forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Kawiarnia Pożeracza Książek - wygraj książkę "Słoneczna przystań".
Czasami wszystko musi się zagmatwać, by los mógł wreszcie wskazać właściwe rozwiązanie. Życie sióstr Niemirskich bardzo się skomplikowało – w miasteczku pojawił się ktoś, kto może zniszczyć mozolnie budowane szczęście. W dodatku rodzinnemu domowi zagraża niebezpieczeństwo – wielka turystyczna inwestycja, która ma powstać w pobliżu. Siostry czekają przełomowe decyzje. Agata i Daniela muszą uporać się też z własnymi uczuciami, zadać sobie kilka pytań i znaleźć na nie odpowiedzi.
„Słoneczną przystanią” autorka kończy serię „Czary codzienności”. Czytelnikom po raz ostatni jest dane odwiedzić herbaciarnię „Trzy siostry i trzy koty”. Nazwa tego fikcyjnego miejsca nawiązuje oczywiście do jego założycielek, w zupełności oddając jego charakter. Jak nazywałby się stworzony przez Was punkt gastronomiczny? Co serwowalibyście w miejscu, odzwierciedlającym Wasze upodobania?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Słoneczna przystań
Regulamin
- Konkurs trwa od 25 maja do 1 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [60]
"Stoliczku nakryj się"
serwowałabym typowe polskie dania: bigos, pierogi, rosół, schabowy...
Ja stworzyłabym Cukiernio&Kawiarnię, a nazywałaby się "Serce na Talerzu".
Dlaczego Serce i na Talerzu? A z wiadomego powodu. Gdyż w końcu by stworzyć coś spaniałego z niczego, trzeba to kochać, i właśnie tą miłość pragnęłabym przekazać tymi daniami w mojej Cukiernio Kawiarni. By goście czuli się jak w ciepłym, kochającym domu.
Miejsce, w którym można by rozpocząć dzień...
Moje marzenie, które z roku na rok jest coraz bliższe spełnienia.
Robocza nazwa to „Kawciarnia”.
Czy są lepsze zapachy na świecie niż świeżo ścięte kwiaty, świeżo parzona kawa i świeże owoce?
Czemu korzystając z jednego musimy rezygnować z drugiego?
Kawciarnia, czyli połączenie kawiarni z kwiaciarnią to idealne rozwiązanie na pierwszą, drugą, a nawet trzecią randkę. Zaproś...
Nie mam pojęcia czy coś takiego sprawdziłoby się w Polsce, ale chciałabym otworzyć kawiarnię w stylu Wiktoriańskim lub Neogotyckim. Nazwałabym ją "Kawiarnia Usherów" (od E.A. Poe). Wnętrze byłoby dość ponure, ciemne, nieco tajemnicze. Czerń, fiolet, czerwień to kolory wystroju. Zamiast lamp- złote kandelabry i czarne kryształowe żyrandole. Coś w stylu nawiedzonego zamku....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJeśli Lacrimosa to zdecydowanie można czuć klimat. Fajnie, że docenili Twoją pracę :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDziękuję :) Podałabym inne, ale są mało znane :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo lubię rękodzieło różnego rodzaju- hafty, szydełkowanie, robienie na drutach, robienie rzeczy z tego co jest pod ręką, klejenie wycinanie itd. Lubię też śpiewać, opornie idzie mi malowanie czy szkicowanie. Kiedyś myślałam o takim lokalu, żeby można było delektować się kawą czy herbatą przy dobrym cieście ale i móc szydełkować lub nauczyć się szkicować. Lokal " U...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoja kawiarnia nazywała by się "POD CZARNĄ CHMURĄ". Nazwa taka wzięła się od ciągłego "(nie)szczęścia w życiu objawiającego się czarnymi chmurami nad moją głową.Jako że jestem fanką absolutną czekolady, wszystkie desery uwieńczone by były sowitą porcją czekolady(czarną chmurką). Stoły koniecznie jedynie okrągłe(żeby nie było pechowych rogów), na ścianach podkowy, a zamiast...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zapach świeżej kawy i słodkiego ciasta.
Kawiarenka "Antykwariat" ma swój klimat, który poczuć można nawet nosem.
Eleganckie stoliki, koronkowe serwetki, a na nich malutkie bukieciki.
Czaru dopełniają półki z książkami, bookcrossing działa tu bez zarzutów.
Jeżeli chcecie poczytać coś na miejscu, a nie zabraliście ze sobą, na pewno znajdziecie coś w naszym zbiorze.
Niebawem...
Najchętniej prowadziłabym kawiarnię. Schowaną, tak by znaleźli ją tylko wytrwali. Mianowicie wchodząc do sklepiku wchodziłoby się do księgarni. Dopiero na samych jej tyłach, w miejscu otoczonym książkami znajdowałoby się miejsce gdzie można usiąść i napić się kawy czy zjeść ciastko. Docieraliby tam jedynie wytrwali poszukiwacze książkowych skarbów i to byłby swoisty rodzaj...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pomyślałem, że dobrze byłoby otworzyć lokal, który byłby związany z Jo Nesbo, ponieważ uwielbiam jego książki. Powieścią, która bez reszty spowodowała, że zakochałem się w tej twórczości było "Czerwone gardło". Byłaby to niezła nazwa, gdyby nie fakt, że ktoś mógłby pomylić lokal gastronomiczny z innym przybytkiem, gdzie serwuje się coś zupełnie innego klientom...:-)
...