cytaty z książek autora "Michael Robotham"
Dziwne to nasze życie. Szukamy szczęścia, a tak naprawdę chodzi o to, żeby po prostu przeżyć. Próbujemy spełnić oczekiwania, a tak naprawdę drepczemy w miejscu, tracimy czas albo kontemplujemy życie, jakie moglibyśmy mieć. Dość szybko upodabniamy się do innych bezbożnych, żądnych pieniędzy, wsadzających nóż w plecy, zblazowanych, zazdrosnych istot ludzkich, które pragną zyskać od losu jeszcze więcej bogactwa, urody, szczęścia, lub też boleśnie marzą o tym, by móc zrobić to wszystko jeszcze raz od nowa.
Podobno coś, co dzieje się raz, to zdarzenie, dwa razy - zbieg okoliczności, a trzy to już schemat.
Okłamujemy tych, których kochamy, by chronić ich uczucia.
Mój mózg, bez mojej wiedzy, działajac w sekrecie, zaczął rozwód z rozumem.
Istniejemy tak długo, dopóki inni o nas myślą. Podobnie jest z drzewem w lesie. Pada zwalone, a w pobliżu nie ma nikogo, kto by to słyszał. I kto oprócz ptaków się tym przejmuje?
Moim zdaniem niektóre mosty trzeba spalić i szkoda tylko, że nie ma na nich w tym momencie pewnych ludzi.
Najbardziej gorzkie łzy nad grobami są przelewane z powodu nigdy niewypowiedzianych słów i nigdy niespełnionych czynów.
Spojrzałem na zegarek i liczę ostatnie minuty przed spotkaniem. Nie ma sensu przyjść za wcześnie na własny pogrzeb.
Żal jest dziwnym uczuciem,ponieważ nieodmiennie zjawia się o chwilę za późno,kiedy jedynie wyobraźnia może napisać od nowa to,co się wydarzyło.
Mój mózg, bez mojej wiedzy, działajac w sekrecie, zaczął rozwód z rozumem.
Dziwne to nasze życie. Szukamy szczęścia, a tak naprawdę chodzi o to, żeby przeżyć... Potrzebujemy ciemności, żeby docenić światło.
...Wartość tajemnicy zależy od tego, przed kim zamierza się coś ukryć...
Jedną rzeczą, jakiej uczy rozpacz, jest konieczność działania.
Podobno coś, co dzieje się raz, to zdarzenie, dwa razy - zbieg okoliczności, a trzy to już schemat.
Wojny się nigdy nie kończą. - Śmieje się. - Wojny zawsze będą się toczyć, bo ludzie je uwielbiają.
Jaki ze mnie nędznik. Jaka żałosna, godna pożałowania namiastka człowieka. Jestem kiepskim żartem. Jestem echem. Jestem porażką.
Łatwo kochać dzieci,lecz utrzymać je przy sobie bardzo ciężko.
Nie noszę w sobie dziecka. Noszę ideę dziecka. Pielęgnuję marzenie. Można ukraść na przykład pomysły, chwile, pocałunki czy serce, żeby wymienić tylko kilka. Ja zamierzac ukraść dziecko. Zamierzam zabrać to, co mi się należy, bo inni mają więcej niż dość.
Radość wspomnienia to uczucie lepsze od odurzenia, jakie wywołuje morfina.
Miejsce tragedii przenika szczególnego rodzaju atmosfera, której jak dokuczliwego zapachu, nijak nie można się pozbyć.
Na ogół nie zabija się ludzi, z którymi ma się umówione spotkanie.
Grecy mieli boga - Morfeusza - sennych marzeń. Kto mówi, że studiowanie mitologii to marnowanie czasu?
Patrzę na zegarek, jest piąta rano. Czas, kiedy drapieżniki wyruszają na łowy, a policjanci pukają do drzwi przestępców. Jest to godzina ludzkich słabości. Ludzie budzą się, zastanawiają i otulają kołdrami.
Czasami musisz spojrzeć wstecz, zanim zobaczysz cokolwiek przed sobą.
Czasami budzi mnie w nocy strach, że mogę zniknąć we śnie. Tak się dzieje, kiedy nikogo nie obchodzisz. Zaczynasz po trochu znikać, aż w końcu ludzie mogą patrzeć na wskroś przez twój tułów i głowę, jakbyś był zrobiony ze szkła.
Wiedza jest cenna, bez względu na to, czy się ludziom przydaje, czy jest dla nich bezużyteczna.
Kiedy jedno tonie, drugie musi się zamoczyć.
W Afganistanie tak już jest; stąpamy po kolcach, nie po kwiatach.