forum Oficjalne Aktualności
Czy „autofikcja” to nowy gatunek?
Od paru lat w księgarniach na całym świecie rozchwytywany jest autobiograficzny cykl powieści Karla Ove Knausgårda „Moja walka” (w Polsce ukazały się jak dotąd trzy tomy). Jego książki są tak popularne i chwalone za innowacyjność, że mogłoby się wydawać, że nikt wcześniej nie pisał w ten sposób. A przecież powieści opierające się na opisie przeżyć autorów istnieją niemal tak długo jak sama powieść jako gatunek.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [8]
Zgadazam się z mim_m, że pisarze od zawsze uwielbiali pisać o sobie. :) Chyba, że chodzi o dodanie nowego oficjalnego gatunku literackiego :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCharles Bukowski Jack Kerouac To ja, Ediczka ...będzie gorzej kilka pierwszych z brzegu przykładów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPisarze zawsze kochali pisać o sobie, bo to zwykle straszni egocentrycy :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postprawda jest taka, że 90% tego co znajduje się w obecnej literaturze pojawiało się w niej już od bardzo dawna - co najwyżej było mnie eksploatowane lub mniej widoczne. Bo czyż dzisiejszy postmodernizm - innymi słowy zjeżdżanie od wszystkich innych autorów jak leci i zyskiwanie przez to podziwu (że niby "zabawa konwencjami", "gra stylów" - ach! zachwyt pod niebiosa!) nie jest...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW kulturze japońskiej tego typu literatura jest określana mianem shishōsetsu (powieść o sobie). Najsłynniejszym tego typu dziełem jest wydane w 1948 r. Zatracenie autorstwa Osamu Dazaia . Powieść to jedno z najlepiej sprzedających się dzieł w Japonii - opowiada trudną i bolesną historię...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Milion małych kawałków
Anioł przy moim stole
Henry i June
oraz dzienniki autorki, które w dużej mierze są fikcją
Dziennik 1931-1934 i kolejne tomy
My, dzieci z dworca ZOO