-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "milicja" [24]
[ + Dodaj cytat]Nie ma paragrafu, to jest kłopot, mówię, jest paragraf, to kłopotu nie ma.
(...) Miałem wpadkę w "Złotym Mauritiusie", bo narysowałem milicjanta bez orzełka na czapce. Nie wiem, jak to się stało. No i potem usłyszałem: Panie Bogusławie, milicjant bez ptaszka to nie jest milicjant!
Nie ma takiej siły na świecie, która pozwoliłaby wyrwać się z jego łap. Jeśli mient postanowi że zabulisz - jesteś bez szans. [...] Możesz być trzeźwy, mieć sprawny samochód, porządek w dokumentach i nie popełnić żadnego wykroczenia, ale zapłacisz za nieschludnie wyglądający samochód albo brudną rejestrację.
Jeśli właśnie wyjechałeś z myjni, milicjant bierze twoje dokumenty, każe czekać w samochodzie i idzie kontrolować inne auta. Po kwadransie diabli cię biorą, więc interweniujesz, a on, że przecież miałeś siedzieć w samochodzie. Na poboczu czeka już kilku takich. Po kolejnym kwadransie wyjmujesz z portfela pięćset rubli i dajesz w łapę "na pożegnanie".
To koniec, planu trójprzymierza.
Tak...
W chaotycznych czasach, jakie nastały po wojnie, ustalono, że za dnia miastem rządzą milicja i tajne służby...
... nocą - Mafia portowa...
...a szarość wieczoru należy do Agencji detektywistycznej.
Ten plan pozwalał utrzymać w mieście równowagę.
Należy ich wówczas aresztować i przesłuchiwać tak długo, aż się przyznają.
... jeśli nie ma się zamiaru tego gościa obić, a przedstawiciel władzy ludowej nigdy ne bije bez powodu, to trzeba się uśmiechać i mówić grzecznie, bo przecież MO służy suwerenowi, znaczy się narodowi, i leje go tylko wtedy, gdy jest uzasadniona potrzeba.
Córka naszej sąsiadki (…) dostała kiedyś dwóję z dyktanda i zdenerwowana sąsiadka przyleciała do nas z pytaniem, jak się pisze „ołówek”. (…) nauczycielka poprawił na „ołuwek”. (…)
I co tu się dziwić kapralowi MO na głębokiej prowincji, ze w protokole umieścił słowo „łóho”?
- Nie bał się pan ryzyka, kapitanie?
Szczęsny zamyślił się na chwilę. Nie odpowiedział.
Zasada „przez żołądek” stosowana jest nie tylko przez płeć piękną. Ma ona duże znaczenie także i w rozmowach milicji z młodzieżą.
Kto wstąpił na służbę do MO, musi być przygotowany na niebezpieczeństwo, nawet na śmierć.