-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Cytaty z tagiem "etyka" [217]
[ + Dodaj cytat]Etyka możności bycia sobą staje się tym samym jedną z wielu alternatyw. Wobec konkurencyjnych odpowiedzi treści tej samowiedzy nie da się dłużej bronić argumentami natury formalnej. Wydaje się raczej, że źródłowe filozoficzne pytanie o "właściwe życie" odradza się dziś w swojej ogólnej postaci antropologicznej. Nowe technologie narzucają nam publiczny dyskurs o właściwym rozumieniu kulturowej formy życia jako takiej. I nie ma już żadnych racji po temu, by filozofowie pozostawiali tę sprawę w rękach biologów i inżynierów zapalonych do science-fiction.
Interakcyjna struktura procesów edukacji, w których dziecko zawsze występuje w roli drugiej osoby, sprawia, że formujące charakter oczekiwania rodziców są zasadniczo "podważalne". (...) Otóż takiej szansy nie ma wówczas, gdy preferencje rodziców zostały utrwalone genetycznzie. Interwencja genetyczna nie otwiera pola komunikacji, w którym planowane dziecko traktowane jest jako druga osoba i objęte procesem porozumiewania się. (...) Ingerencja prenatalna nie pozwala nastolatkowi dokonać rewizji, równoznacznej z procesem uczenia się. Zwada z genetycznie utrwalonym zamiarem osoby trzeciej to sytuacja bez wyjścia.
Wszystkie osoby, także naturalnie urodzone, są w ten czy w inny sposób zależne od swego genetycznego programu. Zależność od rozmyślnie ustalonego programu genetycznego jest dla moralnej samowiedzy zaprogramowanej osoby istotna z innego powodu. Osobie tej zasadniczo odmówiono możliwości zamienienia się na role z programującym. W ostrzejszym sformułowaniu: produkt nie może ze swej strony projektować swego projektanta. Nie interesuje nas tutaj, czy programowanie ogranicza możność bycia sobą i etyczną wolność innego człowieka, a jedynie, czy i jak ewentualnie narusza symetryczną relację między programującym, autorem projektu, a "zaprojektowanym" produktem. Programowanie eugeniczne utrwala zależność między osobami, które wiedzą, że możliwość zamiany społecznych miejsc z zasady nie wchodzi dla nich w rachubę. Taka nieodwracalna, sztywna zależność społeczna stanowi zaś obce ciało we wzajemnie symetrycznych stosunkach uznania w moralnej i prawnej wspólnocie wolnych i równych osób.
ani moralność, ani religia nie styka się w chrześcijaństwie z żadnym punktem rzeczywistości. Same urojone przyczyny („Bóg”, „dusza”, „ja”, „duch”, „wolna wola” – lub też „niewolna”); same urojone skutki („grzech”, „zbawienie”, „łaska”, „kara”, „odpuszczenie grzechu”). Obcowanie urojonych istot („Bóg”, „duchy”, „dusze”); urojona wiedza przyrodnicza (antropocentryczna; zupełny brak pojęcia przyczyn przyrodzonych); urojona psychologia (same samonieporozumienia, interpretacje przyjemnych lub nieprzyjemnych uczuć ogólnych, na przykład stanów nervi sympathici, z pomocą mowy znakowej religijno-moralnej idiosynkrazji – „kara”, „wyrzut sumienia”, „pokusa diabelska”, „bliskość Boga”); urojona teleologia („Królestwo Boże”, „Sąd Ostateczny”, „życie wieczne”).
Moralność nie ma odzwierciedlać świata, ale ma go zmieniać. Dotyczy ona takich spraw, jak reguły postępowania, dokonywanie wyborów, odpowiedzialność. To, że ludzie o równej inteligencji, wiedzy o faktach, itd., stojąc w obliczu tej samej sytuacji, mogą się moralnie nie zgadzać, mówi coś na temat samej moralności - że (z grubsza rzecz biorąc) moralnej odpowiedzialności nie można zwalić na to, jaki jest świat. Fakt ten nie świadczy natomiast o tym (co pierwotnie wydawał się insynuować subiektywizm), że z moralnością jest "coś nie w porządku".
Człowiek nowoczesny oznajmia: „Odrzućmy wszystkie te arbitralne normy i pełną piersią korzystajmy z wolności". Przetłumaczone na język logiki, oznacza to: „Nie rozstrzygajmy, co jest dobre, lecz uznajmy za dobre, że o tym nie rozstrzygamy". Człowiek nowoczesny mówi: „Te wasze moralne formułki są funta kłaków warte; ja tam wolę iść z postępem". Co oznacza, logicznie biorąc „Nie rozstrzygajmy, co jest dobre, rozstrzygajmy, czy mamy tego coraz więcej". Człowiek nowoczesny peroruje: „Cała nadzieja, kolego, leży nie w religii ani w moralności, lecz w edukacji". Co oznacza: „Nie umiemy rozstrzygnąć, co jest dobre, ale dajmy to naszym dzieciom".
Obecnie zawsze fałszywie rozumiemy siebie, a rzadko rozumiemy drugich. Doświadczenie nie posiada wartości etycznej. Jest ono tylko mianem, które człowiek nadał swym pomyłkom.
Szczególne znaczenie dla rozwoju tej idei miało odkrycie struktury DNA (1953) - dla systemu myślenia kryptoeugenicznego DNA jawiło się bowiem "w mniejszym stopniu jako zbiór molekuł, a w większym jako zbiór informacji", poprzez który można klasyfikować ludzi. Jeden z twórców wspomnianego modelu podwójnej helisy DNA - James Watson, stwierdził np. że "rodzice muszą mieć możliwość wyboru, czy zachować przy życiu swoje dziecko, czy pozbawić je życia, w sytuacji gdy pod względem genetycznym nie jest ono idealne". Kolejne odkrycia, takie jak metody izolacji fragmentów DNA i ich replikacji (1972 rok), sekwencjonowania DNA (1977) oraz opis sekwencji genomu ludzkiego (2000), a także pierwsze praktyczne zastosowanie metody zapłodnienia pozaustrojowego, dającej możliwość selekcji embrionów (1978) oraz pierwsze próby bezpośredniej manipulacji DNA (lata 70. XX wieku), spowodowały rozwinięcie w systemach kryptoeugenicznych idei zakładającej, iż genetyka powinna przede wszystkim podjąć starania, by "uwolnić ludzkość z więzów dewiacji DNA", zdefiniować "genetyczną normalność" i doprowadzić do "konwersji" ludzkości na "najwyższy poziom genetyczny". Dokonano więc transformacji idei eugeniki z wykorzystaniem kategorii genetyki - stworzono system genetyczny o konstytucji eugenicznej.
Człowiek, jak każda małpa, jest zwierzęciem społecznym, a społeczeństwo rządzi się kumoterstwem, nepotyzmem, lewizną i plotkarstwem, uznając je za podstawowe normy postępowania etycznego.
(...) przywódca nie powinien przyznawać absolutnego priorytetu interesom obywateli własnego kraju. Wartość życia niewinnej istoty ludzkiej nie zmienia się przecież wraz z narodowością.