Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Blodeuwedd
miłośniczkaksiążek
Renji
Majka125
Marzycielka

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Blodeuwedd
miłośniczkaksiążek
Renji
Majka125
Marzycielka

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Kiedy będą wyniki?

Kiedy będą wyniki?

Powiedzmy sobie wprost, mamy problem z czasem. Polega on na tym, że go nie ma. Na nic. Oczywiście, nie jest to do końca prawda. Czas niezmiennie jest i pomimo różnych teorii o tempie jego upływania, dzień w dzień mamy do zagospodarowania jakąś pulę godzin. Wiadomo, że w grafik trzeba wpisać pracę, gotowanie, sprzątanie, użeranie się z komunikacją miejską, zakupy, noszenie tych zakupów do domu, zmianę opon z zimowych na letnie, rachunki, kredyty, problemy, farbowanie siwych włosów i całą masę innych obowiązków. Po ich wykonaniu, nic nam się nie chce, jesteśmy rozdrażnieni, zmęczeni i smutni. Przez to wszystko, sami nie wiedząc kiedy, popadamy w rutynę. Bądźmy szczerzy. Zdarza się to nawet najlepszym zawodnikom, tym, którzy jeszcze parę lat temu patrząc na życie „szarych” ludzi okropnie się krzywili, zadzierając do góry nosy. Zdarzają się w naszym życiu jednak pewne momenty. Momenty grozy, kiedy myślimy że jesteśmy ciężko chorzy, a dowiadujemy się że to nieprawda. Momenty radości, kiedy nasze dzieci przychodzą na świat, stawiają pierwsze kroki, kiedy się zakochujemy, kiedy jemy pyszne lody, kiedy chodzimy po lesie. Momenty wzruszenia, kiedy siedzimy całą rodziną przy wigilijnym stole. Dla każdego te momenty są inne, ale zawsze uzmysławiają o co chodzi w życiu, jak powinniśmy je przeżywać. Gdyby mogła istnieć taka aplikacja, w której zapisywalibyśmy takie momenty w sposób, wypadałoby powiedzieć, spersonalizowany, na przykład za pomocą filmu, piosenki, sms-a, zdjęcia, wiadomości głosowej, a kto wie, w przyszłości może nawet i zapachu, smaku czy nastroju. Za każdym razem gdy się stresujemy albo denerwujemy wyświetlałaby nam się taka miła rzecz, urywek chwili przypominający, że może nie warto denerwować się na ślamazarnego kierowcę, na kobietę tarasującą przejście, na przypalone naleśniki. Może nie warto stresować się pracą do tego stopnia, żeby wyżywać się potem na rodzinie. Już sami nie pamiętamy, że nie pamiętamy jak być szczęśliwymi.

Powiedzmy sobie wprost, mamy problem z czasem. Polega on na tym, że go nie ma. Na nic. Oczywiście, nie jest to do końca prawda. Czas niezmiennie jest i pomimo różnych teorii o tempie jego upływania, dzień w dzień mamy do zagospodarowania jakąś pulę godzin. Wiadomo, że w grafik trzeba wpisać pracę, gotowanie, sprzątanie, użeranie się z komunikacją miejską, zakupy, noszenie...

Mobilna gra? Wziąć korki, ewentualnie jakieś inne trampki i lecieć na boisko. Jeśli kogoś wprawimy w ruch, aby odszedł od komputera to znaczy że jest mobilny. Internet i gry nie działają pozytywnie i nigdy nie zadziałają. Taka jest prawda. W sieci co najwyżej można znaleźć pełno szamba. A na 1000 litrów takiego szamba, jedną szklankę czegoś pozytywnego i zweryfikowanego. Jedyną grą o działaniu terapeutycznym wg. mnie byłaby aplikacja do usuwania ludziom facebooka. I innych youtubów. Ale lubimy czytać zostawiłbym :)

Mobilna gra? Wziąć korki, ewentualnie jakieś inne trampki i lecieć na boisko. Jeśli kogoś wprawimy w ruch, aby odszedł od komputera to znaczy że jest mobilny. Internet i gry nie działają pozytywnie i nigdy nie zadziałają. Taka jest prawda. W sieci co najwyżej można znaleźć pełno szamba. A na 1000 litrów takiego szamba, jedną szklankę czegoś pozytywnego i zweryfikowanego....

W czasie snu

Gracz wchodzi w wykreowane uniwersum przez siebie lub któreś z gotowych scenariuszy. Opis oraz sytuacje powinny być przedstawione bardzo dokładne, jeśli osoba chce odtworzyć dokładniej sen. Wszystkie te opcje są dostępne po naciśnięciu: zaawansowane. Gra daje spore pole do popisu, osobom kreatywnym.

Ta gra może być terapeutyczna, gdyż pozwala lepiej zrozumieć poprzez sny swoje problemy. Także rozwija wyobraźnie.

Jakby istniała, to bym pograła :)

W czasie snu

Gracz wchodzi w wykreowane uniwersum przez siebie lub któreś z gotowych scenariuszy. Opis oraz sytuacje powinny być przedstawione bardzo dokładne, jeśli osoba chce odtworzyć dokładniej sen. Wszystkie te opcje są dostępne po naciśnięciu: zaawansowane. Gra daje spore pole do popisu, osobom kreatywnym.

Ta gra może być terapeutyczna, gdyż pozwala lepiej zrozumieć...

Jest wiele aplikacji, które odciągają nas od rzeczywistości i pozwalają nam zapomnieć o bożym świecie, ale przecież nie o to chodzi. Wszystkie mobilne gry i portale społecznościowe kradną nam czas. Pewnie, każdy kto posiada telefon, bądź komputer, wie jak to jest kiedy zasiadasz do "odpoczynku" n parę minut, a kiedy następnym razem zerkasz na zegarek jest już parę godzin później. Takie sytuacje zdarzają się (przynajmniej mnie) co najmniej parę razy w tygodniu. Chciałabym, żeby ten czas nie był czasem zmarnowanym na bezsensowne gry, czy po prostu "scrollowanie tablicy". Myślę, że aplikacja, która idealnie wycisza i pozwala się skupić, a jednocześnie uczy i nie pochłania połowy naszego dnia, to taka w której można zgłębiać otaczający nas świat. Po co tworzyć wirtualny skoro mamy własny, pachnący i żywy. Przechadzki z telefonem po parku, lesie, czy centrum miasta nie kończyłyby się na oglądaniu widoków, bo chyba każdy zna swoje miejsce zamieszkania. Możliwość wchłaniania historii danego miejsca, informacji na temat jakiejś rośliny, czy ciekawostek związanych z jakimś pomnikiem, wydarzeniem w naszej okolicy. Takie spędzanie czasu jest produktywne i relaksujące. Może spędzimy na nim godzinę czy dwie, ale nie będzie to czas stracony.

Jest wiele aplikacji, które odciągają nas od rzeczywistości i pozwalają nam zapomnieć o bożym świecie, ale przecież nie o to chodzi. Wszystkie mobilne gry i portale społecznościowe kradną nam czas. Pewnie, każdy kto posiada telefon, bądź komputer, wie jak to jest kiedy zasiadasz do "odpoczynku" n parę minut, a kiedy następnym razem zerkasz na zegarek jest już parę godzin...

Nie mamy w naszej rodzinie takiej gry komputerowej, ale jeśli jakaś firma stworzy sensor ruchu na komputer i wyda grę podobną do Kinect Sports to wydaje mi się, że miałaby ona moc nie tylko dla nas, ale także dla wielu dzieciaków, szczególnie jeśli zostałaby urozmaicona o rozgrywki online.

Co prawda, nie jest to więc gra komputerowa, tylko na konsolę, ale terapeutyczną grą w naszej rodzinie jest właśnie gra Kinect Sports na Xbox. Jest to zestaw gier z kilku dyscyplin sportowych m.in. kręgle, rzutki, piłka nożna, golf, boks i inne. To doskonała alternatywa dla osób aktywnych fizycznych, kiedy nie ma pogody. W naszym przypadku, gra nie tylko oczyszcza, ale i wzmacnia więzi rodzinne. Ilekroć "poprztykamy się" z mężem i istnieje między nami napięcie, którego jedno z nas lub oboje nie potrafimy z siebie usunąć, ta gra wspomaga nas w rozładowaniu tej emocjonalnej burzy. Najczęściej wybieramy boks lub kręgle, a rywalizacja i ruch często wystarczają, by oczyścić atmosferę.

Dodatkowy bonus jest taki, że wzmacnia ona naszą więź rodzinną i często gramy w nią także bez kłótni :). Powodów tego jest wiele, ale najważniejsze są dwa. Pierwszy to ten, że ruchu nigdy za wiele, szczególnie mojemu trzyletniemu synowi, który dotrzymuje nam kroku, a niejednokrotnie okazuje się sprawniejszy i bardziej wytrwały od nas. Drugi jest taki, że można grać w tą grę nie tylko przeciwko sobie, ale także w drużynie, a to nie tylko przybliża nas do siebie i uczy współpracy, ale jest także świetną zabawą.

Nie mamy w naszej rodzinie takiej gry komputerowej, ale jeśli jakaś firma stworzy sensor ruchu na komputer i wyda grę podobną do Kinect Sports to wydaje mi się, że miałaby ona moc nie tylko dla nas, ale także dla wielu dzieciaków, szczególnie jeśli zostałaby urozmaicona o rozgrywki online.

Co prawda, nie jest to więc gra komputerowa, tylko na konsolę, ale terapeutyczną grą...

Nie jestem na bieżąco z nowymi grami i może taka gra już istnieje, ale uważam, że powinno się stworzyć specjalną grę dla nastolatków.
Nastoletni wiek to czas buntu i próbowania nowych, najlepiej zakazanych rzeczy. Dobrze byłoby gdyby mogli spróbować tych "złych" rzeczy w grze i zobaczyli jakie są konsekwencje takiego postępowania.
Bardzo popularne są teraz różnego rodzaju dopalacze. Młodzież widzi w nich dobrą zabawę, ale nie zdaje sobie sprawy jakie mogą być niebezpieczne. A gdyby tak bohater gry zażył dopalacze i umarł lub bardzo ciężko zachorował, może ten młody człowiek widząc jakie to ma konsekwencje trzy razy się zastanowi zanim coś zrobi.

Nie jestem na bieżąco z nowymi grami i może taka gra już istnieje, ale uważam, że powinno się stworzyć specjalną grę dla nastolatków.
Nastoletni wiek to czas buntu i próbowania nowych, najlepiej zakazanych rzeczy. Dobrze byłoby gdyby mogli spróbować tych "złych" rzeczy w grze i zobaczyli jakie są konsekwencje takiego postępowania.
Bardzo popularne są teraz różnego rodzaju...

Tetris:]
Chyba nie ma lepszej gry która pomaga się zrelaksować ale także miło powspominać czasy już kultowego Game Boy'a:) Grało się wtedy oj grało. Z resztą co ja będę bawił się w jakieś opisy - każdy zna tą grę a kto nie zna to do roboty! Znaleźć w sieci, odpalić i wciągnąć się w świat spadających klocków:] Relaks i zabawa - gwarantowane!

Tetris:]
Chyba nie ma lepszej gry która pomaga się zrelaksować ale także miło powspominać czasy już kultowego Game Boy'a:) Grało się wtedy oj grało. Z resztą co ja będę bawił się w jakieś opisy - każdy zna tą grę a kto nie zna to do roboty! Znaleźć w sieci, odpalić i wciągnąć się w świat spadających klocków:] Relaks i zabawa - gwarantowane!

Gdyby gry ułatwiały mi życie na pewno łatwiej by się żyło. Z drugiej zaś strony i tak dużo czasu spędzam prze komputerem, i tak zrzucam z siebie odpowiedzialność za decyzje, gdy tylko mogę. A to nie jest dobre. Najlepsze dla mnie są gry logiczne lub na spostrzegawczość. Odprężam się, a dodatkowo rozwijam umiejętności. Nie chcę oddawać swojego życia w posiadanie komukolwiek, a szczególnie sztucznej inteligencji.

Gdyby gry ułatwiały mi życie na pewno łatwiej by się żyło. Z drugiej zaś strony i tak dużo czasu spędzam prze komputerem, i tak zrzucam z siebie odpowiedzialność za decyzje, gdy tylko mogę. A to nie jest dobre. Najlepsze dla mnie są gry logiczne lub na spostrzegawczość. Odprężam się, a dodatkowo rozwijam umiejętności. Nie chcę oddawać swojego życia w posiadanie komukolwiek,...