-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Cytaty z tagiem "język" [389]
[ + Dodaj cytat]
„Jakże więc potężnym odkryciem, jakże stymulującym dla zdolności umysłu było wynalezienie przymiotnika: żadne zaklęcie, żadna Magia w Królestwie Czarów nie ma większej mocy. I nic w tym zaskakującego - czarodziejskie zaklęcie można by uznać za jakąś odmianę przymiotnika, za część mowy w mitycznej gramatyce. Umysł, który pomyślał o „lekkim”, „ciężkim”, „szarym”, „żółtym”, „nieruchomym” i „bystrym”, począł także i magię, która czyni ciężkie rzeczy lekkimi i gotowymi wznieść się w powietrze, przemienia szary ołów w żółte złoto, a nieruchomą skałę w bystrą wodę. (…) Możemy położyć śmiertelną zieleń na ludzką twarz i stworzyć grozę; możemy rozkazać księżycowi, by jaśniał dziwnym i niesamowitym światłem; możemy też sprawić, że leśne drzewa wypuszczą srebrne liście, a baranki porosną złotym runem; wreszcie możemy umieścić gorący ogień we wnętrzu zimnego gada. Ale w takich „fantazjach”, jak je zwą, poczynają się nowe formy, rodzi się Królestwo Czarów – człowiek staje się twórcą: „stwórcą pomniejszym”.
Najistotniejszą mocą Królestwa Czarów jest to, iż może ono tchnąć życie w najbardziej nawet fantastyczne wizje.”
I nikt nie pamięta, że słowo "zajebisty" jeszcze dwadzieścia lat temu znaczyło w języku polskim umysłowo chorego, znanego lepiej jako "pierdolnięty".
Są dwa rodzaje milczenia. Jedno, gdy nie mówi się ani jednego słowa. Drugie, gdy używa się potoku słów. Mówią one o języku zamkniętym pod nim, ciągle do niego nawiązują. To, co słyszymy, jest wskaźnikiem tego, czego nie słyszymy. Mowa jest niezbędnym unikiem, gwałtowną, sprytną, zdesperowaną lub drwiącą zasłoną dymną, która utrzymuje ów drugi język pod kontrolą. Kiedy zapada prawdziwe milczenie, echo wciąż jest z nami, ale jesteśmy bliżej nagości. Jednym ze sposobów postrzegania języka jest uważanie go za stały wybieg, mający na celu ukrycie nagości”.
Jeśli wyrwiemy komuś język, nie dowiedziemy w ten sposób, że kłamie, a tylko obwieścimy całemu światu, iż boimy się tego, co ma do powiedzenia. - Tyrion Lannister.
Kiedy ludzie przekraczają granice miłości? Czy budzimy się pewnego ranka nie tylko z jej smakiem na języku, lecz także z pewnością, że dobre chęci i odrobina wysiłku wystarczą, by go zachować?
Phil ujął to inaczej. Według niego w pewnej zdumiewającej chwili człowiek otwiera usta i, z pierwszym niespodziewanym słowem, uświadamia sobie, że włada całkowicie nowym językiem, którego wcześniej nie znał.
(...) [S]łowo ludzkie jest jak pęknięty garnek, na którym wybijamy melodie dla tańczących niedźwiedzi, choć chcielibyśmy poruszyć gwiazdy.
Sam uważa (choć nie zdradza się z tym poglądem), że mowa ludzka wywodzi się z pieśni, a pieśń - z potrzeby wypełnienia dźwiękiem tej nazbyt dużej i dość pustawej przestrzeni, jaką jest dusz człowieka.
Jak większość Amerykanów, opanowała tylko jeden język, którego używała niezbyt biegle, ale głośno.
Na Malajach mówiło się "motocykl" i "samochód", a na Jawie "motor" i "auto". Poza tym wszystko było takie samo. Miłość, nienawiść, choroba i słowa, których mężczyzna używał wobec mężczyzny lub kobiety. Ważne rzeczy zawsze są do siebie podobne.