessee
Najbardziej niesamowita farma świata, miejsce, które zrewolucjonizowało współczesną kryminalistykę.
Zapraszamy w leśne ostępy Tennessee. Na niewielkim obszarze leżą tu ludzkie zwłoki: zakopane w ziemi lub zanurzone w wodzie, zatopione w bagnach oraz ukryte w bagażnikach samochodów. To słynna Trupia Farma, wyjątkowy projekt naukowy Billa Bassa, który bada, co dzieje się z ludzkimi ciałami po śmierci, gdy natura bierze sprawy w swoje ręce.
Jak blisko trzeba być rozkładającego się ciała, żeby je poczuć?
Gdzie ciało rozkłada się dłużej: w ciężarówce czy na tylnym siedzeniu samochodu?
W jaki sposób ślady małych owadów przyczyniły się do wysłania na krzesło elektryczne pewnego „morderczego” staruszka?
Bill Bass zabiera nas w przyprawiającą o ciarki na plecach podróż po zakątkach Trupiej Farmy, miejsca, które zrewolucjonizowało współczesną medycynę sądową. Nie tylko odkrywa przed nami fascynujące tajemnice ludzkich zwłok, ale też opowiada o swych najbardziej pasjonujących śledztwach.
Jako ciekawostkę można dodać, iż wstęp napisała Patricia Cornwell, która kilkakrotnie powoływała się w swoich książkach na prawdziwą Trupią Farmę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Makabryczna farma
Tytuł książki - „Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie” - zdradza całkiem sporo z treści. Czytelny jest jednak głównie dla tych, którzy wiedzą o istnieniu wspomnianego laboratorium. Znajduje się ono w Knoxville, w stanie Tennessee i prowadzone jest przez autora książki, Williama M. Bassa.
William Bass opowiada o laboratorium jako o dziele swojego życia. W początkowych rozdziałach „Trupiej Farmy…” wyjaśnia pochodzenie swojego pomysłu. Przed powstaniem Farmy nikt nie poświęcił badaniom nad sposobem rozkładania się zwłok aż tyle czasu. Bill przyznaje, że zainspirowała go historia z życia – największy błąd, jaki popełnił w całej swojej karierze. Określając przypuszczalną datę zgonu, pomylił się wtedy o ponad sto lat (i – jak sam przyznaje – nigdy mu tego błędu nie zapomniano). Bass stwierdza, że wiedza na temat rozkładu ludzkiego ciała jest nadal niepełna. Najlepszym sposobem uzyskania informacji na temat sposobu rozkładania się ciał w różnych warunkach będzie eksperyment, polegający na umieszczeniu poszczególnych zwłok w różnych miejscach. I tak oto część trafiła do bagażników samochodów, część znalazła się w wodzie, część została powieszona – sposobów jest tyle, ile rodzajów morderstw.
Bass szukał w ten sposób odpowiedzi na pytania często stawiane w śledztwie – w jakim tempie rozkładają się zwłoki, na ile zależne jest to od warunków zewnętrznych, z jakiej odległości można wyczuć zapach rozkładającego się ciała. Jego badania zrewolucjonizowały medycynę sądową. To właśnie dzięki Trupiej Farmie zaczęto wykorzystywać rozwój owadów w zwłokach jako sposób ustalenia daty morderstwa.
Trupia Farma wzbudziła oczywiście liczne kontrowersje i – bez wątpienia – niektórzy czytelnicy książki również mogliby poczuć się zaskoczeni stylem Bassa, który potrafi beznamiętnie przyznać się do wygotowywania zwłok na kuchence w swoim mieszkaniu, w celu oddzielenia mięsa od kości (chwilę później naukowiec przyznaje, że z powodu zniszczenia kilku kuchenek przeniósł się ostatnio ze swoimi eksperymentami do innego pomieszczenia). Bass nie stara się na siłę epatować makabrycznymi szczegółami, jednak tematyka narzuca tu pewną konwencję. Skoro książka ma być adresowana do fanów seriali „CSI: Kryminalne Zagadki” i „Kości”, czytelnicy spodziewają się dużej ilości drastycznych szczegółów i ciekawostek. I rzeczywiście ich nie brakuje. Choć autor stara się nie przekroczyć pewnych granic, nie każdemu przypadnie to do gustu.
Skojarzenie „Trupiej Farmy…” z serialami jest trafne nie tylko ze względu na to, że w jednym z odcinków Kości wykorzystano laboratorium w Knoxville jako miejsce zbrodni. Każdy z rozdziałów książki – tak jak odcinki seriali – poświęcony jest innej zbrodni. Bass potrafi pisać o nich lekko i z humorem, nie wcielając się wcale w rolę detektywa, który potrafi rozwikłać tajemnicę każdego śledztwa. Wręcz przeciwnie, przyznaje się do kilku zawodowych porażek. Całość opatruje licznymi komentarzami dotyczącymi ludzkiej anatomii i anegdotami ze swojego prywatnego życia. „Trupia Farma…” choć rzeczywiście dość makabryczna, dzięki stylowi autora nie jest wcale lekturą szczególnie ciężką.
Maria Guzelak-Robaszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 5 944
- 5 245
- 1 645
- 260
- 214
- 150
- 130
- 89
- 57
- 39
Opinia
Najbardziej powalająca książka jaką przeczytałam!
O Ośrodku Antropologii Sądowej Uniwersytetu Tennessee usłyszałam rok temu, a o książce całkiem niedawno. Przyznam się szczerze, że początkowo obawiałam się do niej zaglądać. Nie mniej jednak do odważnych świat należy :-)
To było niesamowite doświadczenie poznać prof. Billa Bassa, jego pracę, jego studentów. Chyba właśnie podejście do studentów najbardziej mnie urzekło. Jest fantastycznym nauczycielem i doskonale potrafi przekazać im swoją ogromną wiedzę. Doskonale nakierowuje ich na właściwe tory i wydobywa z nich to co najlepsze. Wśród wychowanków prof. Bassa jest kilku światowej sławy specjalistów z różnych dziedzin kryminalistyki i antropologii sądowej.
Pomimo tematu, który zawsze wzbudza w nas smutek, przerażenie i strach, prof. Bass wręcz tryska niesamowitym humorem opowiadając historię swojej kariery. Nie jest to jednak czarny, nieprzyjemny humor, lecz antidotum na ogrom zła jakie miał okazje oglądać badając miejsca zbrodni i ciała ofiar morderstw, często brutalnych. Doskonale wyważona nuta humoru z pełnym poszanowaniem ludzkich szczątek, które służą nauce, porozkładane w niewielkim lesie. Jedne ukryte pod liśćmi, inne zakopane, kolejne ukryte w samochodach, prowizorycznych domkach, przykryte betonową płytą, czy też wystawione na słońce. I choć projekt ten spotyka się co jakiś czas z protestami, a w pewnym momencie o mały włos nie został ustawowo zamknięty, nie znalazłam tam ani jednego słowa, które uwłaczałoby godności tych ciał będącymi obiektami badań.
Zakres tematyczny antropologii poruszany w „Trupiej Farmie” jest tak szeroki, że trudno ogarnąć to wszystko zwykłemu człowiekowi. Dowiemy się co można wyczytać z kości czaszki, kości miednicy, kości obojczyków, jaki można odczytać z kości rasę (tu niesamowita historia ze studentką – rysowniczką medyczną – która jako pierwsza zaskoczyła profesora na egzaminie odczytując rasę ze stawu kolanowego(!) a nie z kości czaszki, a on potrafił szczerze przyznać, że cały świat antropologii o tym nie wie). Ot studentka ucząca nauczyciela!
Ciekawymi tematem również jest badanie podłoża miejsca zbrodni, analiza pogorzeliska, rola owadów w kryminalistyce.
Wiele tematów badań narodziło się przypadkowo, ale były też takie, które w naturalny sposób wynikały z obecnie trwających. Prof. Bass w ciekawy sposób zachęca studentów do prowadzenia indywidualnych badań i stwarza atmosferę burzy mózgów w której ma ochotę uczestniczyć sam czytelnik.
Pytanie rodzi pytanie. Odpowiedź nasuwa kolejne pytania.
Badania trwają nadal …
Najbardziej powalająca książka jaką przeczytałam!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO Ośrodku Antropologii Sądowej Uniwersytetu Tennessee usłyszałam rok temu, a o książce całkiem niedawno. Przyznam się szczerze, że początkowo obawiałam się do niej zaglądać. Nie mniej jednak do odważnych świat należy :-)
To było niesamowite doświadczenie poznać prof. Billa Bassa, jego pracę, jego studentów. Chyba właśnie...