-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "dziewczyna" [272]
[ + Dodaj cytat]
Wiesz, na czym polega mój problem? Nie bierze mnie - nie bierze tak naprawdę - dziewczyna, na której
nie bardzo mi zależy. To znaczy, muszę coś do takiej dziewczyny czuć. Bo jeśli nie, przestaje mnie to
kręcić i w ogóle. Rany, właśnie dlatego moje życie seksualne jest absolutnie do kitu. To jedna wielka
klapa.
Drżą jej ręce, drżą wargi, płyną łzy, nienawidzi siebie, nienawidzi samej siebie. Siada na ostatnim schodku chowa twarz w dłoniach nienawidzi siebie. [...] Z twarzą w dłoniach nienawidzi, bo brakuje jej pewności siebie. Z twarzą w dłoniach nienawidzi, bo pozwala, żeby pani Campbell ją poniżała. Jej twarz, jej dłonie. Nienawidzi.
Udawała, że namyśla się nad kolejnym ruchem w grze. I nagle łza kapnęła na warcabnicę. Jakbym ją widział - spadła na jedno z czerwonych pól .Ona roztarła ją palcem. Nie mam pojęcia dlaczego, ale to mnie rozczuliło tak, że mało ze skóry nie wyskoczyłem
Kochałem dziewczę piękne jak lato, co miało słońce we włosach...
Odwraca się z powrotem i odchodzi. Joe patrzy za nią, z jednej strony cieszy się, że dziewczyna sobie idzie, inna jego cząstka chce, żeby została, jeszcze inna - żeby się uśmiechnęła na do widzenia.
Bo przecież chłopak ma swoje prawa i jeśli chce wyjść z kolegami, to dlaczego nagle się zmieniasz w to straszne straszne stworzenie, którym się brzydzisz, które chodzi w różowym szlafroku i płacze, że ma zostać samo wieczorem?
Zdarza się, że dziewczyna jest głupia jak but, a na parkiecie- klękajcie narody! A znów inna, chociaż bardzo inteligentna, w tańcu albo usiłuje kierować partnerem, albo tańczy tak fatalnie, że nie ma innego wyjścia jak wrócić z nią do stolika i pić całą noc do skutku
Każda dziewczyna musi mieć coś stałego,jakiś pewny punkt oparcia,którego może się uchwycić:ostatnią kostkę czekolady z miesięcznego przydziału albo...
-Wiesz, że mam chłopaka.
-A ja dziewczynę. Strasznie jesteś zarozumiała, skoro myślisz, że cię podrywam.
-Jakim sposobem uciekła. do wszystkich diabłów?!!! Jak ona to zrobiła?!!!
-Przekopała się pod ziemią - oświadczył rozczochrany z przekonaniem.
Szef spojrzał na niego strasznym wzrokiem.
-Masz źle w głowie?! Jakim cudem?! Przelazła przez kamienny mur?! To była zwyczajna dziewczyna, a nie wiertarka mechaniczna!
-To nie była zwyczajna dziewczyna - mruknął rozczochrany. - To była niepoczytalna wariatka, a takie są zdolne do wszystkiego.