forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] 100 strasznych słów - wygraj ksiązkę "Milczące dziecko".
Latem 2006 roku Emma Price bezsilnie patrzyła, jak z rzeki wyłowiono czerwoną kurtkę jej sześcioletniego syna, Aidena. Ciała nie odnaleziono. Dziesięć lat później Emma odkryła, że na powrót może cieszyć się życiem. Wyszła za mąż, oczekuje drugiego dziecka i… wtedy wraca do niej Aiden. Chłopak nie jest w stanie mówić, ale jego ciało opowiada historię zaginięcia. Liczne rany i złamania rzucają nieco światła na koszmar, przez który przeszedł. Okazuje się również, że wcale nie wpadł do wody. Aiden został porwany. Emma usiłuje porozumieć się z nastolatkiem i odkryć tożsamość sprawcy bestialskich czynów.
Napiszcie drabble, czyli opowiadanie składające się dokładnie ze stu słów, w którym pojawi się czerwona kurtka i milczące dziecko. Tak jak autorka powieści Sarah A. Denzil utrzymajcie swoją historię w klimacie thrillera.
Czekamy na teksty liczące sto słów.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Milczące dziecko
Regulamin
- Konkurs trwa od 20 do 27 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty muszą wynosić 100 słów.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [71]
Dokładnie pamiętam wieczór, w którym moje życie miało się zakończyć. Nie ja o tym zadecydowałam, również nie była to choroba, która zjadałaby mnie od środka. To był on, chłopiec z sąsiedniej dzielnicy. Nazywali go "milczącym dzieckiem". Nie należał do żadnej z osiedlowych paczek, był typem samotnika. Gdybym go tylko lepiej znała, nigdy nie stanęłabym na jego drodze....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejByła tylko dzieckiem. Normalna dziesięciolatka, wpatrująca się w ciszy, w światła przejeżdżających daleko od niej samochodów. Nie słyszała ich, nie traciła też czasu na rozmyślania o dźwiękach i widokach, ponieważ widziała niewiele poza ciemnością, a w uszach dźwięczało jej jedynie bicie własnego serca. Czekała na braciszka, w końcu mama byłaby naprawdę zła, gdyby...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dziecko ze zmarszczonym czołem przypatrywało się swoim drżącym palcom u rąk, widocznie oburzone, że wykonują te niewielkie, niekontrolowane ruchy wbrew jego woli. A obok silnego postanowienia nieporuszania się miało drugie, tym razem nie do złamania. Narzuciło sobie bowiem obietnicę milczenia.
Zdążyliśmy już ustalić – Mały był jedynym świadkiem zabójstwa własnej matki....
Zdjęcie z dzieciństwa. Piękny park. Mama postanowiła upamiętnić słoneczny dzień. Stałam roześmiana pośród drzew, w czerwonej kurtce. Nie miałam jej nigdzie indziej. Zdziwiło mnie to. Rodzice powiedzieli, że znalazłam ją i przez cały dzień w niej chodziłam, po czym porzuciłam znalezisko w parku. Od tamtego momentu przestałam mówić. Nikt nie wiedział co się ze mną stało....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSierpniowe słońce mozolnie wdzierało się ponad dachy kamienic w centrum miasta, przeganiając koty do chłodu cienia. Była niedziela. Półprzytomni turyści wracali do swych hoteli, podśpiewując pod nosem sprośne piosenki. Stojąca w bramie kobieta obserwowała ich uważnie. Gdy tylko zniknęli za rogiem, ruszyła na drugą stronę ulicy i wsunęła kopertę przez lekko uchyloną szybę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTo miała być praca marzeń. Wakacyjny zarobek w hotelu wujka koleżanki nad morzem. Pojechała pełna marzeń, planów i ze świadomością, że na studia pójdzie ze swoją gotówką. A przyda się ona w nowym mieście. Skąd mogła wiedzieć, że koleżanka to „handlarka skór” i sprzeda ją za pięć stów? Wylądowała w taniej spelunie. Za zamkniętymi drzwiami stawała się przedmiotem. Teraz leżąc...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzerwona kurtka leżała na krześle, rzucona niedbale tak jakby osoba, która ją porzuciła opuściła pomieszczenie w wielkim pośpiechu. W mieszkaniu panował półmrok gdy detektyw Higgins, ostrożnie przekroczył jego próg otwierając stare, skrzypiące drzwi. Paliła się tylko jedna mała, nocna lampka, której światło sprawiało, że plamy krwi na kurtce były prawie niewidoczne, lecz...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej