cytaty z książki "Pięć osób, które spotykamy w niebie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czasami, gdy składasz w ofierze coś naprawdę cennego, wcale tego nie tracisz. Ty tylko przekazujesz to komuś innemu.
Duszenie gniewu w sobie zatruwa. Zżera od środka. Wydaje się nam, że nienawiść jest bronią wymierzoną w osobę, która zrobiła nam krzywdę. Ale nienawiść jest jak bumerang. Krzywdę, jaką robimy innym, zadajemy sami sobie.
Wybaczyć, Edwardzie. Wybaczyć.
W życiu każdego człowieka przychodzi jeden moment prawdziwej miłości.
Niczyje życie nie idzie na marne. Na marne idzie jedynie ten czas, kiedy myślimy, że jesteśmy sami.
Utracona miłość nie przestaje być miłością, Eddie. Przybiera inną formę, to wszystko. Nie widzisz uśmiechu drugiej osoby, nie podajesz jej jedzenia, nie dotykasz jej włosów ani nie wirujesz z nią na parkiecie. Ale kiedy jedne zmysły słabną, inne się wyostrzają. Karmisz ją. Utrzymujesz ją. Tańczysz z nią.
Żadna historia nie jest oderwana od innych. Czasami historie splatają się ze sobą, a czasem pokrywają się wzajemnie, tak jak rzeka pokrywa kamienie.
Życiem i śmiercią nie rządzi sprawiedliwość. Gdyby tak się działo, dobrzy ludzie nie umieraliby młodo.
(...)Kiedy jest się wyrzutkiem, nawet kamień rzucony w twoją stronę cieszy(...)
Wszyscy rodzice wyrządzają krzywdę swoim dzieciom. Nic nie można na to poradzić. Młodość, niczym najczystsze szkło, odbija ślady rąk, które jej dotykają. Jedni rodzice zostawiają smugi, inni rysy, jeszcze inni rozbijają dzieciństwo na małe kawałeczki o ostrych krawędziach, których już potem nigdy nie da się skleić.
Ludzie mówią, że miłość się "znajduje", jakby to był przedmiot ukryty pod kamieniem. Ale miłość przybiera wiele form i nigdy nie jest jednakowa dla wszystkich mężczyzn i kobiet. Ludzie znajdują jedynie "swoją" miłość.
Po to jest niebo. Żeby rozumieć sens życia na ziemi.
Ofiara jest częścią życia, czasem najlepszą. Tym właśnie powinna być. To nie jest coś, czego należy żałować. Wręcz przeciwnie, to coś, do czego należy dążyć.
Każdy ma swoją własną wizję nieba [...] i wszystkie one zasługują na szacunek.
Ludzie myślą, że niebo to rajski ogród, gdzie mogą bujać w obłokach, beztrosko włóczyć się nad rzeką czy po górach. Ale sama tylko sceneria, bez pocieszenia, byłaby pusta, pozbawiona jakichkolwiek treści. Największym darem Boga jest to, że będziesz mógł zrozumieć, co zdarzyło się w twoim życiu, że zostanie ci wyjaśniony jego sens. To jest ten wieczny pokój, do którego dążysz.
... wszyscy jesteśmy powiązani z innymi ludźmi, a ci inni ludzie powiązani są z jeszcze innymi,i że świat pełen jest ludzkich historii, ale wszystkie te historie stanowią jedno.
- Nie, Edwardzie. Jesteś tutaj po to, żebym cię nauczył jednej rzeczy. Każdy, kogo tu spotkasz, czegoś cię nauczy.
Eddie patrzył z niedowierzaniem. Nadal trzymał pięści zaciśnięte.
- Czego? - spytał.
- Tego, że nie ma przypadków przypadkowych. Że wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. Że różne rzeczy w życiu dzieją się nie bez powodu... nawet te niedobre.
Rzeczy, które zdarzyły się przed naszym urodzeniem, też mają wpływ na nasze życie... Podobnie jak ludzie, którzy żyją przed nami. Codziennie trafiamy do miejsc, których by nie było, gdyby nie ci, którzy żyli wcześniej. Nasze miejsca pracy, gdzie spędzamy tak wiele czasu, gdzie kształtujemy się, stajemy się innymi ludźmi... często się nam wydaje, ze zaistniały w chwili naszego przybycia. A to nieprawda.
Śmierć, zabierając kogoś, jednocześnie oszczędza kogoś innego, i wtej niewielkiej przestrzeni między byciem zabranym a byciem oszczędzonym, życia się wymieniają.
Miłość, jak deszcz, może czerpać siły z góry - poi wówczas obficie zakochane pary, a wszystko przesiąknięte jest radością. Ale czasem, w okresach smutnej życiowej posuchy, miłość wysycha na powierzchni i wtedy musi czerpać siły z wewnątrz - stara się wówczas przetrwać, zapuszczając głębiej korzenie.
Cisza stała się jego ucieczką, ale tak naprawdę rzadko udaje się uciec w ciszę.
Gdyby wiedział, że ma umrzeć, może poszedłby gdzie indziej. Tymczasem postąpił tak jak my wszyscy. Zajął się tym, czym zajmował się zawsze, jakby miał przed sobą nieskończenie wiele dni na tym świecie.
Dlaczego ludzie gromadzą się, kiedy ktoś umrze? Dlaczego uważają, że tak właśnie powinni? Ponieważ duch ludzki w głębi serca wie, że wszystkie życia splecione są ze sobą. Śmierć, zabierając kogoś, jednocześnie oszczędza kogoś innego, i w tej niewielkiej przestrzeni między byciem zabranym a byciem oszczędzonym życia się wymieniają.
Wydaje się nam, że nienawiść jest bronią wymierzoną w osobę, która zrobiła nam krzywdę. Ale nienawiść jest jak bumerang. Krzywdę, jaką robimy innym, zadajemy samym sobie.
Pokój osiągniesz dopiero wtedy - powiedziała kobieta - kiedy sam go zawrzesz ze sobą.
Obcy są rodziną, którą dopiero masz poznać".
nie ma przypadków przypadkowych.Że wszyscy jesteśmy z sobą połączeni. Że różne rzeczy w życiu dzieją się nie bez powodu... nawet te niedobre.
Po to jest niebo. Żeby zrozumieć sens życia na ziemi.
Życiem i śmiercią nie rządzi sprawiedliwość – stwierdził. – Gdyby tak się działo, dobrzy ludzie nie umieraliby młodo.
Nigdy nie mówił na głos tego, co było dla niego naprawdę ważne.