cytaty z książki "Death's End"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie mam już wiele do powiedzenia poza przestrogą.
Życie zrobiło milowy krok, kiedy wyszło z oceanu na ląd, ale te pierwsze ryby, które wspięły się na ląd, nie były już rybami.
Podobnie ludzie przestaną być ludźmi, gdy naprawdę wkroczą w kosmos i uwolnią się od Ziemi. A więc do wszystkich tu obecnych kieruję te słowa: Kiedy pomyślicie o wylocie w przestrzeń kosmiczną bez oglądania się za siebie, zastanówcie się, proszę, co robicie. Cena, jaką będziecie musieli zapłacić, jest dużo wyższa, niż sobie wyobrażacie.
....Lekarz może wyleczyć tylko te choroby, które mają być wyleczone, a Budda może zbawić tylko tych, którzy mają być zbawieni.
Słabość i niewiedza nie przeszkadzają w przetrwaniu, ale arogancja tak.
(...) jedyną latarnią morską, która się zawsze pali, jest śmierć.
Ostatecznym przeznaczeniem wszystkich istot inteligentnych zawsze było dorównać wielkością swoim pomysłom.
Gdy ludzkość się dowiedziała, że Wszechświat jest ciemnym lasem, w którym każdy poluje na każdego, przestała być dzieckiem, które siedzi przy jasno płonącym ognisku i głośno krzyczy „hop, hop!”, żeby nawiązać z kimś kontakt. Zgasiło ognisko i trzęsło się w ciemnościach ze strachu. Przerażała je nawet iskra.
Po pierwsze, zostać uznanym za zbawcę to tak, jak znaleźć się na gilotynie. Nie miało się wyboru.
Muzea buduje się dla zwiedzających, nagrobki dla budowniczych.
.... sumienie i obowiązek nie są ideałami: nadmiar któregokolwiek z nich postrzegany jest jako choroba psychiczna, zaburzenie osobowości spowodowane presją społeczną...
Dziecko, jakim była ludzka cywilizacja, otworzyło drzwi swego domu i wyjrzało na zewnątrz. Głęboka ciemność nieskończonej nocy tak je przeraziła, że zadrżało i z powrotem zatrzasnęło drzwi.
teoria gier odstraszania. Oto główne elementy odstraszania: odstraszający i odstraszany (w tym przypadku ludzkość i Trisolarianie), groźba (wysłanie we Wszechświat wiadomości o położeniu Trisolaris jako gwarancja zniszczenia obu światów), kontroler (osoba fizyczna lub organizacja uprawniona do wciśnięcia guzika uruchamiającego wysłanie tej wiadomości) i cel (zmuszenie Trisolarian do porzucenia planu inwazji i podzielenia się technologią z ludźmi). Przyjmuje się, że z krańcową formą odstraszania mamy do czynienia wtedy, gdy środkiem odstraszającym jest groźba całkowitego zniszczenia zarówno odstraszającego, jak i odstraszanego.
Słabość i niewiedza nie przeszkadzają w przetrwaniu, ale arogancją tak.
- (...) Jestem pewien, że przybyłaś tu z tymi ludźmi w jakiejś specjalnej misji, ale musisz zachować spokój. Nie unikniemy apokalipsy, więc cieszmy się chwilą obecną.
– Wątpię, czy zachowałby pan spokój, gdyby nie było nad nami tego helikoptera – powiedziała AA. –
Ha, dziecko, zachowałbym. Na pewno. Jeszcze w erze powszechnej, kiedy miałem zaledwie czterdzieści lat, zdiagnozowano u mnie śmiertelną chorobę. Ale się nie przestraszyłem i nawet nie planowałem poddać się hibernacji. Lekarze hibernowali mnie dopiero wtedy, kiedy doznałem wstrząsu. Gdy się obudziłem, była już era odstraszania. Myślałem, że dano mi nowe życie, ale okazało się to złudzeniem. Śmierć się tylko trochę cofnęła, by poczekać na mnie na nowej drodze… W dniu, w którym skończyłem budować latarnię morską, wypłynąłem łódką w morze, by się jej przyjrzeć z oddali. I nagle przyszło mi do głowy, że jedyną latarnią morską, która się zawsze pali, jest śmierć. Bez względu na to, dokąd popłyniesz, musisz się skierować w jej stronę. Na tym świecie wszystko przemija, ale śmierć trwa.
Płakała bo się poddała. W końcu zrozumiała, że jest tylko pyłkiem niesionym przez wiatr, listkiem dryfującym po szerokiej rzece. Z rezygnacją pozwoliła, by przenikał przez nią ten wiatr, by promień słońca wbił się w jej duszę.
Słuszna droga było zawsze carpe diem. Oczywiście nie ma już zbyt dużo diem na carpe, ale nie musimy szukać kłopotów.
Jeśli wyzbędziemy się naszej ludzkiej natury, dużo stracimy, ale jeśli wyzbędziemy się jej zwierzęcej części, stracimy wszystko.