-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "gramatyka" [15]
[ + Dodaj cytat]Gramatyka jest instrumentem a nie prawem. Niech przestrzega gramatyki ten, kto nie potrafi myśleć o tym, co czuje. Niech posługuje się nią ten, kto umie rozkazywać własnej ekspresji.
I jeśli mam gdzieś upatrywać inteligencji polskiej, to w wymyślaniu takich słów. Szczeżuje, skąposzczety, szczwół - jest taka roślina - przecież to rdzennie polskie.
Wolałbym wymyślić własną gramatykę, niż wiązać się regułami, których sobie nie przyswoiłem.
Dzieciństwo i młodość pełne są czasowników. Nie możesz usiedzieć w miejscu. Wszystko w tobie rośnie, tryska, rozwija się. Później, w średnim wieku czasowniki stopniowo zamieniają się w rzeczowniki. Dzieci, samochody, praca, rodzina – rzeczywiste sprawy rzeczowników.
Starzenie się jest przymiotnikiem. Wchodzimy w przymiotniki starości – powolni, bezbrzeżni, zamgleni, chłodni lub przezroczyści jak szkło.
O co chodzi z tą ludzką gramatyką? Wystarczy, że trochę się zdenerwują, i kompletnie o niej zapominają.
W Mieście śmierci, zanucił w duchu, zakazane są myśli o nieskończoności; w Mieście Śmierci pełzamy z oczyma przy ziemi, nadzieją sięgającą nie dalej, niż następny lękliwy krok. Zakazana jest gramatyka czasu przyszłego i tryby warunkowe. Źle się widzi zegary, kalendarze. Kultywujemy sztukę bezrefleksyjnego optymizmu. Gotyckie litery nad wrotami: JEST LEPIEJ.
Więc (z pełną świadomością zaczynam to zdanie od "więc" - niektórzy mają własną interpunkcję i gramatykę)...
Błędem byłoby sądzić, że gramatyka, której nas nauczono, najlepiej służy przekazywaniu radykalnych poglądów. Trzeba bowiem pamiętać o ograniczeniach, jakie gramatyka nakłada na myślenie, i o tym, że naprawdę decyduje ona, co jest w ogóle do pomyślenia, a co nie.
Podobnie jak „wieży” w szachach nie definiuje się jako figury, która wygląda jak mała wieża, ale jako figurę, która może się poruszać w określony sposób na szachownicy, kategorię gramatyczną, taką jak „rzeczownik”, definiuje się na podstawie ruchów, jakie może wykonywać w grze zwanej gramatyką.
Nie poprawiaj mnie, proszę, zamierzam dziś pisać niegramatycznie, czasem lubię sobie dla rozrywki poseplenić, a seplenić na piśmie się nie da. Będę seplenić umysłowo.