forum Oficjalne Aktualności
Kto może pisać?
Niektórzy wciąż żyją w świecie iluzji, w którym pisarz może być jedynie mistrzem w tworzeniu fikcji - lub niczym. Literatura jest powołaniem, dziennikarstwo zaś to pisanie bardziej parszywe, bo przygotowywane na zlecenie.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [10]
Fakt nie każdy może pisać książki, pn osoby, które nie mogą sklecić samodzielnie akapitu w wypracowaniu, tak, aby brzmiał logicznie. Osoby takie mogą być wybitnymi biologami, fizykami, ale książki nie napiszą, tym bardziej, że nawet im to przez myśl nie przejdzie;)
Moim zdaniem pisarz powinien wykonywać inną pracę - taką, którą będzie lubił, może nawet z literaturą w żadnym...
Tu nie o wyższość jednego człowieka nad drugim idzie, a o przepaść między tym, co od człowieka żąda rodząca się mi nim wielka powieść, nieśmiertelne arcydzieło światowej literatury, a o co żebra wyrobnicze fabrykowanie piśmiennictwa zaspokajającego pospolitsze, codzienne potrzeby lokalnej społeczności, czy jest to blogowa relacja z spotkania gminnego kółka brydżystów czy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja pisanie traktuje na równi - i pisarza, i dziennikarza, i copywritera. Jakby nie spojrzeć, autor powieści też podpisując umowę z wydawnictwem, ma obowiązek dostarczyć książkę i otrzymuje za to odpowiednie wynagrodzenie plus procent od sprzedanych egzemplarzy. I niby to mniej wartościowe zajęcie niż dziennikarstwo?
Pisać może każdy - mamy mnóstwo przykładów, tylko w...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
A ja na przekór wszystkim zgodzę się, że nie każdy może pisać książki (przykładów na to w dzisiejszej literaturze jest bez liku, ah ten selfpublishing...) Co więcej nie do końca rozumiem jak się ma tekst autorki do wypowiedzi jej znajomego. Ja zrozumiałam ją inaczej (choć nie wykluczam, że autorka niedokładnie oddała sens jego wypowiedzi). Zgodzę się, że jeśli ktoś jest...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa też uważam, że to kompletna bzdura! Co więcej moim zdaniem to nawet lepiej jeśli pisarz nie zajmuję się wyłącznie pisaniem. Dzięki temu jego dzieła mają więcej realizmu niż te napisane przez kogoś kto utrzymuje się wyłącznie z pisania, a autor czyje mniejszą presję, nie musi pisać pod publikę bo jeśli jego książka się nie sprzeda nic wielkiego się nie stanie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie mam nic przeciwko temu, by literaci oprócz pisania zajmowali się też czymś innym - w końcu ile książek musieliby tworzyć (i sprzedawać!), by utrzymywać się tylko i wyłącznie z pisania? Za to nie można porównywać zdobywcy Nagrody Nobla do, powiedzmy, dziennikarza brukowca niezbyt wysokich lotów - różnica jest od razu zauważalna i w stylu pisania, i w poruszanym temacie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że jest to przeświadczenie wynikające z niewiedzy i nieoczytania. Ludzie nie mają świadomości, że pisanie może dotknąć każdego, kogo tylko dopadnie natchnienie i kto ma wystarczająco dużo samozaparcia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post