cytaty z książek autora "Łukasz Andrzej Zaranek"
Coraz mocniej zaciera się w ludziach umiejętność demaskowania kłamców rzeczywistości. Stajemy się pionkami w grze, do której ani nikt nas nie zapraszał, ani której tym bardziej nie wygramy".
Było mi niedobrze. Kurrewsko niedobrze. Zwymiotowałem, bo kto by nie rzygnął po tym wszystkim…
Wódka mi wyjątkowo nie wchodziła. Zimna rakija była
dobra o tyle, o ile. Brakowało mi mocnego trunku. Choćby
przereklamowanej szkockiej. Poziom spożywanego alkoholu
dramatycznie się zmniejszył w przeciwieństwie do mojego libido.
Zazdrościłem kotom i psom szwendającym się po śmietnikach.
Dla nich świat nie ma granic. Robią, co chcą. Ich zwierzęcy
libertynizm jest pełny i niezagrożony. Zwłaszcza na
wiosnę.
Cierpiałem na syndrom niezamykających się drzwi.
Wciąż ktoś przychodził, spędzał ze mną noc i następnego
ranka znikał (...) Syndrom niezamykających się drzwi miał dobre i złe strony. Dobra – nie narzekałem na nudę, zła – w mieszkaniu panował przeciąg. W moim życiu również.