-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Cytaty z tagiem "nauczycielka" [11]
[ + Dodaj cytat]
Ruth Levinson
Nauczycielka w trzeciej klasie.
Wierzy we mnie i powtarza, że gdy dorosnę, zostanę, kim tylko będę chciał.
Będę mógł nawet zmieniać świat.
Wreszcie - po kilku tygodniach wahań - biorąc pod uwagę me wykształcenie, skierowano mnie do jednej ze szkół podstawowych jako nauczycielkę. Cóż za upadek dla kurtyzany! (s. 168).
Głupia, niedouczona, złośliwa. W życiu niewiele przeczytała poza podręcznikiem. Słuchałem jej głosu - mówiła monotonnie, nudno, referowała koncepcje, które już dawno zweryfikował rozwój nauki. Przez ostatnie dziesięć lat nie interesowała się odkryciami ze swojej dziedziny. Skąd oni biorą takich belfrów? Klonują w jakiejś fabryce? Myślę, że system nastawiony jest na odsiewanie tych inteligentniejszych.
Córka naszej sąsiadki (…) dostała kiedyś dwóję z dyktanda i zdenerwowana sąsiadka przyleciała do nas z pytaniem, jak się pisze „ołówek”. (…) nauczycielka poprawił na „ołuwek”. (…)
I co tu się dziwić kapralowi MO na głębokiej prowincji, ze w protokole umieścił słowo „łóho”?
Nie zostaje się nauczycielką bez odpowiednich pokładów optymizmu. I nie zostaje się w tym zawodzie, jeśli się nie wierzy, że każdy - od zbuntowanych nastolatków po wypalone kierownictwo szkoły - może sie kiedyś zmienić.
Powiedziała, iż wie, ze jestem nauczycielką - a użyła czasu terazniejszego, co mnie wtedy niezwykle ujęło, ponieważ mój zawód jest kwestią stanu mentalnego, a nie pojedynczych działań.
Kiedy byłem w podstawówce, mieliśmy nauczycielkę, która zapytała: "Kim chcecie być, jak dorośniecie?" Większość chłopaków twierdziła, że strażakami. Kretyni, przecież można się poparzyć.
s.51.
Zdaniem Agaty wybałuszone oczy nauczycielki i intensywnie żółte włosy, w tym samym kolorze co suknia, nadawały jej wygląd psychotycznego kanarka.
- Pyziak! A ty co?! - zauważyła jej ruchy nauczycielka. Dzienniczek proszę!
Fatalnie. W dzienniczku Laura miała wpisaną przez wychowawczynię uwagę: „Nie uważa na lekcji, czyta pod ławką, gada z koleżanką w czasie fizyki i nie zwraca uwagi na moje uwagi”, na co oburzony krzywdą wnuczki dziadek Borejko odpowiedział: „Nie wynosi śmieci. Nie chce jeść szpinaku, za długo przesiaduje w łazience i nie zwraca uwagi na nasze uwagi".
Matka moja była także nauczycielką (…), ale kiedy wyszła za mąż (…), rzuciła (…) posadę. (…) mąż to już wystarczające zajęcie...