-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "rosja" [451]
[ + Dodaj cytat]A ludzie tego pokroju, jak Sutjagin albo Krupczak, nasz wielki lokalny milioner, wszyscy ci noworuscy… Cóż, najpierw byłem do nich nastawiony negatywnie. I większość ludzi nadal jest (…). Ale się zmieniłem. Zdałem sobie sprawę, że to są liderzy. W każdym tragicznym momencie historii, takim jak w Rosji na początku lat dziewięćdziesiątych, to oni znajdują drogi wyjścia i pomagają narodowi stanąć na nogi. Oczywiście, są w tym na bakier z prawem, ale mają tyle energii, że nie potrafią zmieścić się w ryzach obowiązującego prawa, a prawo w takich czasach nie dotrzymuje im kroku. Społeczeństwo powinno ich wspierać, odrzucając nadmierne ograniczenia prawne dla tych ludzi… w kryzysowych sytuacjach wystarczy pozostawić im wolną inicjatywę w granicach rozsądku i sytuacja się poprawi.
- (...) A co z tymi Francuzami?
Ojczulek Mróz westchnął z irytacją.
- Czy wy, przygłupy, nie zauważyliście, że gdy tylko zaczyna się obca inwazja, macie rekordowo mroźne zimy? Jak myślisz, czyja to robota, co?
- Twoja? - Fiodor wypił następny kieliszek cuchnącego samogonu. - Dlaczego?
- Bo mi zależy - odparł Ojczulek Mróz; pijacka szczerość zabarwiła jego głęboki głos. - Dbam o was, powierzchniowe skurwysyny, w przeciwieństwie do waszego głupiego, mięczakowatego boga.
- Przez jakiś czas byliśmy ateistami. Nawet materialistami.
>>Czy nie tak samo i ty, Rosjo, pędzisz jak dzielna nieprześcigniona trojka? (...) Rosjo, dokądże pędzisz, daj odpowiedź? Nie daje odpowiedzi. Cudownym dźwiękiem brzmi dzwoneczek; grzmi i staje się wiatrem rozrywane na strzępy powietrze; przelatuje obok wszystko, cokolwiek jest na ziemi, i patrząc z ukosa, odsuwają się i dają jej drogę inne narody i państwa.<<
Gdy tak pociąg gnał przez noc, przypomniał mi się końcowy fragment powieści Gogola >>Martwe dusze<< . Często mi się przypomina, właściwie zawsze kiedy podróżuję przez Rosję. Jest to ulubiony cytat wszystkich, którzy próbują ją opisać. Większość piszących usiłuje w ten sposób przekazać swój pogląd, że Rosjanie są nieźle popieprzeni, kupa wariatów i tak dalej.
Żołnierz to pewnie najprostsze stworzenie we wszechświecie. Kiedy jest strasznie, to się boimy, kiedy tęskno - tęsknimy, kiedy śmiesznie - śmiejemy się. Nie, nie zapominamy o niczym, każdy dzień wojny kładzie się na duszy ciężkim cieniem i kiedyś będziemy musieli zmierzyć się oko w oko ze swoimi wspomnieniami, ale dzisiaj nie przejmujemy się tym. Żyjemy, czego jeszcze nam trzeba? W końcu jesteśmy jeszcze chłopcami.
Wiecie co to jest mikrosekunda?
Odcinek czasu między pojawieniem się żółtego światła a klaksonem za plecami. Tak cudzoziemcy żartują z rosyjskich kierowców, którzy trąbią jak opętani.
Kiedy pomyślisz na przykład, że taki Jelcyn był, a taki ignorant jak Wałęsa symbolem wolności, zapiera ci oddech. Faktem jest, że w ostatnich dziesięcioleciach nasza epoka zrodziła jedynie dwóch liderów: Jana Pawła II i Bin Ladena.
Nie mam wątpliwości - komunizm umarł, uśmiercony przez własną naturę, a nade wszystko przez sprawujących władzę biurokratycznych kapłanów, którzy go upodlili i odczłowieczyli. Ale u swych źródeł był potęgą, wielkim natchnieniem. Sam system był przerażający, choć jego założenia wcale takie nie były, a przede wszystkim nie były takie rzesze ludzi, które w niego wierzyły. I wszystko kończy się ot tak, bez wymierzenia sprawiedliwości?
Bo Rosja jest imperium i zawsze nim będzie. Dlatego jest Rosją. Pełną wielkich uczuć, poszukiwań Boga, bogatą w tajgę, bezkresne lasy i stepy. Imperium dziesiątków narodów, kultur. Imperium skrawków bólu, niesionego z kolejnych frontów.
Rosja naprawdę jest inna, jakby się nie odżegnywać od stereotypów. Zimna z wierzchu. Gorąca w środku. Rozczytana w książkach (księgarnie w Moskwie są wypełnione ludźmi od bladego świtu do nocy, nawet w niedzielę). (...) Mateczka. Pannica. Suka. Egzaltowana w prostej religijności analfabetów, w naiwnej czystości, wielosłowiu. Trudna, bezkresna. Wolna.
Boże, chroń Rosję.
Być może więc Polacy dostrzegali w Rosjanach, nie bez zazdrości, to, co sami gdzieś w toku swego rozwoju zagubili, a za czym skrycie wciąż tęsknią? Może ten ubiór zachodniego ucywilizowania uwierał (i uwiera?) polską duszę, może powoduje, iż czegoś w niej nie widzimy i czegoś ważnego nie pielęgnujemy (...)