Książka o zbieraniu wywiadu przy przystępowaniu do terapii rodzinnej jest każdemu, kto pracuje z rodzinami, bardzo potrzebna. Ucieszyłam się zatem widząc taką pozycję na polskim rynku wydawniczym. Niestety, wbrew własnym oczekiwaniom nie dostałam prostego przepisu w postaci uniwersalnej listy pytań, które można zadać rodzinie. Stworzenie przepisu, który odpowiadałby wszystkim systemom rodzinnym jest oczywiście niemożliwe i niewskazane, ale tego rodzaju lista mogłaby się stać punktem wyjścia elastycznych modyfikacji. Nie tylko tego jednak mi zabrakło. Okazało się bowiem, że dobre przyswojenie treści zawartych w książce wymaga pewnego poziomu wiedzy z zakresu podejścia systemowego do psychoterapii, toteż książka ta nie bardzo się nadaje dla początkujących. Bardzo przeszkadzał mi też fakt, że opisywane interwencje terapeutyczne i interpretacje zachowań omawianego studium przypadku rodziny są utrzymane w nurcie psychodynamicznym, który z definicji jest dość dogmatyczny. Książka skorzystałaby na opatrzeniu interwencji komentarzem wyjaśniającym jak przedstawiane problemy można by przedstawić w innych nurtach teoretycznych terapii systemowej.
Nie koniecznie polecam tą książkę, ale ze względu na jej niewielkie gabaryty każdy może ją przeczytać w jeden wieczór i sam wyrobić sobie opinię.

Książka o zbieraniu wywiadu przy przystępowaniu do terapii rodzinnej jest każdemu, kto pracuje z rodzinami, bardzo potrzebna. Ucieszyłam się zatem widząc taką pozycję na polskim rynku wydawniczym. Niestety, wbrew własnym oczekiwaniom nie dostałam prostego przepisu w postaci uniwersalnej listy pytań, które można zadać rodzinie. Stworzenie przepisu, który odpowiadałby...