-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "przestępstwo" [68]
[ + Dodaj cytat]Źli ludzie rzadko dają się powstrzymać na dłużej. Jeśli postąpią źle i uda im się uniknąć kary, zwykle próbują jeszcze raz. (...)
Najgorzej, jak się za przestępstwa biorą przyzwoici ludzie, pomysły mają nie z tej ziemi i sam diabeł za nimi nie trafi.
Przestępstwo zaczyna się w wyobraźni i jako takie zasadniczo jest powiązane z naszym człowieczeństwem.
Dziś, nawet gdy nam się wydaje, że ze sobą rozmawiamy, to i tak się nawzajem nie słyszymy; słuchamy swojego głosu, swoich myśli. Ludzie, którzy ze sobą naprawdę rozmawiają, nie mają czasu na zbrodnie, przestępstwa, na wojny, na krzywdzenie bliźnich. Bo rozmawiając, słyszy drugiego człowieka, bo chce go zrozumieć. Więc gdyby wszyscy ze sobą rozmawiali, gdyby nadal pamiętali jak to się robi, być może nie byłoby wojen, przemocy i zbrodni. I dlatego rozmowa, prawdziwa rozmowa, jest miłością bliźniego, a ponieważ zapomnieliśmy, co to znaczy rozmawiać, więc tej miłości jest niewiele lub wcale jej nie ma, i będzie jej jeszcze mniej.
Każde popełnione przestępstwo jest zasadniczo szare, bo każdy człowiek rzuca cień...który go ściga.
Człowiek dotarł na szczyt Everestu i zgłębił otchłanie mórz. Człowiek wystrzelił rakiety w przestrzeń kosmiczną, udało mu się rozszczepić atom. Ludzie robią wynalazki, opracowują projekty nowych urządzeń, tworzą rzeczy nowe w każdej dostępnej dla siebie dziedzinie i w każdej dziedzinie triumfują, biją rekordy, czynią cuda. Powiedziałem, że dzieje się tak w każdej dziedzinie, lecz jest jedna, którą wszyscy zaniedbali. Tą dziedziną jest, jak to ogólnie nazywają, przestępstwo
Tak naprawdę nie uczyła się wcale szwedzkiego ani żadnego innego języka, lubiła po prostu zapamiętywać nowe słówka, ćwiczyć pamięć. Znała po jakieś pięćset słów z każdego języka europejskiego...
Miała w maju urlop, ale nigdzie się nie wybierała, postanowiła zamiast tego dorobić - przełożyła z francuskiego kryminał Charles'a Exbrayata i wydała całe honorarium na tego typu przyjemności: kupiła sobie 30 kartonów soku, kilka puszek kawy, 3 kartony dobrych papierosów.
Kamieńska rzeczywiście wielu rzeczy nie umiała, nigdy nie uprawiała sportu, nie biegała, nie strzelała, nie trenowała sambo. Ale za to potrafiła myśleć i analizować.
Miała fenomenalną pamięć oraz zdolność błyskawicznego wydobywania z niej potrzebnych wiadomości.
Pułkownik Gordiejew nie znosił słowa "wszechstronny". Uważał, że tak zwana wszechstronność to jedno wielkie oszustwo. Z drugiej strony, był święcie przekonany, że dobry przełożony to nie taki, u którego wszyscy pracują jednakowo dobrze, ale taki, u którego każdy zajmuje się tym, co mu najlepiej wychodzi, ku ogólnej korzyści.
Czy wiesz, Watsonie, że przekleństwem mego umysłu jest ustawiczne patrzenie na wszystko z punktu widzenia mojej specjalności? Ty widzisz te rozrzucone domostwa i jesteś pod wrażeniem ich urody. A ja patrzę nie nie i jedyna myśl, która mi przychodzi do głowy, to uczucie izolacji i bezkarności, z jaką można tu popełnić przestępstwo.
Mój przyjaciel Willie-Jay często o tym mówił, że wszystkie przestępstwa to tylko odmiany kradzieży. Morderstwo też. Jak zabijasz człowieka, kradniesz mu życie. Co znaczy, że jestem naprawdę wielkim złodziejem.