forum Oficjalne Aktualności
Pyrkon 2015, czyli fantastycznie fantastyczny konwent
Jeśli w ten weekend byliście w stolicy Wielkopolski, to nie mogliście nie zauważyć, że w mieście odbywa się zlot fanów fantastyki. I to zlot ogromny – bo teren Pyrkonu odwiedziło ponad 30 tysięcy osób! Ta liczba pokazuje jaką siłę ma literatura gatunkowa! Jaki polski festiwal literatury może poszczycić się takimi tłumami?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [20]
Odwiedziłam w tym roku Pyrkon i zapewne zrobię to w przyszłym! Świetny konwent, każdy może znaleźć coś dla siebie, nuda nie grozi. Cudowna atmosfera, którą tworzą wspaniali ludzie! Dla mnie najważniejszym punktem programu było spotkanie z Kevinem Hearnem. Tak pozytywnie zakręconej osoby nawet w tym barwnym, pyrkonowym tłumie trudno szukać. Dedykacja, którą dostałam jest po...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWymiana świetna! Mam pięć nowych książek za darmo :D Oby za rok też była ta atrakcja.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post3h, 3h stałam w tej kolejce po podpis Dmitrija Glukhovsky’ego! :))
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postbyłam gżdaczem na wymianie i kilku późniejszych prelekcjach. Jeszcze przez trzy godziny przychodzili ludzie, których musiałam przepraszać, że tak szybko się skończyła.... Co oznacza, że nie jest tak źle z czytaniem, jak się mówi =)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postLudzie na wymianę poprzynosili faktycznie świetne książki, aż nie mogłam się zdecydować ^^
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTyle fajnych rzeczy mnie ominęło :< ale widać, że naprawdę się udało :d
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Glukhovsky mimo totalnego wykończenia nikogo nie potraktował w nieprzyjemny sposób;) Facet jest na serio przesympatyczny;) Polecam jego książki;)
Ja miałam problem, żeby ogarnąć wszystkie spotkania i prelekcje które mnie interesowały. Tam się tyle działo, że człowiek najchętniej by się rozdwoił albo i roztroił, żeby dać radę wszystko zobaczyć;)
Była masa cosplayerów w...
Tylko jedno mi się bardzo nie podobało. Znowu sala naukowa, w której odbywały się jedne z najciekawszych prelekcji, miała za mało miejsc. A chętnych ogrom.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWiłem się na trawie z elficką nimfą, a może tylko mi się wydawało, a był to owłosiony krasnolud... - zabalowałem trochę. Dobra pizza była.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wręcz przeciwnie, jedzenie znów było okropne. Za to atmosfera świetna, szkoda tylko, że nie udało mi się dostać na wszystkie interesujące mnie punkty programu. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego :)
Ps: Chyba was widziałam i jestem prawie pewna, że jednak miał brodę. Tak mi przykro...;)
dodać jeszcze należy spotkanie z Ted Chiangiem, autograf autora Metra 2033 dostałem dopiero w niedziele, oczywiście swoje trzeba było odstać. Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie dyskusja z Robertem Wegnerem który przybył w asyście oddziału Straży Górskiej. Ogólnie to samym blokiem literackim można było zapchać cały plan weekendu. pozdrawiam serdecznie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post