Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

halka
Gosia
dami251
kserkses
tommek

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

halka
Gosia
dami251
kserkses
tommek

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Witam gdzie znajdę wyniki konkursu?

Witam gdzie znajdę wyniki konkursu?

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Sernik krakowski zrobiony przez mamę. Ten aromat nie daje mi spokoju, wgryzl się w mój nos tak, że nawet teraz, na samo jego wspomnienie, czuję jego kuszący zapach. Sernik jest na cieniutkim spodzie z kruchego ciasta, puszysty jak pianka, nafaszerowany rodzynkami i z nutką wanilii. Do tego obowiązkowa kratka z ciasta na górze, zarumieniona i chrupiąca. Gdy na stół wjeżdża sernik rozmowy milkną i to on zostaje królem wieczoru. Każdy chce największy kawałek. Przestają mieć znaczenie diety, gluten i uczulenie na nabiał. Mama robi go tradycyjnie, sama mieli ser, namacza przez wiele godzin rodzynki, a sam sernik także długo się piecze, a potem "leźakuje" w gorącym piekarniku, by za szybko nie opadł. Próbowałam zrobić go sama, ale czegoś mu brakowało. Zapewne ręki mamy, która jest mistrzem w pieczeniu. A sernik jest dobry na wszystko -na spory, humory, złamane ręce i serca. Polecam.

Sernik krakowski zrobiony przez mamę. Ten aromat nie daje mi spokoju, wgryzl się w mój nos tak, że nawet teraz, na samo jego wspomnienie, czuję jego kuszący zapach. Sernik jest na cieniutkim spodzie z kruchego ciasta, puszysty jak pianka, nafaszerowany rodzynkami i z nutką wanilii. Do tego obowiązkowa kratka z ciasta na górze, zarumieniona i chrupiąca. Gdy na stół wjeżdża...

Na świątecznym stole w moim domu,nie może zabraknąć TIRAMISU,zaraz opowiem dlaczego. Nigdy nie zapomnę moich pamiętnych,wspaniałych włoskich wakacji.Włoch wybrałam się ze swymi przyjaciółmi,'takimi ,na których zawsze można liczyć'. Wykarmiona południowym słońcem,zapachami i smakami pomidorów i oliwek, zajadałam na drugie śniadanie słodkie tiramisu z gorzkim kakao, pomidorowe spaghetti z aromatyczną bazylią i parmezanem.Wszyscy uśmiechnięci i rozleniwieni zwiedzaliśmy niewielkie włoskie miasteczko.Po kilku godzinach wędrówki,chciałam sobie kupić coś do picia,sięgam do torebki po portfel...i niestety nie było go,musiał mi gdzieś wypaść.Rozpłakałam się,ponieważ miałam tam oprócz dowodu i karty do bankomatu wszystkie swoje pieniądze,a tu taki pech.Wróciliśmy do hotelu, zaczęłam dzwonić do banku,aby zablokować kartę.Nawet jeszcze nie zdążyłam wybrać numeru,gdy podszedł do mnie przystojny Włoch,z moim portfelem,jakże byłam zaskoczona,tym,że są jeszcze uczciwi ludzie na świecie,nasze oczy się spotkały i już wiedziałam,że to ten jedyny,wymarzony....Po roku wzięliśmy ślub....Tiramisu to nasze wspólny ulubiony deser,który zawsze będzie nam przypominał Włochy i nasze pierwsze spotkanie,to nasz przepis na miłość,myślę,że na zawsze...

Na świątecznym stole w moim domu,nie może zabraknąć TIRAMISU,zaraz opowiem dlaczego. Nigdy nie zapomnę moich pamiętnych,wspaniałych włoskich wakacji.Włoch wybrałam się ze swymi przyjaciółmi,'takimi ,na których zawsze można liczyć'. Wykarmiona południowym słońcem,zapachami i smakami pomidorów i oliwek, zajadałam na drugie śniadanie słodkie tiramisu z gorzkim kakao,...

Przekazywane z pokolenia na pokolenie przepisy na świąteczne potrawy to prawdziwa skarbnica rodzinnej tradycji. To zapachy i emocje, które dają tak potrzebne każdemu poczucie bezpieczeństwa. Uwielbiam śleżyki, które dodaje się u nas do kutii. Przepis na te chrupiące drożdżowe kuleczki przywiozła z Wilna moja ukochana babcia. Piecze się je w ostatniej chwili, więc do kutii trafiają jeszcze gorące. Sama nie przepadam za makiem, ale za sprawą śleżyków na ten deser czekam całe 12 miesięcy, bo to towarzysz pięknych rodzinnych chwil. Bez kutii i śleżyków nie ma Wigilii. To w zasadzie pszenica i mak, ale przy tym pełna pysznych i aromatycznych bakalii- rodzynek, migdałów, orzechów włoskich, skórki pomarańczowej i właśnie tych cudownych śleżyków. Kutia ze śleżykami jest niezwykle słodkim deserem, ale kto liczy kalorie w święta? Na co dzień mamy tak mało słodkich chwil, więc warto oddać się niezwykłemu aromatowi kutii i osłodzić sobie życie. Ziarenka maku są symbolem obfitości płodności, a tego właśnie życzymy sobie i bliskim z okazji świąt Bożego Narodzenia.

Przekazywane z pokolenia na pokolenie przepisy na świąteczne potrawy to prawdziwa skarbnica rodzinnej tradycji. To zapachy i emocje, które dają tak potrzebne każdemu poczucie bezpieczeństwa. Uwielbiam śleżyki, które dodaje się u nas do kutii. Przepis na te chrupiące drożdżowe kuleczki przywiozła z Wilna moja ukochana babcia. Piecze się je w ostatniej chwili, więc do kutii...

Bez jakiego wypieku nie wyobrażam sobie świątecznej rodzinnej kolacji?

To proste! Podam Wam nawet na niego przepis.

Potrzebujemy kg zmielonego twarożku, pół kilo talentu Babci, kostkę masła, półtorej szklanki cukru pudru, śmietankę, 6 jajek i cukier waniliowy. Wszystko mieszamy a następnie odejmujemy od tego wylizane łyżeczki surowego ciasta. Zwykle winowajcą znikającego surowego ciasta jestem ja z siostrą. Przeważnie znika go od trzech do czterech łyżek. Dodajemy pokruszone orzechy włoskie, zebrane wcześniej przez dziadka w ogrodzie. Pieczemy a następnie dodajemy pyszną polewę czekoladową przygotowaną wcześniej przez specjalistę od słodkiego - moją mamę. A następnie czekamy do Wigilii, by się kłócić o pierwszy kawałek. Zwykle ostatni – czytaj co najmniej jedna trzecia ciasta to jak to się śmieje Tato - resztki, które on chętnie skonsumuję. Tak drodzy Państwo - nie wyobrażam sobie świąt zarówno bez tego cudownego, smacznego sernika jak i moich bliskich, którzy mają swój wkład własny w jego powstanie bądź zjedzenie.

Bez jakiego wypieku nie wyobrażam sobie świątecznej rodzinnej kolacji?

To proste! Podam Wam nawet na niego przepis.

Potrzebujemy kg zmielonego twarożku, pół kilo talentu Babci, kostkę masła, półtorej szklanki cukru pudru, śmietankę, 6 jajek i cukier waniliowy. Wszystko mieszamy a następnie odejmujemy od tego wylizane łyżeczki surowego ciasta. Zwykle winowajcą...

Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez piernika na stole. Nie jest to jednak zwykłe ciasto (lub jak się to mówi u nas na południu placek) - to piernik staropolski, który przygotowuje się już na cztery tygodnie przed Wigilią. Uwielbiam całą tradycję związaną z jego powstawaniem, zapach który pojawia się w mojej kuchni już w listopadzie i zwiastuje nadchodzące Święta, dlatego co roku to do mnie należy pieczenie piernika.
Smak tego słodkiego przysmaku to połączenie miodu spadziowego, aromatycznych przypraw i konfitury z róży, a wszystko polane jest gorzką czekoladą. Przygotowanie tradycyjnego, dojrzewającego piernika zajmuje sporo czasu, warto jednak wysilić się, aby zobaczyć jak niezmiennie, co roku rodzina sięga po kolejny kawałek.

Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez piernika na stole. Nie jest to jednak zwykłe ciasto (lub jak się to mówi u nas na południu placek) - to piernik staropolski, który przygotowuje się już na cztery tygodnie przed Wigilią. Uwielbiam całą tradycję związaną z jego powstawaniem, zapach który pojawia się w mojej kuchni już w listopadzie i zwiastuje nadchodzące...

Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez piernika na stole. Nie jest to jednak zwykłe ciasto (lub jak się to mówi u nas na południu placek) - to piernik staropolski, który przygotowuje się już na cztery tygodnie przed Wigilią. Uwielbiam całą tradycję związaną z jego powstawaniem, zapach który pojawia się w mojej kuchni już w listopadzie i zwiastuje nadchodzące Święta, dlatego co roku to do mnie należy pieczenie piernika.
Pierwszy etap przygotowa

Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez piernika na stole. Nie jest to jednak zwykłe ciasto (lub jak się to mówi u nas na południu placek) - to piernik staropolski, który przygotowuje się już na cztery tygodnie przed Wigilią. Uwielbiam całą tradycję związaną z jego powstawaniem, zapach który pojawia się w mojej kuchni już w listopadzie i zwiastuje nadchodzące...

Czym jest magia świąt? W jaki sposób wygląda, jaki ma zapach, jak smakuje? Odpowiedź w moim przypadku jest krótka i wydawałoby się dość prosta: pierniczki! Właśnie: wydawałoby się…

Jednak pierniczki z mojego rodzinnego domu to coś więcej niż tylko niesamowity wygląd, przyjemny zapach i niezapomniany smak. To ogromna dawka miłości, dużo wspólnego czasu i nawiązywanie rodzinnych relacji.

Proces pieczenia pierniczków zaczyna się od umawiania terminów w jakże zabieganych życiach, miliona telefonów babciowo-maminych oraz ciągle dopytujących dzieci ‘Czy to już’? Następnie Babcia wybiera się na zakupy by wszystko było w takiej ilości jak powinno. W zakupowym szale pomagają jej pomocnicy w postaci Ojców, którzy mogą udźwignąć wszystko i mają wystarczająco dużo egerii by wnieść te kilogramy na czwarte piętro uroczej kamienicy.

Kilka dni przed Bożym Narodzeniem nadchodzi TA SOBOTA. Całe kuzynostwo przestępuje próg magicznego miejsca, gdzie będą tworzone przysmaki na święta. I tak rozpoczyna się jeden z najpiękniejszych i najdłuższych przed grudniowych dni. Wspólnymi siłami tworzone jest ciasto, wykrawane nieziemskie kształty. Po upieczeniu następuje najprzyjemniejsza czynność, w którą włączają się nie tylko Ci najmłodsi. Kogo nie ucieszyło by ozdabianie pierniczków? Kolory, zapachy, smaki i już czuć magię świąt! Do oczywistych czynności dochodzą godziny rozmów, uśmiechów i wspólnego dążenia do celu – czy może być piękniejsze przygotowanie w ten radosny okres oczekiwania?

Ukoronowaniem całej świątecznej akcji jest oglądanie, zjadanie i chwalenie dorocznych wypieków przy stole wigilijnym. A ten komu najbardziej smakują może dostać kilka wyśmienitych wypieków w prezencie!

Czym jest magia świąt? W jaki sposób wygląda, jaki ma zapach, jak smakuje? Odpowiedź w moim przypadku jest krótka i wydawałoby się dość prosta: pierniczki! Właśnie: wydawałoby się…

Jednak pierniczki z mojego rodzinnego domu to coś więcej niż tylko niesamowity wygląd, przyjemny zapach i niezapomniany smak. To ogromna dawka miłości, dużo wspólnego czasu i nawiązywanie...