forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] ...oto jest dylemat - wygraj książkę "Rozważna czy romantyczna".
Natalia, główna bohaterka powieści „Rozważna czy romantyczna” Anny Karpińskiej, próbuje ułożyć sobie życie osobiste. Pracuje jako redaktorka w niewielkim wydawnictwie i jest mamą małego Krzysia. W jej perypetiach ważną rolę odegrało dwóch panów – Bruno i Andrzej. Kobieta nie wie, który z nich jest ojcem jej syna. Pewnego dnia, kiedy czekała na przybycie obydwu panów, nieopodal jej domu dochodzi do wypadku samochodowego, którego kierowca zginął na miejscu. Wszystko wskazuje na to, że był nim któryś ze znanych mężczyzn.
Podobno rzut monetą pomaga podjąć decyzję, ponieważ kiedy pieniądz obraca się w powietrzu, uświadamiamy sobie nagle, czego naprawdę chcemy. Natalia jest rozdarta. Nie wie, czy szczęście przyniesie jej życie w z Bruno, czy Andrzejem. Czy Wy macie jakieś sekretne sposoby na podejmowanie trudnych decyzji? Rzut monetą, gra w „kamień, papier, nożyce”, czy jednak rzetelne analizowanie wszystkich „za” i „przeciw”. Napiszcie nam, jak rozwiązujecie życiowe rozterki.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Rozważna czy romantyczna?
Regulamin
- Konkurs trwa od 19 stycznia do 25 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Prószyński i S-ka.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [95]
Z każdą rozterką jaką przychodzi mi się zmierzyć jest dokładne przemyślenie całej sytuacji. Nie warto się spieszyć i podejmować pochopnie decyzji gdy nie jesteśmy do końca jej pewni. Moim sposobem właśnie jest zastanowienie się w samotności co powinnam zrobić i nieco wybiegam w przyszłość, tworząc scenariusze jak moje życie może wyglądać czy wybiorę tą decyzję czy też inną. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Każdego dnia dokonujemy wyborów, które wpływają na nasze życie. Przy większości nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele od nich zależy. Pijąc codzienną kawę, odpisując na e-maile, wychodząc później z pracy, podejmujemy decyzje. Zapewne dlatego, że nie wydają nam się takie ważne, ja te życiowe, poważne dylematy.
Czasami chciałabym mieć zdolność, dzięki której nawet te ważne...
Dla jednych życiową kwestią może być wybór koloru lakieru do paznokci, dla innych zamążpójście czy nie pójście tą drogą. Czasem przysłuchuję się rozmowom nastoletnich – zakapturzonych, których życiowym problemem jest uchlanie się lub nie w sobotni wieczór. Kwestia ważności i życiowości sprawy - zależy od wielu pomniejszych kwestii.
Na szczęście żadne pstryczki...
W trudnych sprawach zawsze mogę liczyć na radę mojej mamy. Dzięki temu zyskuję bardziej obiektywną ocenę, nie działam pod wpływem chwili i gwałtownych emocji. W ten sposób chronię się przed decyzjami, których mogę później żałować. Zyskuję też mądrość i doświadczenie kogoś starszego, kto w życiu przeżył i widział o wiele więcej niż ja. Poza tym mam pewność tego, że otrzymam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZawsze, gdy staję przed ogromnym dylematem, a zwykle dotyczy on wyboru pomiędzy czymś stabilnym, sprawdzonym, a nowym i kuszącym zastanawiam się, co może się stać w najgorszym wypadku. Ma się to tak samo do tego, co nowe, jak i do tego, co stabilne. Ile mogę stracić? – wybierając coś i odpuszczając coś innego. Czy gra jest warta świeczki? – czy „to” jest warte poświęcenia,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKiedy muszę podjąć pewne decyzje, a trudno oprzeć się na racjonalnych przesłankach (bo jest ich np. niewystarczająca ilość albo czynnik szczęścia jest zbyt duży), sięgam po karty tarota. Poważnie. To nie jest tak, że pokazują mi one przyszłość. Wydaje mi się, że po prostu pozwalają zajrzeć w siebie, w te obszary własnego "ja", które nie są nam dostępne bezpośrednio. Jeśli...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWiększość spraw rozwiązuję kierując się intuicją. Jednak jeśli chodzi o poważniejsze sprawy staram się postępować tak, by nikt nie cierpiał przez moją decyzję i by nikomu nie sprawić przykrości.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
W moim przypadku nie jest to wysoce trudne zadanie. Przeważnie wiem czego chcę i nie muszę wybierać pomiędzy jednym i drugim. Jednak jeśli waham się pomiędzy czym oznacza to że nie chce niczego. Najbanalniejszy przykład: czerwony czy fioletowy lakier do paznokci? Niektórzy staliby godzinami chcąc zdecydować się na jeden. Ja w tym wypadku nie biorę żadnego.
Zatem muszę być...
Według mnie trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw. Wiadomo, że czasami człowiek postępuje bardzo szybko i nie ma czasu, żeby przemyśleć swoją decyzję, ale wyżej wymieniony sposób jest najlepszy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post