forum Oficjalne Aktualności
(Nie)znani klasycy fantastyki naukowej - radziecka fantastyka i wizje przyszłości
Wybitni intelektualiści, krytycy systemu komunistycznego, myśliciele, którzy w swojej literaturze prognozowali przyszłość. Arkadij i Borys Strugaccy, rosyjscy bracia, nieodżałowani mistrzowie fantastyki naukowej… Niedawna premiera zbioru „Piknik na skraju i inne utwory” to dobra okazja, żeby przyjrzeć się (nie)znanym klasykom science-fiction.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [27]
Autor zbyt plastycznie podchodzi do tematu swojego artykułu; jak piszą wcześniejsi komentujący Strugaccy wcale nie są nieznani(jakkolwiek ten nawias w tytule mógłby zmienić odbiór wśród niewielu, to jest to szukanie sensacji na siłę...
Poza tym "krytycy systemu komunistycznego" to też mocne nadużycie, zwłaszcza w stosunku do autorów, którzy tak jasno zaznaczają podział...
Może się mylę, ale odniosłem wrażenie, że autor tekstu z twórczości Strugackich zna tylko „Piknik...”.
Strugaccy nieznani? Wolne żarty.
Kilka innych uwag na gorąco - wydano u nas wszystkie powieści Braci, z dłuższej formy nieznane pozostały tylko inne wersje „Bajki o trójce” i „Ślimaka na zboczu”.
Uznanie wśród czytelników i krytyków zdobyli Strugaccy już w pierwszej...
Dla kogo nieznani, chyba tylko dla autora. Radzę się podszkolić w klasyce fantastyki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDość śmiała teza, wszak to publicysta między innymi Nowej Fantastyki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI po co te dąsy? Tytuł raczej odnosi się do szerszej publiczności, która w zalewie współczesnych książek fantastycznych już nie pamięta o radzieckich (rosyjskich) klasykach.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa od niedawna czytam fantastykę, więc oczekiwałam autorów, których nie znam. Mam prawo się dąsać, gdyż oczekiwałam czego innego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZnani? Nieznani? Po prostu zapoznani, widać, że Autor młody. Strugaccy, kiedyś tak popularni, zaginęli w zalewie fantastyki... popularnej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWłaśnie odsłuchałem. Okrutnie kostropata rzecz. Bardzo się zestarzała, raczej nieładnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKto lubi staroświeckie klimaty, niech sięgnie na najdalej i najgłębiej położone półki w bibliotece. Jest szansa, że gdzieś tam leżą przykurzone, nie czytane od dziesiątków lat nieduże książeczki dwóch Aleksandrów: Bielajewa i Grina (pierwszemu bliżej do fantastyki naukowej, drugiemu do romantycznej fantasy). Takie urokliwe, małe dziełka, nawet jeśli się nieco zestarzały....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja na przykład dowiedziałem się parę lat temu o takich rosyjskich/radzieckich pisarzach jak Siergiej Sniegow Pętla wstecznego czasu czy Iwan Jefremow Mgławica Andromedy , przyznam że za młodu nie miałem okazji, myślałem że to o nich...
Ale Strugaccy są przecież ojcami...
Sniegow to w sumie też klasyka. Teraz jego trylogia wydaje się naiwna, ale w dzieciństwie byłem nią zachwycony.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja chyba mam parę lat mniej od ciebie, zaczynałem czytać fantastykę na przełomie lat 80/90 i podejrzewam, że część książek rosyjskich autorów "wyczyszczono" wtedy z bibliotek jako relikt czasów słusznie minionych. Choć Strugackich i Bułyczowa znam z bibliotek właśnie.
Szkoda, że np. taka Przełęcz Osada jest trochę zapomniana, a...
Pewnie tak. Sniegowa i Juliusza Verne'a miała moja ciotka w biblioteczce, więc trudno mi teraz zgadnąć kiedy to czytałem, ale fakt, że dawno i byłem zupełnym dzieciakiem. Potem dorwałem się do biblioteki i Lema (przy którym bibliotekarka tłumaczyła mi, że to nie dla mnie, ale byłem strasznie uparty). Przełęcz Bułyczowa przeczytałem chyba w "Fantastyce". Strugackich poznałem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejStrugaccy nieznani? Widząc nagłówek o mało znanych autorach radzieckiej/rosyjskiej fantastyki spodziewałem się trochę innych, rzeczywiście mniej znanych nazwisk.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postStrugaccy - to właśnie od nich zacząłem przygodę z fantastyką - także dobrze że to (nie) jest w nawiasie :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMalo czytam fantastyki, ale Poniedziałek zaczyna się w sobotę jest dla mnie pozycją wręcz kultową. Polecam kazdemu, również osobom, które nie przepadją za tym gatunkim literackim. Strugaccy bezbłędnie ośmieszają system totalitarny.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post