-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "dekadentyzm" [33]
[ + Dodaj cytat]Tak, by nam się serce śmiało do ogromnych, wielkich rzeczy. A tu pospolitość skrzeczy...
Dekadencja to zwichnięcie skrzydeł i wleczenie ich po ziemi. Skrzydła to czasami niezwykle piękne, ale niezdolne do lotu.
Zacząłem swoim zwyczajem zgłębiać się, rozmyślać, przez co przefilozofowałem własne i cudze szczęście.
Lecz zbyt wiele płakałem! Jutrznie są bolesne,
Srogie - wszystkie księżyce, gorzkie - wszystkie zorze.
Cierpka miłość mi dała strętwienie przedwczesne.
O, niechaj dno me pęknie! Niech pójdę pod morze!
Tak jak ów żołnierz, którego zapytano niegdyś "W co wierzysz?" i który pierwszy odpowiedział: "W siebie"; tak samo młodzież francuska słysząc to pytanie pierwsza odpowiadała: "W nic".
Odtąd, wytworzyły się dwa obozy: z jednej strony, umysły gorące, bolesne, dusze rozlewne i potrzebujące nieskończoności, pochyliły głowę płacząc; spowiły się w chorobliwe marzenia: wątłe trzciny na oceanie goryczy. Z drugiej strony ludzie z krwi i ciała stali nieugięcie w sferze ziemskiego używania i nie znali innej troski prócz liczenia pieniędzy. Był to jakby jeden szloch i jeden wybuch śmiechu; jeden idący z duszy, drugi z ciała.
Trzeba umieć czerpać z życia pełnymi garściami, a nie ograniczać się ze względu na jakieś durne normy moralne. Zresztą czyż to nie sami ludzie wymyślili te normy? Chrzanić je! Żyje się po to, by odczuwać całą gamę przyjemności. Kto da nam gwarancję, że po śmierci dostaniemy drugą szansę? Liczy się tu i teraz, i to, czego chcemy. Precz z zasadami! Jedyną, którą trzeba przestrzegać, jest ta, by robić wszystko, na co się ma ochotę.
Tylko ty myślisz, że z kobietą można być sobą, i w tym mylisz się bardzo. Kobieta potrzebuje, żeby ją okłamywać. Jedna chce tego w formie bardzo wyrafinowanej, inne, z typu kokot, potrzebują tego w formie jak najbardziej brutalnej. Jest inny typ mężczyzn, którzy nigdy nie robią z kobiet problemów istotnych. Ci kłamać nie potrzebują. Ale jeżeli ktoś z naszego
gatunku chce mieć kobietę, prawdziwą kobietę, a nie nienormalną, skłamaną, jak mówisz, z samego początku histeryczkę, musi kłamać.
Bo takim, jakim jest naprawdę, prawdziwa kobieta będzie zawsze pogardzać, zgubi go i uczyni nieszczęśliwym na całe życie.
Przeszłość obowiązuje, nawet tak kłamliwa.
Słucham Twoich kłamstw po to, aby móc łgać dalej bez wyrzutów sumienia. (W tym pamiętniku jestem właściwie tym, który jest Ciebie godnym, tj. pospolitą świnią.)...
Ja Ci kiedyś mówiłem, że pogardzam mężczyzną, który ginie przez kobietę. To dowodzi tylko tego, że w nim samym nie ma żadnych istotnych wartości. Najgorsza kobieta nie jest nigdy winna. Mężczyzna gubi sam siebie, wszystko jedno pod jakim pretekstem.