-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "auschwitz" [70]
[ + Dodaj cytat]Kłopot z ludzką naturą polega na tym, że człowiek potrafi oswoić się z rzeczami - wydawałoby się - niemożliwymi do oswojenia.
Brytyjski rabin Jonathan Sacks, wybitny współczesny filozof żydowski, na pytanie, gdzie był Bóg, kiedy mordowano ludzi w Auschwitz, odpowiada: "Był tam w przykazaniu 'Nie zabijaj!'".
ZOFIA
W czterdziestym szóstym, rok po wojnie, znów odwiedziłam Oświęcim, To piękne zdrojowe miasteczko, gdzie spędzałyśmy z Hanele nasze wspólne wakacje, zmieniło się w Auschwitz. Ktoś wpadł na pomysł, żeby posegregować to, co znaleziono po wyzwoleniu obozu. Na sterty. Sterta butów. Sterta protez. Sterta włosów. Wyglądały jak sterty siana. Była to próba pokazania inferno przez zwielokrotnienie okropieństw. Nie udało się. (...) Rzeczy, które pozostały po ofiarach, zostały zmienione w teatralne rekwizyty. Zamiast ukazywać okropieństwo, wyglądały wręcz niezręcznie. I we mnie rodziło to opór, właściwie czułam tylko przymus, żeby jako Polka wziąć na siebie winę za to, co spotkało Żydów. Jak mam odpowiadać za to, co się stało? Broniłam się przed tym, bo jakie były moje przewinienia? Dlaczego nie wywiozą tego do Niemiec i nie wystawią na największym placu, żeby mordercy mogli widzieć swoje dzieło po wsze czasy?
(Cyjanek o piątej).
To miejsce we wspomnieniach moich nazwałbym momentem, w którym skończyłem ze wszystkim, co było dotychczas na ziemi i zacząłem coś, co było chyba gdzieś poza nią.
Ludzie powinni przecież kochać się nawzajem. W przeciwnym razie po co żyją?
Zupełnie niespodziewanie ugiął się pod ciężarem silnych emocji. Zbierało mu się na płacz, bo uświadomił sobie, że wokół nich życie toczy się dalej, chociaż za drutami obozu giną ludzie. Nikt nie przejmuje się ich cierpieniem. Przekonanie, że jego rodzina pozostawała bezpieczna, teraz wcale nie był dla niego żadnym pocieszeniem. Wręcz przeciwnie. Wszak wiedział już o istnieniu tego odrazajacego świata i miał świadomość, że właściwie w każdej chwili jego Maria może zostać aresztowana i trafić do miejsca podobnego do Auschwitz".
- Każdy może trafić do pieca – przyznaje więzień – ale póki jest się żywym, trzeba mieć nadzieję na ocalenie. Ktoś musi przetrwać to piekło i opowiedzieć światu o wszystkich tych potwornościach, jakie się tutaj działy – dodaje cicho.
(...) Bo widzisz, chłopcze, życie nie zawsze jest takie, jakbyśmy chcieli. Czasami potrafi nas mile zaskoczyć, innym razem brutalnie rozczarować. Jednak mimo wszystko musimy żyć, bo w każdym z nas drzemie chęć życia.
Dziś świat pędzi (...)gubiąc to, co ważne - miłość, radość z prostych rzeczy. Czy aby ludzie nie są więźniami XXI wieku (...)? Może warto się zatrzymać na chwilę i zastanowić, co dobrego mogę zrobić dla kogoś innego?
Seweryna Podbioł.
W obozie nie liczono się z ludźmi. Mam wręcz wrażenie,że im większy ból nam zadawano, tym większą radość mieli oprawcy.
Urszula Koperska.