Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Izka_Łęcka
Glooderal
Yevoni
mika
Shaydar

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Izka_Łęcka
Glooderal
Yevoni
mika
Shaydar

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Roghanie Żelazny, Synu Laihira, Władco Krain Palekhamu, Królu Ludu Walecznych!

Zaniechaj wojny. Skąd ta bezpośredniość? Wszak wiem co podpowiadają Ci doradcy. Tak, szepty o planowanym najeździe na Krainę Szafirowych Wybrzeży są głośniejsze niźli się wydaje tym, z których ust one płyną.
7000 konnych, 5000 tarczowników i 3000 łuczników- owszem, mnogość Twej armii też jest mi znana, wszak i Ty wiesz jakimi siłami dysponuję. Wiesz zatem, iż szanse są równe, lecz po co wystawiać na próbę los? Krew mych ludzi nie użyźni Twej gleby, a widok krwi Ludu Walecznych na stali mych wojowników nie będzie mi miłym.

Władco Krain Palekhamu, Królu...
Roghanie...
Ukochany... Już dość. Zakończmy to. To że Frigg poskąpiła nam pomyślności, nie znaczy iż nasi ludzie mają za to płacić. Czy gotów jesteś na tłumy wdów błagających Cię o wsparcie, gdy skończą się zapasy poczynione przez ich mężów? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że kolejne pokolenie naszych krain będzie się składało z pogrobków i sierot?
Czy dasz radę spojrzeć w oczy odbite w tafli jeziora, będąc świadomym jak pełne były chłodnej obojętności na krzywdy niewinnych w momencie wydawania rozkazu ataku?

Zniosę cła dla Twoich kupców, udostępnię im port, Twym myśliwym pozwolę polować z Puszczy Arr. Od Ciebie oczekuję odwagi. Odwagi, dzięki której postawisz się doradcom trwającym przy Tobie od śmierci ojca- wsłuchaj się w głos rozsądku i szept serca, które choć przestało bić dla mnie, niech zabije dla Twego ludu.

Twoja po Ragnarok-
Eleanor

Roghanie Żelazny, Synu Laihira, Władco Krain Palekhamu, Królu Ludu Walecznych!

Zaniechaj wojny. Skąd ta bezpośredniość? Wszak wiem co podpowiadają Ci doradcy. Tak, szepty o planowanym najeździe na Krainę Szafirowych Wybrzeży są głośniejsze niźli się wydaje tym, z których ust one płyną.
7000 konnych, 5000 tarczowników i 3000 łuczników- owszem, mnogość Twej armii też jest mi...

Witaj,
Czy uważasz, że wojna może zagłuszyć Twój wewnętrzny ból? Oboje wiemy, że Twoje serce krwawi po utracie córki, lecz żadna wojna nie zagłuszy tego bólu. Moja kraina łączy się z Tobą w bólu i pragnie Ci pomóc. Wiesz o tym bardzo dobrze, że wszyscy uważają Cię za mądrego władcę. Twoje poczynania śledzi każdy człowiek w zasięgu naszych krain. Twoja córka nie chciałaby wojny, sam bardzo dobrze pamiętasz jak chadzała leśnymi ścieżkami pomagając ludziom w problemach. Pamiętasz może jak skarciłeś ją za rozmowę z nieznajomym? Załamał się po zamordowaniu żony i dzieci, a Twoja córka ofiarowała mu swój czas i poczęstowała owocami leśnymi znalezionymi podczas spaceru. Przypomnieć Ci kim jest ten nieznajomy? Jest Twoim najlepszym przyjacielem i doradcą w Twojej krainie. Oddaj hołd córce i nie pragnij wojny, lecz wyjdź do ludzi i zacznij im pomagać to uśmierzy ból w Twoim sercu. Pomimo Twoich zbrojeń my pozostajemy spokojni, ponieważ wiemy, że Twoje serce jest wspaniałe i ciepłe. Pomimo tego uważam Cię za mojego przyjaciela, ponieważ to Ty pokazałeś mi, że każda osoba ma serce i nie możemy zapominać o tym ile każdy człowiek jest wstanie poświęcić dla własnej rodziny. Twój przyjaciel.

Witaj,
Czy uważasz, że wojna może zagłuszyć Twój wewnętrzny ból? Oboje wiemy, że Twoje serce krwawi po utracie córki, lecz żadna wojna nie zagłuszy tego bólu. Moja kraina łączy się z Tobą w bólu i pragnie Ci pomóc. Wiesz o tym bardzo dobrze, że wszyscy uważają Cię za mądrego władcę. Twoje poczynania śledzi każdy człowiek w zasięgu naszych krain. Twoja córka nie chciałaby...

Ja, Blodeuwedd V, zwana też Dobrotliwą, królowa Oksytocyny, księżna Melatoniny i cesarzowa Serotoniny zwracam się do Was, cesarzu Adrenaliny i władco Archipelagu Prostaglandyn, z prośbą o porzucenie myśli o wojnie. Pojmuję, jak wielkim problemem jest dla Twego królestwa brak cennych surowców, wydobywanych w mych kopalniach, jednak zaufaj memu słowu - ani szlachetna oksytocyna ni kojące serotonina czy melatonina nie zachowają swych właściwości w obliczu rozlewu krwi. Bogate złoża adrenaliny, w które obfituje twe cesarstwo, budzą zazdrość i podziw wśród moich poddanych - więc czyż nie lepiej działania wojenne zastąpić pokojową wymianą handlową, oszczędzając tysiące naszych wiernych poddanych i jednocześnie zachowując bezcenne właściwości pożądanych przez nas surowców?

Znając twą rozwagę, wierzę, że podejmiesz mądrą decyzję i wkrótce spotkamy się, by przypieczętować pokój, który zapewni bogactwo i pomyślność naszym królestwom.

Blodeuwedd V

Ja, Blodeuwedd V, zwana też Dobrotliwą, królowa Oksytocyny, księżna Melatoniny i cesarzowa Serotoniny zwracam się do Was, cesarzu Adrenaliny i władco Archipelagu Prostaglandyn, z prośbą o porzucenie myśli o wojnie. Pojmuję, jak wielkim problemem jest dla Twego królestwa brak cennych surowców, wydobywanych w mych kopalniach, jednak zaufaj memu słowu - ani szlachetna...

Drogi władco,

Muszę przyznać, iż jestem pełna podziwu dla kunsztu Twej strategii, dlatego też pozwolę sobie zauważyć iż pewnie sam już zwróciłeś uwagę na to, jak bardzo nużące stają się nasze utarczki.
Szanuję Cię, historie naszych ludów sięgają dalekich dziejów świata, aż żal byłoby marnować spuściznę lat wspólnych działań naszych przodków. Dlatego też wzywam Cię, zakończmy ten chaos, choć wiem iż wiele słów padło i wiele krwi zbrukało piękno naszych ziem. Wstrzymajmy tę wojnę. Wstrzymajmy ją i dążmy ku pokoju, by nasi następcy mieli jak wzmacniać nasze fundamenty. Jestem pewna iż zdajesz sobie sprawę, że znajdujemy się w podobnej pozycji, każde z nas straciło wielu ludzi, dobrych żołnierzy i przyjaciół. Dlatego ja, wzywam cię zakończmy to, zanim nadejdzie prawdziwa wojna. W akcie mej przyjaźni oddaję ci w posiadanie część ziem uprawnych, by sroga zima nigdy nie sprawiła, że twój lud będzie cierpiał z powodu głodu. Mam nadzieję, że choć tak skromny dar przypomni Tobie o naszej wspaniałej przeszłości, gdzie razem, ramię w ramię walczyliśmy z przeciwnościami losu, a nie ze sobą nawzajem.

Twoja oddana sojuszniczka.

Drogi władco,

Muszę przyznać, iż jestem pełna podziwu dla kunsztu Twej strategii, dlatego też pozwolę sobie zauważyć iż pewnie sam już zwróciłeś uwagę na to, jak bardzo nużące stają się nasze utarczki.
Szanuję Cię, historie naszych ludów sięgają dalekich dziejów świata, aż żal byłoby marnować spuściznę lat wspólnych działań naszych przodków. Dlatego też wzywam Cię,...

Szanowny Królu Fergusonie, Miłosiernie Panujący w Królestwie Północy!
Mój skryba skrzętnie kreśli do Ciebie te słowa w wiadomej Ci zapewne sprawie dotyczącej jakże wyniszczającego i długotrwałego konfliktu dotyczącego Sus scrofa f. domestica, innymi słowy owej spornej świni domowej. Jak dobrze Ci wiadomo, będące przedmiotem niesnasek zwierzę raczy znajdować się na granicy naszych państw, gdzie zadnimi łapami zaklinowawszy się w rowie, nieboga opuścić samodzielnie go nie może. Zarówno moi, jak i Twoi poddani, nie będący ludźmi równie jak my wykształconymi, zdecydować nie potrafili, na czyjejż to ziemi rzeczone zwierzę na świat przyszło, tudzież własnością obywateli którego z naszych zacnych krajów jest. Wyrzyna się zatem ludność przygraniczna wzajemnie, do porozumienia dojść niepotrafifszy, jednocześnie zaś karmiąc owego wieprza, jakoby obu stron własnością był. Aby więc konflikt ów, a także niepotrzebny rozlew krwi zakończyć oraz by stres i wzrost wagi nieszczęsnego zwierza powstrzymać, gdyż podwoić zdążył swe wymiary względem największych znanych świń, proponuję niezwykle wspaniałomyślne z mej strony rozwiązanie, gdyż, jak wiadomo, większa część wieprza za moją granicą znajdować się raczy. Otóż wyprawmy ucztę, na której rzeczonego wieprza ubijemy i mieszkańców obu przygranicznych wiosek huczną biesiadą uciszymy i pogodzimy. Rzecz jasna, biesiada na Twój koszt odbywać się będzie, gdyż to po naszej stronie racja oraz większa część zwierza leży.
Z wyrazami szacunku,
Król Miłosz.

Szanowny Królu Fergusonie, Miłosiernie Panujący w Królestwie Północy!
Mój skryba skrzętnie kreśli do Ciebie te słowa w wiadomej Ci zapewne sprawie dotyczącej jakże wyniszczającego i długotrwałego konfliktu dotyczącego Sus scrofa f. domestica, innymi słowy owej spornej świni domowej. Jak dobrze Ci wiadomo, będące przedmiotem niesnasek zwierzę raczy znajdować się na granicy...

Ja, córka Leryssy Światłej, Pani Kelenidy, Melopenii, jak również innych ziem okalających swym jestestwem wszelaką krainę Alamanazji, nakazuję Wam, władcy Palpuaru, zaprzestania przygotowań do wojny z mym dzielnym, acz udręczonym ludem. Wiedząc, jak bardzo zależy Ci na Złotym Pociągu, który niedawno odkryto w naszej kopalni soli, proponuję Ci co następuje: skłonna jestem odstąpić Ci, Królu, wspomniany pociąg, zachowując jednakże jego zawartość dla siebie. Dobrze wiem, że Twa kraina boryka się z problemem nie najlepiej funkcjonującego transportu kolejowego, przeto tuszę, że ten solidny, stuletni pojazd liczący sobie trzydzieści wagonów, naprawdę Ci się przyda. Zamiast kosztowności, którymi jest wyładowany i które by tylko niepotrzebnie zalegały w Twym zatęchłym skarbcu, ofiarowuję Ci rękę mej córki, Seriny Czarującej. Urokliwa jest Ci ona jak jutrzenka i przeto jako ozdoba Twego dworu lepiej się sprawdzi niż wspomniane precjoza. Wierzę, że przez wzgląd na naszą przyjaźń z lat pacholęcych, ochoczo przyjmiesz mą uczciwą, jak mi się wydaje, ofertę i już niebawem miast do wojny, przygotowywać się będziemy do Twoich i Seriny zaślubin.

Zawsze Ci życzliwa,
Królowa Arianna Błyskotliwa

Ja, córka Leryssy Światłej, Pani Kelenidy, Melopenii, jak również innych ziem okalających swym jestestwem wszelaką krainę Alamanazji, nakazuję Wam, władcy Palpuaru, zaprzestania przygotowań do wojny z mym dzielnym, acz udręczonym ludem. Wiedząc, jak bardzo zależy Ci na Złotym Pociągu, który niedawno odkryto w naszej kopalni soli, proponuję Ci co następuje: skłonna jestem...

Władco!
Nasze ludy łączy wiele lat historii. Nasi pradziadowie połączeni są więzami krwi, nasi dziadkowie polowali u swego boku na groźne bestie, nasi ojcowie pili wino z jednej beczki. Postarajmy się, by to dziedzictwo nie legło w gruzach przez jeden spór. To że nasz nadworny błazen próbował obmacywać Waszą córkę nie może doprowadzić do wojny między nami. By okazać swą skruchę i przeprosić cały Wasz naród gotowa jestem ofiarować swe życie i poślubić Twego najmłodszego syna by nasze narody znowu połączyła więź krwi.

Władco!
Nasze ludy łączy wiele lat historii. Nasi pradziadowie połączeni są więzami krwi, nasi dziadkowie polowali u swego boku na groźne bestie, nasi ojcowie pili wino z jednej beczki. Postarajmy się, by to dziedzictwo nie legło w gruzach przez jeden spór. To że nasz nadworny błazen próbował obmacywać Waszą córkę nie może doprowadzić do wojny między nami. By okazać swą...

Wielce Szanowany i Potężny Sąsiedzie!

Zapewne domyślasz się powodu tego listu. Trwający od pokoleń konflikt wyniszcza nasze ziemie jak i nas samych. Jest tak dotkliwy, że nie sposób aby zatarł się w pamięci powód naszego sporu.
Zwracam się więc do Ciebie z prośbą ponownego przemyślenia swoich decyzji. Pragnę od razu poinformować i zapewnić, że na spół z Tobą zaniecham wcześniej podjętych czynności.
Wiem jak ważne dla Was są romanse, choć nie potrafię zrozumieć jak można zaczytywać się w literaturze tak niskich lotów. Liczę również na zrozumienie naszego stanowiska. Fantastyka jest jedyną i niepodważalną dziedziną literatury rozrywkowej, w której czytelnik naprawdę może się odprężyć.
Tak argumentując wnoszę o pewien kompromis. Nie palmy opozycyjnych książek. Przesyłajmy je sobie wzajemnie i wymieniajmy się nimi. Jestem pewna, że my jak i nasi poddani odetchną z ulgą oraz będą niezmiernie ukontentowani z nowej dostawy literatury.

Z poważaniem
Twoja dobra sąsiadka
Yevoni

Wielce Szanowany i Potężny Sąsiedzie!

Zapewne domyślasz się powodu tego listu. Trwający od pokoleń konflikt wyniszcza nasze ziemie jak i nas samych. Jest tak dotkliwy, że nie sposób aby zatarł się w pamięci powód naszego sporu.
Zwracam się więc do Ciebie z prośbą ponownego przemyślenia swoich decyzji. Pragnę od razu poinformować i zapewnić, że na spół z Tobą zaniecham...

O Wielki Władco, pełny zawiści.

Pewnie zdziwiony jesteś, że Twój wróg postanowił wystosować do Ciebie owe pismo. Otóż w mej głowie nasunęło się poważnie pytanie. Po co siać na świecie taki zamęt? Po co wzbudza niepokój i chaos? Jak wszystko można załatwić polubownie. Aby Twój przydomek z zawistnego zyskał miano przyjaznego, wystosujmy między sobą pewne porozumienie. Skończmy ten nieustanny spór o teren, zyskajmy zaufanie ludu. To będzie miało wielkie odzwierciedlenie. Jak niegdyś w przyszłości będą na naszą cześć mawiać powiedzenie "kto się lubi, ten się czubi" to będzie wiadomo, że chodzi o nas. Lud zacznie nas przez owe powiedzenie kojarzyć. Już dziś możemy zmienić przyszłość, wystarczy chcieć. Możemy oboje stworzyć potężne mocarstwo, władać wszystkim co ludzie i ponadludzkie. Będziemy Tworzyć jedną wielką potęgę, a lud będzie o Nas pamiętać aż do końca świata.
Razem, zjednoczeni jesteśmy w stanie zrobić o wiele więcej

Z poważaniem

Król Yawnwea

O Wielki Władco, pełny zawiści.

Pewnie zdziwiony jesteś, że Twój wróg postanowił wystosować do Ciebie owe pismo. Otóż w mej głowie nasunęło się poważnie pytanie. Po co siać na świecie taki zamęt? Po co wzbudza niepokój i chaos? Jak wszystko można załatwić polubownie. Aby Twój przydomek z zawistnego zyskał miano przyjaznego, wystosujmy między sobą pewne porozumienie....