rozwiń zwiń

Kochał, uwielbiał, nienawidził. Były dla niego jak sztuka – najważniejsze. Kobiety i Witkacy

LubimyCzytać LubimyCzytać
15.07.2022

Nie był monogamistą, nie był wierny, nie obiecywał miłości po grobową deskę. Nie rozumiał słowa „zdrada”. Braterstwo dusz cenił na równi z rozkoszami cielesnymi. Stanisław Ignacy Witkiewicz powraca w książce Małgorzaty Czyńskiej „Witkacy i kobiety. Harem metafizyczny”, autorki cieszących się popularnością książek z serii „Kobiety z obrazów”.

Kochał, uwielbiał, nienawidził. Były dla niego jak sztuka – najważniejsze. Kobiety i Witkacy

Niezwykły pisarz, malarz i skandalista, ale także wyjątkowy kobieciarz. Stanisław Ignacy Witkiewicz miał błysk w oku, wielką słabość do płci pięknej i równie wielki temperament. Arystokratki i podlotki, aktorki i poważne matrony. Demoniczne i uległe. Znane dziś z kart jego powieści, portretów malarskich, fotografii oraz… listów do żony.

Kochał i portretował je wszystkie. Eugenię Wyszomirską, Ewę Tyszkiewiczównę, Irenę Solską, Helenę Czerwijowską, Jadwigę Janczewską, Zofię Żeleńską (żonę „Boya”), Marię Pawlikowską z Kossaków i oczywiście Nenę Stachurską.

Wszystkie też musiała zaakceptować żona Nina – jednocześnie najdalsza i najbliższa. Historia związków Witkacego z kobietami nie tylko pozwala prześledzić burzliwe koleje jego życia i małżeństwa, lecz także dogłębnie poznać bogatą osobowość artysty.

Witkacy czuje się jak Pigmalion, żona jest jego Galateą, którą edukuje i przekabaca na swoje poglądy, na swój model życia. „Jesteś moim tworem – nie istniałaś w ogóle (im allgemeinen), Koteczko, dopóki nie spotkałaś mnie, mnie, mnie” – pisze do niej i dodaje: „wychowałem Cię na wspaniałą, panie, kobitę”.

W nowym, uzupełnionym wydaniu książki o kobietach w życiu Witkacego Małgorzata Czyńska odsłania kulisy jego biografii oraz twórczości – pomaga czytać między wierszami i dostrzec historię uwiecznioną na słynnych obrazach.

Kiedy w kwietniu Nina jedzie do Warszawy załatwiać ślubne formalności, atmosfera między narzeczonymi jest do tego stopnia napięta, że Witkacy zaczyna prosić narzeczoną, żeby go nie opuszczała. „Bądź łaskawa zrobić to, co miałaś zamiar, tj. uważać się za moją narzeczoną i dążyć do popełnienia tego potwornego (wprost) szaleństwa: wyjść za mnie za mąż między 20 a 25 IV. Ja ze swej strony zrobię wszystko, żeby Ci życie urozmaicić”.

Od 8 lipca w Muzeum Narodowym w Warszawie można odwiedzać wystawę „Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia”.

Małgorzata Czyńska – dziennikarka, pisarka, historyczka sztuki, krytyczka dizajnu i kuratorka wystaw, stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Autorka m.in. „Kobro. Skok w przestrzeń” (2016, wyróżniona Górnośląską Nagrodę Literacką „Juliusz”) i „Berezowska. Nagość dla wszystkich” (2018). W 2020 roku nakładem Wydawnictwa Marginesy ukazały się jej „Kobiety z obrazów”, a rok później „Kobiety z obrazów. Nowe historie”.

Przeczytaj fragment powieści „Witkacy i kobiety. Harem metafizyczny”:

Wybrańcy

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Witkacy i kobiety. Harem metafizyczny” jest już dostępna w sprzedaży

Artykuł sponsorowany


komentarze [1]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 15.07.2022 14:00
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post